LiGNA: F1: Grand Prix Niemiec - konferencja prasowa
23.01.0913:03
1912wyświetlenia
Świetna jazda Figo! Jak wyglądał Twój wyścig?
Figo (P2): Mój wyścig był jak zwykle nudny. Stoczyłem tylko jedną walkę z Masterem. Po za tym nic ciekawego się nie działo.
Gratuluję także Masterowi! Jak wyglądał wyścig z Twojej perspektywy?
Master (P3): Startowałem z Pole Position i przez pierwsze kilkanaście okrążeń zdołałem utrzymać prowadzenie, trzymając dwie sekundy za swoimi plecami Rubiqa. Potem jednak najechałem na tarkę w jeden z łuków na malowniczym torze Hockenheim. Straciłem prowadzenie na rzecz Rubiqa i Figa, więc spadłem na trzecią lokatę. Po kilku okrążeniach zjechałem na pierwszy pit stop i wyjechałem bodaj na czwartej pozycji, będąc jedną sekundę za Figiem. Przez cztery - pięć okrążeń cisnąłem kierowcę CrowF1, a na jednym z okrążeń nawet go wyprzedziłem, ale on jednak przeprowadził skuteczny atak na zakręcie po nawrocie. Po kilku okrążeniach znów najechałem na tarkę i obróciło mój samochód, jednak nie straciłem trzeciej lokaty. Wiedziałem, że Bioly jedzie na jeden pit stop, a moja przewaga nie była wystarczająca, abym mógł po drugim pit stopie wyjechać przed nim. Tak więc cisnąłem na każdym okrążeniu i po drugim pit stopie wyjechałem pół sekundy za Biolym. Po kilku okrążeniach podobnie jak w Kanadzie - zdołałem go wyprzedzić i zyskałem trzecią pozycję. Jednocześnie wyścig ukończyłem na najniższym stopniu podium.
Na podium stajesz praktycznie co dwa wyścigi. Czym jest to spowodowane?
Master (P3): Wszystko zależy od ustawień samochodu. Na jeden Grand Prix uda nam się trafić w setup, na drugim nie. Od początku sezonu mamy z tym problemy.
Figo, Twój partner nie ukończył wyścigu, a podczas konferencji z Grand Prix Wielkiej Brytanii mówił, że będzie walczył o trzeci schodek podium w klasyfikacji generalnej. Jak oceniasz jego szanse?
Figo (P2): Wydaje mi się, że Darondi ma szanse stanąć na podium w klasyfikacji końcowej. Gdyby nie kolizja z NADem kto wie na którym miejscu ukończyłby wyścig w Niemczech.
Figo, swoją przewagę nad Malarzem powiększyłeś o osiem punktów. Przez następne wyścigi uda Ci się ją utrzymać?
Figo (P2): Chciałbym utrzymać się przed nim, ale będzie ciężko.
Opowiedz nam o swoich celach na zbliżające się Grand Prix Węgier.
Figo (P2): Mam jeden cel. Dojechać do mety przed Malarzem.
Master, co możesz powiedzieć o zbliżającym się Grand Prix na torze Hungaroring, położonym nad malowniczym Budapesztem?
Master (P3): To bardzo trudny tor. Kierowca przez całe okrążenie nie ma chwili na oddech. Zakęty muszą być pokonywane z ogromną precyzją. Na torze występują bardzo krótkie proste i mało jest miejsc na wyprzedzanie. Tak też dużą rolę gra pozycja wywalczona w kwalifikacjach. Na oponach lubi pojawiać się graining, a więc odpowiednio ustawione opony będą grały niewiarygodną rolę.
Wasz team zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów tracąc do zajmującego 4 miejsce DeTomaso zaledwie dwa punkty. Co sądzisz o Waszych szansach na końcowy rezultat?
Master (P3): Trudno nam będzie walczyć o pierwszą czwórkę w klasyfikacji. Jak na razie wyścigi punktuje sam, bez żadnej pomocy kolegi z zespołu. Ta pomoc będzie bardzo przydatna w ostatnich wyścigach, ponieważ różnice w klasyfikacji są bardzo małe, a więc o końcowej pozycji mogą zadecydować pojedyncze punkty.
Rubiq (P1) z powodów osobistych nie stawił się na konferencję prasową.
KOMENTARZE