Toyota i Brawn GP zadowolone z decyzji sędziów

"To miło mieć już ten problem z głowy, ponieważ rozpraszało nas to w dość znaczący sposób"
26.03.0916:19
Igor & Maraz
2567wyświetlenia

Toyota z radością powitała decyzję sędziów FIA o oddaleniu protestów złożonych przez rywali w sprawie konstrukcji ich dyfuzora. Japoński zespół twierdził, że ich projekt jest całkowicie zgodny z przepisami, lecz Ferrari, Renault i Red Bull Racing złożyły dziś protesty zarówno przeciwko Toyocie, jak i Williamsowi oraz Brawn GP.

Ostatecznie wszystkie kwestionowane bolidy zostały uznane za zgodne z przepisami w czwartkową noc i będą mogły wystartować w niedzielnym wyścigu. Jesteśmy zadowoleni z decyzji sędziów, ale wolelibyśmy zakończyć na tym komentowanie tej sytuacji - powiedział szef japońskiego zespołu Tadashi Yamashina.

Grand Prix Australii w najbliższy weekend zapowiada się niezwykle ciekawie i teraz czekamy już tylko, aby wyjechać na tor podczas pierwszej sesji treningowej w piątek. Toyota w wydanym oświadczeniu podkreśliła, że starannie przestudiowała nowe przepisy obowiązujące w sezonie 2009, aby upewnić się, że zinterpretowała je prawidłowo.


Z decyzji sędziów FIA jest także zadowolony Ross Brawn, który przyznał, że teraz mogą się już skupić na uzyskaniu jak najlepszego rezultatu w ten weekend. Cóż, damy z siebie wszystko! - powiedział szef zespołu Brawn GP.

To miło mieć już ten problem z głowy, ponieważ rozpraszało nas to w dość znaczący sposób w trakcie ostatnich 24 godzin, odkąd przybyliśmy do Melbourne i zespoły potwierdziły, że zamierzają oprotestować naszą konstrukcję - czego oczywiście nie mogły zrobić przed zakończeniem rutynowych kontroli technicznych. Tak więc było trochę niepewnych momentów i mamy nadzieję, że teraz możemy się już skupić na wyciągnięciu najlepszych osiągów z samochodu w najbliższych dniach.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
rafaello85
27.03.2009 08:02
Ja na ich miejscu jeszcze bym się nie cieszył. Sprawa na 100% znajdzie swój finał w Trybunale Apelacyjnym, a tam może być różnie.
Falarek
26.03.2009 09:09
Gdyby to Ferrari miało taki dyfuzor a reszta nie, i ta reszta by go oprotestowała a wynik sędziów FIA byłby taki jak dziś na forum byłaby burza :)
MairJ23
26.03.2009 07:28
a myslalem ze sie zmartwia :) GO BGP !!!
mielony
26.03.2009 07:23
Pewnie nic nie zrobią, bo już nie zdażą. Są w plecy, niestety. Nie mam nic przeciwko innowacjom, ale wkurzające jest to, że procedury (a może brak dobrej woli) uniemożliwiły dużo wcześniejsze rozstrzygniecie wątpliwości. Rywalizacja na polu de facto prawniczym a nie technicznym. Chyba nie to o co chodzi. Bo jest tak: na pytanie czy mozna? odpowiedź jest: zaryzykujcie lub nie, jak już zrobicie to powiemy czy tak czy nie... Moim zdaniem idiotyczne. Po kilku wyścigach wszyscy będą to mieć.
ksAnderson
26.03.2009 04:15
Ciekawe co na to inne zespoły, czy po cichu przygotowali podobne dyfuzory i je teraz na szybko będą zakładać, czy też zostaną przy swoim zdaniu o nielegalności tego komponentu i ew. poprawki wprowadzą po apelacji, czy też wogóle nic w tej kwestii nie zrobią i dadzą sie objeżdżać.
leon
26.03.2009 03:45
No i dobrze . Innowacje trzeba promować a nie ograniczać !,szczególnie w takim sporcie.
oligator
26.03.2009 03:33
trudno zeby byli z decyzji niezadowoleni...