Toyota przed Grand Prix Hiszpanii

Kierowcy japońskiego teamu liczą na kolejny dobry występ
04.05.0912:04
Patryk Pokwicki
1444wyświetlenia

Toyota rozpoczęła sezon 2009 bardzo dobrze. W dotychczasowych czterech wyścigach trzy razy stawali na podium, a podczas ostatniego GP Bahrajnu startowali z pierwszego rzędu, ale przez zły dobór opon stracili szansę na walkę o zwycięstwo. Czy w Europie japoński zespół utrzyma bardzo dobrą formę z początku sezonu?

Jarno Trulli: Dobrze jest wrócić do Europy po wyścigach, które wymagały długich podróży. Na pewno jest to łatwiejsze dla wszystkich. Początek sezonu pokazał, że mamy bardzo dobry samochód. Ostatnie pole position oraz najszybsze okrążenie w wyścigu w Bahrajnie są dużą zachętą. Zobaczymy, jak nasz samochód będzie spisywał się w Europie, ale po naszych dotychczasowych osiągnięciach jesteśmy pełni optymizmu. Testowaliśmy w Barcelonie przed sezonem, ale w poprzednich latach testowaliśmy tu również w trakcie sezonu zaraz przed GP, więc teraz będzie nam się trudniej przygotować. Jestem jednak bardzo zadowolony z formy naszego zespołu w tym roku i z tego, że walczymy w czołówce, więc już nie mogę się doczekać wyścigu w Hiszpanii.


Timo Glock: Catalunya jest jednym z moich ulubionych torów i znam ją bardzo dobrze z testów oraz z wcześniejszych wyścigów w poprzednich latach, więc jestem optymistą przed tym wyścigiem. Zdobywałem punkty we wszystkich wyścigach do tej pory - tylko dwóch innych kierowców również dokonało tej sztuki - i spodziewam się kolejnych punktów w ten weekend. Mam jednak nadzieję na lepszy występ niż w Bahrajnie. Zajęcie tam siódmego miejsca po starcie z pierwszego rzędu było rozczarowaniem, ale wszyscy wiemy, jaki jest potencjał samochodu. To motywuje nas do ciężkiej pracy, ponieważ wiemy, że stać nas na wspaniały wynik. Mamy pewne poprawki w bolidzie na ten wyścig, ale inne zespoły również pracowały nad swoimi samochodami, więc musimy poczekać i zobaczyć, jak będzie wyglądała sytuacja.

John Howett - prezes zespołu: Zanotowaliśmy bardzo dobry start w tym sezonie, ale nadal liczymy na więcej. Czujemy, że jesteśmy blisko pierwszego zwycięstwa i to jest nasz cel w tym sezonie. W Bahrajnie zaprzepaściliśmy szansę na wygraną pomimo startu z pierwszego rzędu oboma samochodami oraz ustanowienia najszybszego czasu okrążenia, jednak pokazaliśmy, że jesteśmy bardzo szybcy. Dzięki ciężkiej pracy w zimę nasz samochód jest obecnie jednym z szybszych w stawce. Ponadto mamy kilka ulepszeń na GP Hiszpanii, co przyczyni się do większej wydajności. Mamy agresywny program rozwoju na cały sezon, więc jestem przekonany, że będziemy w dobrej formie.

Źródło: Toyota-F1.com

KOMENTARZE

6
Jenson Button
04.05.2009 05:39
Nie potrzebują intensywnego treningu przepraszam że nie na temat
ICEMANPK1
04.05.2009 02:06
AdamSlomek --jak tam naprawde bylo chyba nigdy sie nie dowiemy.Ale miny w zarzadzie Hondy naprawde musza byc kiepskie po tej eksplozji formy bolidu ,ktory tak naprawde oni stworzyli z mysla o sezonie 09.
speer
04.05.2009 01:54
Do boju Toyota, niech pokaże co potrafi japońska technologia stacjonująca w Niemczech. Lepszego połączenia nie można sobie wymarzyć;D
AdamSlomek
04.05.2009 01:53
ICEMANPK1--> A może spryciarz Brawn specjalnie nie uświadamiał Hondy o potencjale bolidu, bo jedyne co mu w nim nie pasowało to był silnik;)))?
topor999
04.05.2009 01:50
trzymajcie formę, podium jest realną opcją.
ICEMANPK1
04.05.2009 12:46
Toyotka wreszcie blysnela w tym sezonie.Trzymam za nich kciuki,oby zdolali wreszcie wygrac wyscig.Po tylu latach upokozen,zmarnowaniu ton kasy wreszcie cos im wychodzi. A tak --off the reccord--- juz sobie wyobrazam miny prezesow Hondy patrzacych na zwyciestwa swojego bolidu pod nowa nazwa.Heheheh musza byc bardzo wk......,rozwiazac zespol w takim momecie,a byli tak blisko ;))