Autosport potwierdza rozmowy Haasa z Toyotą
Negocjacje ekipy z producentem mają jednak wyłącznie dotyczyć zasobów fabryki w Kolonii.
16.07.2418:24
Mateusz Szymkiewicz 521wyświetlenia
Embed from Getty Images
Źródła Autosportu potwierdzają rozmowy między zespołem Haas oraz Toyotą, o czym informowano po Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Według spekulacji z padoku toru Silverstone, stajnia z Kannapolis omawia z japońskim gigantem kwestie tytularnego sponsoringu, fabrycznego zaangażowania czy udostępnienia placówki w niemieckiej Kolonii.
Zdaniem Autosportu, każdy z tych trzech scenariuszy ma niewielkie szanse realizacji, jednakże dyskusje na linii Haas-Toyota mają być na bardzo wstępnym etapie. Publikacja sugeruje, iż amerykański zespół sprawdza możliwości koncernu w obszarach wybiegających poza współpracę z aktualnym dostawcą silników - Ferrari.
Niewykluczone, iż Haas rozważa przekazanie produkcji bolidów nowemu podmiotowi. Aktualnie za samochody stajni z Kannapolis odpowiada włoska Dallara, natomiast Toyota dysponując fabryką w niemieckiej Kolonii mogłaby udostępnić swoje zasoby oraz zaangażować własnych pracowników do tworzenia modeli oznaczonych kodem VF.
Autosport ocenia szanse powrotu Toyoty z fabrycznym zespołem na minimalne, choć podkreśla, iż współpraca z Haasem może posłużyć jako trzymanie ręki na pulsie. Japoński gigant był już obecny na torach Grand Prix w latach 2002-2009, nie odnosząc praktycznie żadnych większych sukcesów. Aktualnie marka jest zaangażowana w Rajdowe Mistrzostwa Świata oraz WEC.
Źródła Autosportu potwierdzają rozmowy między zespołem Haas oraz Toyotą, o czym informowano po Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Według spekulacji z padoku toru Silverstone, stajnia z Kannapolis omawia z japońskim gigantem kwestie tytularnego sponsoringu, fabrycznego zaangażowania czy udostępnienia placówki w niemieckiej Kolonii.
Zdaniem Autosportu, każdy z tych trzech scenariuszy ma niewielkie szanse realizacji, jednakże dyskusje na linii Haas-Toyota mają być na bardzo wstępnym etapie. Publikacja sugeruje, iż amerykański zespół sprawdza możliwości koncernu w obszarach wybiegających poza współpracę z aktualnym dostawcą silników - Ferrari.
Niewykluczone, iż Haas rozważa przekazanie produkcji bolidów nowemu podmiotowi. Aktualnie za samochody stajni z Kannapolis odpowiada włoska Dallara, natomiast Toyota dysponując fabryką w niemieckiej Kolonii mogłaby udostępnić swoje zasoby oraz zaangażować własnych pracowników do tworzenia modeli oznaczonych kodem VF.
Autosport ocenia szanse powrotu Toyoty z fabrycznym zespołem na minimalne, choć podkreśla, iż współpraca z Haasem może posłużyć jako trzymanie ręki na pulsie. Japoński gigant był już obecny na torach Grand Prix w latach 2002-2009, nie odnosząc praktycznie żadnych większych sukcesów. Aktualnie marka jest zaangażowana w Rajdowe Mistrzostwa Świata oraz WEC.
