Nakajima twierdzi, że jeździ lepiej w tym sezonie

"Czuję się dosyć pozytywnie, znacznie bardziej, niż pokazują to rezultaty"
01.07.0914:05
Mariusz Karolak
1729wyświetlenia

Choć jego rezultaty mogą napawać sceptycyzmem, to jednak kierowca Williamsa - Kazuki Nakajima jest pewien, że wkrótce szczęście będzie mu sprzyjało, szczególnie po tym, co zaprezentował na Silverstone przed dwoma tygodniami.

Wówczas zakwalifikował się na najwyższym w swej karierze piątym miejscu, ale w wyścigu znowu było bez punktów. Sobotniego rezultatu nie udało się przełożyć na dobry występ w niedzielę i Kazuki był dopiero jedenasty na mecie, głównie ze względu na nienajlepszą strategię. Irytacja Japończyka jest tym większa, że w ubiegłym roku w tym okresie mistrzostw miał już 7 punktów, a obecnie nie ma żadnego.

To frustrujące i jeśli spojrzymy na moje rezultaty, to wygląda to jak katastrofa, ale wiemy, że miałem kilka bardzo dobrych szans na punkty i różnica końcowa była bardzo niewielka w porównaniu z rezultatami - powiedział w wywiadzie dla AUTOSPORT. Czuję się dosyć pozytywnie, znacznie bardziej, niż pokazują to rezultaty. Jest ciężko, bo nawet bardzo mała różnica w czasie może mieć ogromny wpływ na końcowy rezultat. Musimy wszyscy w zespole nadal cisnąć i dawać z siebie wszystko - jestem pewien, że pewnego dnia nam się poszczęści.

Nico Rosberg zanotował już drugi finisz z rzędu w pierwszej piątce na Silverstone i Kazuki wie, że dobre osiągi bolidu Williams-Toyota są już ewidentne. Wraz z moim inżynierem stajemy się coraz lepsi. Dla całego zespołu lepiej jest, jak są dwaj kierowcy, którzy potrafią naciskać na siebie. Jeśli uda nam się wszystko złożyć w całość, to jestem pewien, że uzyskamy dobry rezultat. Musimy się jeszcze trochę nauczyć i odrobinę poprawić, a wszystko powinno zacząć się układać.

Wynik na Silverstone był rozczarowaniem, ale jednocześnie stanowił dla mnie zachętę. W porównaniu do poprzedniego sezonu jestem w innym miejscu. W zeszłym roku, gdybym spisywał się tak jak teraz, to byłbym w stanie wykonywać znacznie lepszą pracę i to dość satysfakcjonujące, gdy jako kierowca poprawiasz się z roku na rok. Zespół i ja znajdujemy się obecnie ma dużo lepszej pozycji, niż w poprzednim sezonie - muszę po prostu dalej robić swoje.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

9
Agila
01.07.2009 09:33
Wiać że nauka nie idzie w las, a jakby było wiecej szcześcia [problem z przykręceniem koła] to punktow by mial więcej niż Kubica, Jeżeli Rosberg odejdzie to miejsce będzie, raczej dwóch nowych kierowców ciężko sobie wyobrazic
Kamikadze2000
01.07.2009 09:14
Oj, @rafaello85 - nie bądź tak surowy. Owszem, Kazuki dostał szansę na angaż, dzięki Toyocie, ale teraz musi to odpracowac. Moim zdaniem zasłużył na to, gdyż potrafi trzymac tempo Rosberga. Jedynie, co mu brakuje, to szczęścia. Gdyby nie różne dziwne incydenty, mógłby zapunktowac nawet 3/4 wyścigów. Poczekajmy do końca sezonu. Jeśli od GP Niemiec będzie często punktował, jestem pewien, że zostanie na następny sezon. Widząc, co robił Hulkenberg na testach, wątpię, by dali mu staż już w następnym sezonie.
rafaello85
01.07.2009 08:16
Ja tam nie widzę, żeby "mister bum bum" jakoś specjalnie się poprawił;) Frank trzyma go w swoim zespole ze względu na Toyotę.
cobra
01.07.2009 03:53
Prawda. Kazuki w przeciwieństwie do Piqueta i Kovalainena wykazuje niewielką zwyżkę formy.
sisiorex
01.07.2009 01:14
W kogo Robert wjechał ? Ja pamiętam tylko że w Trulliego, co mnie też rozwścieczyło , i przez chwile były kłótnie czy z Vettelem to nie jego wina.
Khelinubril
01.07.2009 12:24
Dużo bardziej lubie Japończyka od Rosberga, pomimo tego, że wszyscy mu wypominają że raz wjechał w Kubicę. A ile to razy Kubica wjeżdżał w innych? Porównywalnie tyle co Kazuki, który niby miał być cieniem Rosberga a wcale tak nie jest.
Ducsen
01.07.2009 12:20
W Istambule i na Silverstone powinien załapać się do 6, zwłaszcza w Anglii gdzie tempo przez cały weekend miał lepsze od Rosberga... No, ale zadecydowało paliwo.
sisiorex
01.07.2009 12:18
O tak Kazuki w tamtym sezonie był kierowcą który się poprawiał przez cały sezon, w tym roku również na poziomie.
Darondi
01.07.2009 12:10
Trzeba przyznać mu rację, o wiele lepiej się prezentuje, i ma mniej wpadek. ;)