Drugi dzień testów na torach Paul Ricard i Mugello

	Kierowca	Konstruktor	Op.	Czas okr.	Okr.
Czasy uzyskane na torze Paul Ricard
	Antonio Pizzonia	Williams BMW	mic	1:11.501	94
1	Anthony Davidson	B.A.R Honda	mic	1:11.728	127
1	Takuma Sato	B.A.R Honda	mic	1:11.806	115
1	Marc Gene	Williams BMW	mic	1:12.060	89
1	Pedro de la Rosa	McLaren Mercedes	mic	1:12.126	67
1	Alex Wurz	McLaren Mercedes	mic	1:12.317	98
1	Ricardo Zonta	Toyota	mic	1:12.740	134
1	Franck Montagny	Renault	mic	1:12.989	112
1	Ryan Briscoe	Toyota	mic	1:14.987	23
Czasy uzyskane na torze Mugello
	Luca Badoer	Ferrari	bri	1:20.836	101

Podczas drugiego dnia testów na torze Paul Ricard najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia uzyskał kierowca testowy zespołu Williams - Antonio Pizzonia. Warunki pogodowe na południu Francji nie były dzisiaj zbyt korzystne, gdyż wiał silny wiatr i temperatura dochodziła do zaledwie dziewięciu stopni Celsjusza. Wszyscy kierowcy korzystali z konfiguracji toru oznaczonej symbolem 2D (długość 4.157 km), w której skład wchodzą charakterystyczne dla toru w Bahrajnie ostre wiraże. Pizzonia najpierw skupił się dostosowaniu ustawień bolidu FW26 do takiej właśnie konfiguracji toru, a następnie testował opony Michelin. Oprócz Brazylijczyka we Francji obecny był również drugi kierowca testowy stajni z Grove - Marc Gene, który uplasował się na czwartej pozycji. Hiszpan także miał do dyspozycji tegoroczny bolid, ale skupił się tylko i wyłącznie na testowaniu opon. Jutro Ralf Schumacher zastąpi Gene, natomiast w piątek nastąpi zapowiadany tydzień temu debiut mistrza serii Indy Racing League - Scotta Dixona za kierownicą bolidu Williams.
Pomiędzy kierowcami z zespołu Williams z dosyć niewielką stratą do Pizzonii (0.2-0.3 sekundy) znaleźli się reprezentanci kolejnej stajni, która także rozpoczęła dzisiaj testy na torze Paul Ricard - Anthony Davidson i Takuma Sato. Japończyk sprawdzał nowy egzemplarz bolidu B.A.R 006, natomiast kierowca testowy stajni z Brackley zasiadł za kierownicą zmodyfikowanej wersji zeszłorocznego bolidu ('04 concept car). Obaj kierowcy łącznie przejechali blisko 250 okrążeń, przeprowadzając testy związane z rozwojem bolidu, silnika i opon Michelin. Jutro w testach uczestniczył będzie również drugi główny kierowca z zespołu B.A.R - Jenson Button, który w ostatnim wyścigu po raz pierwszy stanął na podium.

Obecni we Francji od wtorku kierowcy testowi zespołu McLaren - Pedro de la Rosa i Alex Wurz dzisiaj uplasowali się kolejno na piątej oraz szóstej pozycji, mając odpowiednio 0.6 i 0.8 sekundy straty do Pizzonii. Tuż za nimi znalazł się kierowca testowy Toyoty - Ricardo Zonta, który ponownie zasiadł za kierownicą tegorocznego bolidu TF104 i przejechał najwięcej okrążeń ze wszystkich uczestników dzisiejszych testów. Brazylijczyk miał już ponad sekundę straty do swojego rodaka i zarazem kolegi po fachu z zespołu Williams, a oprócz niego japońską stajnię ponownie reprezentował Ryan Briscoe. Australijczyk także i w środę przejechał niewiele okrążeń i uplasował się na ostatniej pozycji, mając znaczną stratę do najszybszego kierowcy.

Pomiędzy reprezentantami Toyoty na ósmej pozycji znalazł się kierowca testowy Renault - Franck Montagny. Francuz miał do dyspozycji zmodyfikowaną wersję zeszłorocznego bolidu R23 i skupił się na testowaniu opon Michelin pod kątem czwartego wyścigu sezonu, który odbędzie się na włoskim torze Imola. W tym tygodniu francuska stajnia już po raz ostatni korzysta z wysłużonego bolidu R23.

Drugi dzień testów zespołu Ferrari na torze Mugello ponownie stał pod znakiem przelotnych opadów deszczu, jednak tym razem nawierzchnia toru przez większą część dnia była sucha. Kierowca testowy włoskiej stajni - Luca Badoer przejechał tym razem 101 okrążeń (z czego 17 na krótkiej wersji toru) za kierownicą F2004 i uzyskał lepszy o blisko cztery sekundy czas w stosunku do poprzedniego dnia testów, kontynuując testy opon Bridgestone na dłuższych dystansach. Jutro Włoch przeniesie się na tor Fiorano, a w Toskanii zastąpi go Michael Schumacher. W ramach odwetu na zespole Williams ekipa Ferrari planuje już odwiedzenie toru w Szanghaju, zanim inne stajnie będą się mogły z nim zapoznać.

Źródło: BARf1.com, BMW.WilliamsF1.com, Ferrari.com, RenaultF1.com, F1Racing.net