Massa kontynuuje rekonwalescencję już w domu

Tymczasem są obawy o to, że kontuzja szyi może uniemożliwić Schumacherowi powrót do F1
05.08.0917:50
Marek Roczniak
2997wyświetlenia

Felipe Massa przeszedł pomyślnie serię testów w szpitalu Alberta Einsteina w Sao Paulo i od wczoraj jest już w domu, gdzie kontynuuje rekonwalescencję po swoim wypadku na torze Hungaroring. Powrót Felipe do zdrowia przebiega jak dotychczas znakomicie - powiedział osobisty lekarz kierowcy Dino Altmann.

Przeprowadziliśmy serię wnikliwych testów i ich rezultat jest bardzo zachęcający, zatem wspólnie z ekipą medyczną szpitala podjęliśmy decyzję, że nie będzie potrzebna dalsza interwencja z punktu widzenia chirurgicznego. Najlepszą rzeczą dla niego jest teraz powrót do domu, gdzie może spokojnie wracać do zdrowia i przechodzić rehabilitację.


Tymczasem istnieją obawy o to, że kontuzja szyi nabyta podczas upadku z motocyklu Superbike może uniemożliwić Michaelowi Schumacherowi powrót do wyścigów Formuły 1 w roli zastępcy Massy począwszy do Grand Prix Europy.

Rzeczniczka prasowa siedmiokrotnego mistrza świata Sabine Kehm powiedziała niemieckiej telewizji ZDF: Nie ma jeszcze pewności, czy jego szyja będzie w stanie wytrzymać powrót do wyścigów - dodając, że start Schumachera w Walencji będzie zależał od wyników badań medycznych.

Menedżer Schumachera - Willi Weber powiedział niemieckiemu magazynowi Auto Motor und Sport, że badania te będą miały miejsce w przyszłym tygodniu, i że wszystko będzie zależało od jego kondycji i decyzji lekarzy. Weber odmówił też potwierdzenia plotek, jakoby Michael za każdy wyścig miał dostać 1 milion euro wynagrodzenia oraz dodatkowy milion za każdą wygraną: To wszystko to czyste spekulacje. Nie rozmawialiśmy jeszcze z Ferrari o kwestiach finansowych.

Źródło: Ferrari.com, F1-Live.com

KOMENTARZE

15
sebas
09.08.2009 07:33
A kto wie, może jeszcze Felipe pośmiga w tym roku, skoro wszystko idzie lepiej niż się spodziewano, bo szczerze mówiąc, to oglądanie znowu krzywej gęby Shumachera jest dla mnie średnią przyjemnością :-(
rafaello85
06.08.2009 06:53
Czułem, że z tej jazdy motocyklami nic dobrego nie wyjdzie:( Mam nadzieję, że ta szyja nie będzie przeszkodą dla Michaela.
Kamikadze2000
06.08.2009 03:58
To dobrze, że Felipe może powrócic do domu. Na pewno rehabilitacja "u siebie" będzie tylko pozytywniejsza!!! Liczę również na pozytywną wiadomośc w sprawie Schumiego, gdyż szczerze powiedziawszy napaliłem się już na jego ponowny start w wyścigu GP. Jeśli chodzi o jego menedżera, patrząc na jego wypowiedź przed zaangażowaniem Niemca w Ferrari, gdzie zapewniał w swoich 200%, że Schumi nie powróci, teraz wszystkiego mogę się spodziewac.
Aquos
06.08.2009 09:53
SoBcZaK -> wszystko wynika z różnicy przeciążeń jakim poddawani są kierowcy w tych serialach. W F1 od bardzo dawna siły działające w zakrętach na kark stanowią spory problem. Kiedyś nawet jeden z mistrzów świata (niestety nie mogę sobie przypomnieć który) powiedział, że swój tytuł zawdzięcza właśnie temu, że ma wyjątkowo mocne mięśnie karku.
kkacperek
06.08.2009 12:15
mimo że shumiego nie lubiłem to miło go widzieć na torze i szacunek jaki do niego mam jest ogrąmny :D oby pojechał.rozwali Hamiltona w drobny mak :D
quattro75
05.08.2009 09:10
Trzeba budować napięcie i tyle:-) Schumi pojedzie dobrze, miejsce będzie w punktowanej ósemce i zrzedną miny wszystkim pajacom co mu źle życzą. Forever Schumi !!!
TheStig
05.08.2009 07:46
Czy ktos moze wie na czym polegala operacja Massy, ktora przeszedl zaraz po wypadku? Mowili tylko, ze uratowala mu zycie.
oliveira
05.08.2009 07:38
już bernie się postara żeby renówki w walencji pojechały....o to bym się nie martwił
luki14
05.08.2009 06:20
Zgadzam się z przedmówcą :) Ostatnio to komentatorzy mówili, że zawodnicy wolą jeździć bez żadnych painkillerów... Tylko nie wiem czemu w wyścigach motocyklowych tak jest a nie samochodowych :p
SoBcZaK
05.08.2009 05:26
Ci to mają z ta szyją... w SBK albo w MGP zawodnicy jadą nieraz połamani bez środków przeciwbólowych i jest gitara a tu sie jojczą z tą szyją...
TimOOv
05.08.2009 05:16
ty lepiej zacznij od tego by renówki pojechały w walencji... Montoya odpada pamiętasz kogo skasował prócz siebie w swoim ostatnim wyścigu (chyba pierwszy zakręt Indianapolis 2006)
oliveira
05.08.2009 04:35
a ja bym chciał żeby stał się cud i w Walencji pojechał Montoya....jak nie w Ferrari to w Renault.....byłoby pieknie...
DarkArte
05.08.2009 04:01
Naprawde nie plakalbym gdyby w kokpicie zamiast Miszcza zasiadl Gene albo Badoer :)
Stash
05.08.2009 03:59
chyba raczej jeden z testerow
Ap4cz05
05.08.2009 03:52
Widać, że ostatnio szczęście nie sprzyja Scuderii... Ciekawe, kto wszedłby za Schumiego?