Testy na torach Fiorano i Paul Ricard

14.04.0400:00
Marek Roczniak
859wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane we poniedziałek na torze Fiorano
Luca BadoerFerraribri1:05.88718
Czasy uzyskane we wtorek na torze Fiorano
Rubens BarrichelloFerraribri1:01.61046
Czasy uzyskane we wtorek na torze Paul Ricard
David CoulthardMcLaren Mercedesmic1:07.83397
1Kimi RaikkonenMcLaren Mercedesmic1:08.07561
1Cristiano da MattaToyotamic1:08.687134
1Ryan BriscoeToyotamic1:08.967102
Przedwczoraj zespół Ferrari rozpoczął trzydniowe testy na swoim prywatnym torze Fiorano. W Wielkanocny Poniedziałek włoską stajnię reprezentował kierowca testowy Luca Badoer, który ze względu na niekorzystne warunki pogodowe przejechał zaledwie 18 okrążeń za kierownicą bolidu F2004, skupiając się na programie rozwojowym tegorocznego auta. Wczoraj Włocha zastąpił jeden z głównych kierowców Ferrari - Rubens Barrichello, który z kolei przeprowadzał testy opon Bridgestone. Pogoda nadal pozostawiała wiele do życzenia, jednak deszcz nie padał przez cały dzień i warunki były nieco bardziej korzystne. Brazylijczyk przejechał w sumie 46 okrążeń, z czego pięć na krótkiej wersji toru i uzyskał lepszy o ponad cztery sekundy czas w stosunku do Badoera. Dzisiaj Barrichello nadal jest obecny na torze Fiorano, a tymczasem Badoer wraz z kierowcą testowym samochodów sportowych Ferrari-Maserati Group - Andreą Bertolinim na zmianę prowadzi bolid F2004 na innym włoskim torze - Vairano. Dla 30-letniego Bertoliniego, który do 2003 roku uczestniczył w mistrzostwach FIA GT na samochodzie Ferrari 360 Modena, jest to pierwszy kontakt z bolidem Formuły 1.
Wtorek był z kolei pierwszym dniem testów na francuskim torze Paul Ricard. Pogoda w południowej Francji była znacznie bardziej korzystna, gdyż przez większą cześć dnia świeciło słońce i temperatura dochodziła do 17 stopni Celsjusza. Pierwszego dnia w testach uczestniczyły tylko zespoły McLaren i Toyota. Stajnię z Woking reprezentowali dwaj główni kierowcy - David Coulthard i Kimi Raikkonen, którzy uzyskali najlepsze czasy. Reprezentujący Toyotą Cristiano da Matta i kierowca testowy Ryan Briscoe mieli około sekundę straty do najszybszego kierowcy z zespołu McLaren, ale za to przejechali znacznie więcej okrążeń (w sumie 236). Testy odbywały się na wersji 2E toru Paul Ricard, w skład której wchodzą między innymi dwie szykany i ostry wiraż. Innymi słowy jest to konfiguracja przypominająca tor Imola, na którym za niecałe dwa tygodnie odbędzie się być może ostatni w najbliższych latach wyścig o Grand Prix San Marino. Dzisiaj w testach na francuskim torze uczestniczą również zespoły Renault, Williams, BAR i Jaguar.

Źródło: Ferrari.com, F1Racing.net