GP Europy: trening 2 - Alonso zdecydowanie najszybszy

Fernando Alonso pomimo dość dziwnej kolizji z Nickiem Heidfeldem okazał się zdecydowanie najszybszym kierowcą w ostatniej z dwóch dzisiejszych sesji treningowych przed Grand Prix Europy. Hiszpan przed własną publicznością jako jedyny uzyskał czas poniżej jednej minuty i 40 sekund, pokonując kierowców Brawn GP o ponad pół sekundy. Robert Kubica tym razem uplasował się na siódmej pozycji, tracąc do Alonso 1,239 sekundy.

W drugiej sesji kierowcy jak zwykle od razu zabrali się do pracy, a jako pierwszy czas okrążenia ustanowił Sebastien Buemi - 1:43,726. Za Szwajcarem uplasowali się Jaime Alguersuari, Luca Badoer i Heikki Kovalainen. W szóstej minucie Lewis Hamilton uzyskał czas 1:43,214 i wskoczył na pierwsze miejsce. Buemi poprawił się następne na 1:43,371, a tymczasem Hamilton popełnił błąd na kolejnym kółku i wpadł w poślizg, a nawet lekko uderzył w bandę przodem auta. Brytyjczyk mógł jednak kontynuować jazdę i wrócił od razu do boksów, aby sprawdzić uszkodzenia auta.

W międzyczasie na pierwszych pięciu miejscach znaleźli się Adrian Sutil, Fernando Alonso, Buemi, Heikki Kovalainen i Jenson Button. Zespół Force India nie cieszył się jednak długo z pierwszego miejsca, bowiem lepsze czasy wykręcili po chwili Alonso (1:41,861) i Buemi (1:42,597). Tym niemniej dobra postawa Sutila wydawała się być potwierdzeniem tego, że zespół Silverstone istotnie znacznie poprawił swój bolid. W 13 minucie Nico Rosberg wykręcił 1:42,310 i wskoczył na drugie miejsce. Kierowca Williamsa poprawił się następnie na 1:42,156, a w czołówce pojawił się też Rubens Barrichello z czasem 1:42,399.

Po 20 minutach kolejność kierowców w pierwszej dziesiątce była następująca: Alonso, Rosberg, Nakajima, Barrichello, Buemi, Sutil, Grosjean, Kovalainen, Button i Glock. Na ostatnich miejscach znajdowali się kierowcy BMW i Badoer, tracąc grubo ponad trzy sekundy do Alonso. Kubica zszedł następnie poniżej trzech sekund straty (1:44,244), ale nadal był dopiero osiemnasty. W międzyczasie Rosberg poprawił się na 1:41,915, a więc jego strata do Alonso zmalała do 0,054 sekundy. Kubica na jednym z kolejnych okrążeń zszedł poniżej jednej minuty i 44 sekund i choć pozostał na P18, to jednak do znajdującego się przed nim Sebastiana Vettela tracił już mniej niż 0,2 sekundy.

Tymczasem torebki foliowe przypuściły kolejny atak na torze w Walencji - tym razem 'reklamówkę' złapał bolid Webbera, a konkretnie przyczepiła się ona do dyfuzora z tyłu auta, ale obyło się bez większych dramatów. Australijczyk po 30 minutach od rozpoczęcia sesji zajmował szóste miejsce (1:41,924). W chwilę później na dwóch czołowych pozycjach znaleźli się kierowcy Williamsa - Rosberg i Nakajima, uzyskując odpowiednio czasy 1:41,588 i 1:41,651. Alonso poprawił się w międzyczasie na 1:41,661, a więc mieścił się poniżej 0,1 sekundy straty do Rosberga. Czwarty był Sutil, mając 0,2 sekundy straty do najszybszego kierowcy, co jak na zespół Force India wciąż było świetnym wynikiem.

W 34 minucie kierowców Williamsa rozdzielił Vettel, wykręcając 1:41,627. Kubica także zdołał się poprawić, ale nie aż tak bardzo jak Vettel, bowiem znalazł się na dwunastej pozycji z czasem 1:42,339. Tabelę nadal zamykał Badoer, ale jego strata do Rosberga zmniejszyła się do mniej niż 2,5 sekundy. W 39 minucie Włoch poprawił się na 1:43,513, a więc tracił już mniej niż dwie sekundy do najszybszego kierowcy, którym w międzyczasie stał się Button, wykręcając 1:41,534. Tymczasem McLaren wciąż kontynuował naprawę bolidu Hamiltona po kontakcie z bandą i Brytyjczyk spadł już na przedostatnie miejsce, mając przejechane tylko trzy okrążenia.

W 44 minucie Heidfeld uzyskał bardzo dobry czas 1:41,580 i awansował na drugie miejsce. W chwilę później na czele klasyfikacji znalazł się Rosberg z czasem 1:41,394. Wynik ten poprawił następnie Alonso, wykręcając 1:41,324. Za połową sesji kolejność kierowców była następująca: Alonso, Rosberg, Heidfeld, Button, Glock, Barrichello, Buemi, Vettel, Nakajima, Raikkonen, Kubica, Sutil, Webber, Fisichella, Grosjean, Trulli, Alguersuari, Kovalainen, Hamilton i Badoer.

W 50 minucie na czele klasyfikacji znaleźli się Button, Barrichello i Trulli, wszyscy trzej jadąc na bardziej miękkich oponach. Kierowcy Brawn GP uzyskali czasy poniżej jednej minuty i 41 sekund, a konkretnie 1:40,911 i 1:40,944. W międzyczasie Kubica poprawił się na 1:41,495 i przesunął się na siódme miejsce, a Raikkonen wskoczył na piąte miejsce z czasem 1:41,338. Tuż przed upływem godziny na pierwsze miejsce powrócił Alonso z czasem 1:40,620. Drugi był w tym momencie Barrichello, który poprawił się na 1:40,813, co umożliwiło mu przeskoczenie Buttona. Czwarty był Trulli, a pierwszą dziesiątkę zamykali Raikkonen, Kovalainen, Rosberg, Heidfeld, Nakajima i Webber.

Tymczasem w zespole Brawn GP nastąpiła dość dziwna sytuacja, bowiem Barrichello i Button zjechali do garaży i opuścili swoje bolidy, jakby nie zamierzali już więcej jeździć w tej sesji. W międzyczasie w czołowej szóstce znaleźli się Glock (P4) i Kubica (P6). Poprawił się także Badoer, który wreszcie zdołał uciec z końca stawki po uzyskaniu czasu 1:42,128 i przesunięciu się na 18 miejsce. Włoch tracił w tym momencie niespełna sekundę do Raikkonena, który zajmował dziewiąte miejsce.

W 72 minucie doszło do kolizji pomiędzy Alonso i Heidfeldem na ostatnim zakręcie. Alonso został prawdopodobnie zaskoczony gwałtownym hamowaniem Heidfelda i próbował ratować się ostrym hamowaniem. Sytuacja wydawała się być opanowana, jednak Alonso próbował następnie zmieścić się po wewnętrznej w zakręcie i wtedy zderzył się z Heidfeldem, którego bolid podskoczył na chwilę w powietrze, ale na szczęście wylądował z powrotem na kołach. Obaj kierowcy powrócili do boksów z uszkodzonymi bolidami.

W międzyczasie Barrichello i Button po chwili ochłody powrócili jednak do swoich bolidów, a Brazylijczyk zdołał nawet uzyskać najlepszy czas sesji: 1:40,209. Button był trzeci z czasem 1:40,418, a obydwu kierowców rozdzielał Rosberg (1:40,385). Pięć minut przed końcem sesji Sutil wykręcił 1:40,695 i awansował na szóste miejsce. W chwilę później Alonso po powrocie na tor z nowym przednim skrzydłem uzyskał rewelacyjny czas 1:39,404 i znalazł się na szczycie klasyfikacji. Na drugiej pozycji popołudniowy trening ukończył Button z czasem 1:40,178, mając za swoimi plecami Barrichello.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 52°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 1,7 m/s
Wilgotność powietrza: 50%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.