DTM: Di Resta odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

Paul di Resta wygrał domowy wyścig serii DTM na torze Brands Hatch. Kierowca Mercedesa prowadził przez cały dystans po starcie z pole position, choć musiał przetrwać dwa restarty pod koniec rywalizacji, które pozbawiły go ponad 6-sekundowej przewagi nad Timo Scheiderem.

Szkot doskonale rozegrał jednak oba wznowienia i wygrał z niespełna sekundą przewagi nad aktualnym mistrzem DTM, zapewniając sobie jednocześnie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Dla Scheidera drugie miejsce to także świetny wynik, jako że dzięki niemu powiększył swoją przewagę w mistrzostwach do pięciu punktów nad innym kierowcą Audi - Mattiasem Ekstromem, który zajął dzisiaj piąte miejsce.

Na najniższym stopniu podium stanął Martin Tomczyk, prezentując imponujące tempo podczas dzisiejszego popołudnia. Niemiec po postojach był nawet drugi, ale gdy Scheider zbliżył się do niego na Graham Hill Bend, nie stawił mu zbyt dużego oporu, by na pozostałych okrążeniach zadbać o utrzymanie za sobą jednego z głównych rywali Timo - Gary'ego Paffetta. Ten jednak bardziej musiał martwić się o jadącego tuż za nim Ekstroma, ale Szwed nie zdołał przeprowadzić udanego ataku i pozostał na piątym miejscu.

W początkowej fazie wyścigu na trzeciej pozycji jechał Bruno Spengler, jednak dalsza część rywalizacji nie była dla niego zbyt udana i po straceniu sporo czasu w boksach Kanadyjczyk linię mety minął ostatecznie jako szósty. Spengler może jednak stracić to miejsce, ponieważ doprowadził do wypadku Toma Kristensena i drugiego wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa - całe zajście badają obecnie sędziowie i niewykluczone, że przyznają karę kierowcę Mercedesa.

Punktowaną ósemkę zamknęli dwaj kierowcy zeszłorocznych Audi - Mike Rockenfeller i Oliver Jarvis. Ten ostatni zdołał odrobić straty po poślizgu spowodowanym przez Jamie Greena. W awansie na ósme miejsce pomógł mu incydent spowodowany przez Ralfa Schumachera w końcówce wyścigu na zakręcie Druids. Niemiec wpadł na Markusa Winkelhocka i Maro Engela, tego pierwszego eliminując w efekcie z walki, a sam finiszował na dziewiątej pozycji. Kolejny wyścig DTM za dwa tygodnie w Barcelonie.

Źródło: Autosport.com