Heidfeld jest przekonany, że nie będzie miał problemów z silnikiem

Tymczasem kontener z silnikami BMW spadł podobno z ciężarówki w drodze na padok Suzuki
01.10.0916:43
Lukas & Maraz
3534wyświetlenia

Nick Heidfeld stwierdził, że jest w dość dobrej sytuacji przed resztą sezonu F1, pomimo przymusowego użycia dziewiątego silnika podczas Grand Prix Singapuru.

W związku z karą startu z ostatniej pozycji za niedowagę podczas kwalifikacji w Singapurze, BMW zdecydowało się na użycie ponadlimitowej, dziewiątej jednostki napędowej w bolidzie Niemca - co normalnie skutkowałoby karą przesunięcia o 10 pozycji w dół na starcie.

Wypadek Heidfelda w Singapurze oznacza, że nowy silnik ma niewielki przebieg i Niemiec będzie używał tej samej jednostki w Japonii oraz Brazylii, przed założeniem starszego egzemplarza na finał sezonu w Abu Zabi na nowym torze Yas Marina.

Używam teraz dziewiątego silnika, który nie przejechał zbyt wielu kilometrów w Singapurze - stwierdził. Najprawdopodobniej użyję go tutaj oraz w Brazylii, a potem będę mógł użyć jednego ze starszych silników w GP Abu Zabi, ale on też nie będzie miał zbyt wielkiego przebiegu. Zmieniłem silniki podczas ostatniego wyścigu i dostałem karę, ale od teraz myślę, że jestem w dobrej sytuacji.

BMW wprowadziło swoje ostatnie usprawnienia w Singapurze, jednak kara dla Heidfelda oznaczała, iż nie był on w stanie wykorzystać zmian w bolidzie. Na bardziej "tradycyjnym" torze, Niemiec ma nadzieję na lepsze wykorzystanie ostatnich zmian w aerodynamice na torze Suzuka. Nie mamy tutaj żadnych nowych usprawnień, ale mieliśmy dość duży pakiet na Singapur - zauważa.

Jednak mamy wrażenie, że nasz bolid nie jest najlepszy z mechanicznej strony i prawdopodobnie można to było zobaczyć w telewizji. Podskakiwaliśmy na całym torze pomimo tego, iż na trasie została zmieniona nawierzchnia. Tutaj jest więcej z normalnego toru i mam nadzieję, że nasz pakiet będzie dobrze pasował do Suzuki, ale zobaczymy jak będzie.

Aktualizacja: Optymizm Nicka Heidfelda w kwestii silników był chyba nieco przedwczesny, bowiem jak wynika z niepotwierdzonych jeszcze doniesień, podczas transportu na padok toru Suzuka, z ciężarówki spadł kontener z ośmioma silnikami BMW - do użycia w piątkowych treningach plus potencjalne zamienne jednostki napędowe. Ciężarówka zaczepiła podobno o most, co spowodowało zrzucenie kontenera.

To było najgorsze uszkodzenie (sprzętu F1), jakie kiedykolwiek widzieliśmy - miał powiedzieć szef zespołu Mario Theissen, zdaniem magazynu Auto Motor und Sport. Najbardziej martwię się o mechanizmy rozrządu zaworów.

Źródło: Eurosport.Yahoo.com

KOMENTARZE

11
AliAs99
02.10.2009 10:39
Trochę dużo tych silników przywieźli. Kilka na wyścig (nie wiadomo, czy dwa, czy więcej) i jeszcze osiem zapasowych. Przynajmniej dziesięć silników. To chyba wszystkie, jakie im zostały.
rafaello85
02.10.2009 08:40
BMW coś nie potrafi dbać o te silniki. Pamiętacie jak 3 lata temu, przed jakimś wyścigiem, upadł im silnik Villeneuve'a?;) Kanadyjczyk musiał wtedy użyć nowej jednostki napędowej i cofnięto go na starcie o 10 pól;)
push_mss
01.10.2009 08:46
Co Wy chłopaki - po Nicku spłynie jak po kaczce, pewnie to były silniki Kubicy.
Robin Hood
01.10.2009 06:50
To żart jakiś...-"(...) podczas transportu na padok toru Suzuka spadł z ciężarki kontener z ośmioma silnikami BMW – (...)". Mają pecha.Nie ma co. I co to za kierowca,który nie sprawdza wysokości mostu,gdy nie ma pewności,że przejedzie. Ale tor ciekawy mają-o niebo ciekawszy od Fuji. Tak- akkim znów nas rozśmiesza-i dobrze.
cobra
01.10.2009 05:56
Ale jaja :O
hawaj
01.10.2009 04:39
... ledwo się pochwalił już nieaktualne ... hihihi - świetne akkim :)
akkim
01.10.2009 04:28
I proszę jak życie nieprzewidywalne, ledwo się pochwalił już nieaktualne, kontener się wyglebił, silniki pierdu, i Marian już nie wie co zostało Mu.
w.macko92
01.10.2009 04:27
wie ktoś gdzie będzie można oglądać w Necie 2 trening?? dzx
kokus
01.10.2009 03:13
A tymczasem... 8 zapasowych silnków BMW zostało uszkodzonych podczas transportu na tor Suzuka. Zewnętrzne oględziny nie wykazały żadnych uszkodzeń, ale mogłly powstać wewnątrz. Silniki przeznaczone na wyścig są w porządku gdyż jechały w innej ciężarówce. http://www.auto-motor-und-sport.de/formel-1/kurioser-betriebsunfall-bmw-zittert-um-motoren-1417447.html
Maraz
01.10.2009 03:02
Hehe, Heidfeld powiedział to chyba nie w porę - okazuje się, że dzisiaj spadł podobno z ciężarówki transporter z silnikami BMW...
Diesel92
01.10.2009 02:56
W trzecim akapicie jest mała literówka :) Heidfeld i tak nie ma już nic do stracenia w tym sezonie. Ciekawe, jak się ma żywotność silnika u Roberta?