Vettel wybrany najlepszym kierowcą sezonu przez szefów zespołów

Serwis AUTOSPORT przeprowadził niejawną ankietę wśród najważniejszych osób z padoku
19.11.0912:54
Piotr Bogucki
4221wyświetlenia

Sebastian Vettel może i przegrał walkę o tytuł mistrza świata w 2009 roku, jednak został uznany najlepszym kierowcą sezonu przez szefów zespołów w corocznym rankingu prowadzonym przez serwis AUTOSPORT.

Najlepsza dziesiątka kierowców została wyłoniona w niejawnym zestawieniu wszystkich rankingów podanych przez kluczowych ludzi z padoku Formuły 1, którzy mieli prawo wybrać ich zdaniem największą gwiazdę zakończonego niedawno sezonu.

Rankingi zostały następnie zamienione na punktację (na bazie zwykłej punktacji F1: 10-8-6-5-4-3-2-1), a rezultaty zostały wspólnie zestawione i opublikowane w Przeglądzie Sezonu F1 AUTOSPORTu. Okazało się, że to Vettel zwyciężył w zestawieniu, pokonując mistrza świata - Jensona Buttona, oraz zeszłorocznego zwycięzcę tego rankingu - Lewisa Hamiltona, który znalazł się na trzeciej pozycji.

Pierwsza dziesiątka rankingu wg AUTOSPORT
Poz.KierowcaPunkty
1.Sebastian Vettel76
2.Jenson Button67
3.Lewis Hamilton65
4.Fernando Alonso39
5.Rubens Barrichello35
6.=Kimi Raikkonen30
6.=Mark Webber30
8.Felipe Massa19
9.Robert Kubica10
10.Adrian Sutil8
Vettel był bardzo zadowolony ze zdobycia pierwszego miejsca w rankingu stworzonym przez szefów zespołów, jednak jednocześnie wie, że prawdziwym celem do osiągnięcia jest pierwsze miejsce na torze. To wielki honor, być nagrodzonym po tak ekscytującym sezonie z wieloma wzlotami i upadkami - powiedział serwisowi AUTOSPORT. Jednakże ilość głosów nie pomoże mi w byciu szybszym na torze w przyszłym roku i wciąż tylko ode mnie zależy to, czy pokażę się z dobrej strony w następnym sezonie.
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, który dołączył do reszty kierowników z padoku przy tworzeniu rankingu własnym głosem, był również zadowolony z ostatecznego wyniku. Sebastian miał wspaniały sezon w 2009 roku i jestem pewien, że ma zadatki na bycie przyszłym mistrzem świata - stwierdził Horner.

Łatwo jest czasami zapomnieć o tym, jaki jest młody. Jest bardzo dojrzały jeśli chodzi o współpracę z inżynierami oraz samochodem - co jest niesamowite, jako że może on ledwie co wynajmować samochody z wypożyczalni! Świetnie jest zobaczyć, że jego talent został doceniony przez innych i czekamy z wielką chęcią na współpracę z nim w kolejnych sezonach.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

40
Jędruś
21.11.2009 09:07
Coś wg za mało punktów dla Webbera, który do przerwy letniej nie odstawał do Vettela i popełniał od niego znacznie mniej błędów.Potem miał ogromne problemy z niezawodnością samochodu i sporo pecha. Barichello też powinien dostać więcej punktów, choćby za te 2 zwycięstwa i regularność przez cały rok.Gdyby nie on BrawnGP nie zdobyły by przecież mistrzostwa. Dziwne też trochę, że nie ma Rosberga, mimo iż na początku sezonu dysponował jedną z najlepszych maszyn i był dość wyskoko w klasyfikacji kierowców.On ma przecież w przyszłym roku jeździć w mistrzowskiej ekipie. Kubica lepszy od Heidfelda, to też przecież coś znaczy.
quattro75
20.11.2009 11:22
No szefowie zespołów myślą bardzo podobnie jak ja(w sprawie Vettela oczywiście bo alfons na czwartym to pomyłka). I może ktoś w FERRARI wreszcie pomyśli nad tym jaką baletnicę zatrudnili zamiast starać się o Vettela. Vettel do FERRARI - takie moje marzenie.
Huckleberry
20.11.2009 10:23
Zgadzam się z @paolo - to głosowanie bardzo dobrze pokazuje który z kierowców ma teraz jakie notowania i który może sobie pozwolić na wybrzydzanie, a który nie. I potwierdza się też moja wcześniejsza opinia że Raikkonenowi się w tym sezonie nie chciało...
Luby.T
20.11.2009 07:27
Jeśli Obama dostał pokojową nagrodę Nobla, to dlaczego Vettel nie miał dostać tytułu ,,Kierowca roku''. :)))
jan5
20.11.2009 01:01
wy chyba nie rozumiecie tego rankingu ludzie, wiem ze boli was ze kubica jest dopiero na 9 miejscu ale i tak uważam ze to za wysoko, bo kubica miał może ze 3 dobre wyścigi. Weber po gp węgier jakby zniknął aż do gp brazyli wiec jego nie stawiałby na równi z vetelem. Button piszecie wszyscy, że barichello go znokautował w drugiej części sezonu ale tak naprawce zdobyli prawie tyle samo punktów a do tego button pokazał klase w dwóch ostatnich wyścigach. Barichello sklasyfikowałbym niżej za gp brazyli, chłop miał przedłużyć szanse na MS a wyprzedził go nawet kubica startujący z P7 (już nie mówimy o tej przebitej oponie bo i tak już wtedy sytuacja była beznadziejna). Raikonna tez nie uznałbym za kierowce sezonu bo te jego dobre miejsca to nie do konca jego zasługa tylko akurat w drugiej części sezonu mieliśmy wyścigi które odpowiadały charakterystyce ferrari (np. węgry - duża korzyść z kersu bo wyjście na prosta było po niezbyt szybkim zakręcie lub na spa dlaczego nie trzeba wspominać), a to jak jeździł badoer i fischella nie można brać pod uwage oceniając raikonnen i jeszcze ta wygrana raikonnena po wyprzedzeniu kilku bolidów poboczem na spa. Co do rosberga to już mnie jakiś koleś z fomula1 . peel zwyzywał ale rosberg swojego bolidu nie wykorzystał w 50%, tutaj też nakajimą nie można sugerować. Koleś mógł wygrać ale nie zrobił tego, jeśli ktos mnie jeszcze będzie chciał zwyzywać to polecam sprawdzić kto prowadził przez pół wyścigu w malezji. Co do sutila też nie dałbym go wyżej bo to kierowca który jeździ bezmyślnie, często uczestniczy w kolizjach, powinien zapunktować przynajmniej 3-4 a nie raz. Massa jest na tym rankingu głównie przez swój wypadek, ostatnie wyścigi przed wypadkiem były dobre ale trzeba także pamiętać o początku sezonu gdzie obaj zawodnicy ferrari nie byli w stanie zobyć nawet jednego punktu a wcale nie było tak źle z bolidem żeby tego nie mogli dokonać.
antena3
19.11.2009 08:15
@Maly-boy Skoro fura nie była rozwijana od GP Węgier, to w porównaniu do reszty stawki była crapem. Dużo zależy od bolidu i dużo też od kierowcy. Rozumiem, że chcesz mnie przekonać, że ALO w 2009 zrobił lepszą robotę od RAI...?
paolo
19.11.2009 08:12
Kamikadze2000: W czym przesadziłem? Przecież to nie ja głosowałem i nie ja dostałem 10 pkt. Ja bym go chętnie posadził jako lidera w Brawnie ale jest jak jest. Jak widać nie wszyscy są pod takim wrażeniem występów Roberta jak Polacy i Renault.
Maly-boy
19.11.2009 08:01
skoro stawał nim na podium to raczej nie był crapem ,bo jakoś w abu dhabi niewątpliwie ferrari było słabe ,ale jakoś nawet punktu mu się nie udało zdobyć ,wszystko zależy od bolidu
antena3
19.11.2009 07:33
@Maly-boy Miałem na myśli Raikkonena i jego wypasione F60.
Maly-boy
19.11.2009 07:23
antena3 jeśli mówiąc o kierowcach wygrywających w swoich 'crapach' nie masz na mysli Hamiltona ,bo bolid mcl w drugiej połowie sezonu nie był żadnym crapem ..
maciej
19.11.2009 06:30
Jaja jak berety:PPPP Wg. mnie z całym szacunkiem ale Alonso jest za wysoko(jeśli szefowie zespołów brali pod uwagę tylko ten sezon to chyba coś brali) :( Alonso lepszy od Webbera,Barrichello,Raikkonena??? z jakiej racji??? To są jakieś kpiny!!! Weźmy pod uwagę nawet Webbera , dostał w końcu konkurencyjny bolid , wygrał w tym sezonie pierwsze 2 wyścigi w swojej karierze! A gdzie Rosberg???? Fisichella??? Zamiast Włocha jest Sutil??? Porażka! Nawet traktując ten ranking z przymrużeniem oka to robi się nie dobrze:(:(:(
Kamikadze2000
19.11.2009 05:58
@paolo - bez przesady. Ten sezon był fatalny dla Roberta, ale w kilku wyścigach pokazał prawdziwie mistrzowską postawę. Tylko problemy techniczne pozbawiły go szans na więcej punktów.
antena3
19.11.2009 05:53
@fernandof1 No ja to wszystko rozumiem... ale czy uważasz, że nabłyszczał się w tym Renault w 2009 aż tak, że 4 miejsce powinien zająć? :> Ja uważam, że inni w swoich "crapach" zrobili lepszą robotę - punktując regularnie lub nawet wygrywając nieoczekiwanie wyścigi.
fernandof1
19.11.2009 05:47
antena3@ Alo też miał podium i pp i drugie w chinach i miał 2 najlepsze okr w całym sezonie
kasztan77
19.11.2009 05:29
śmiechu warta ta 10-ka, może i właściwa ale kolejność mocno przesadzona :)
paolo
19.11.2009 04:20
Bardzo fajne zestawienie. Ci, którzy się dziwią muszą wziąć pod uwagę, że myślenie szefów zespołów jest "trochę" inne. Oni nie oceniają tylko ostatniego sezonu i tylko pod względem umiejętności sportowych ale całokształt + jak na ich opinię wpłynął poprzedni sezon + kogo chętnie by zatrudnili na kolejny + umiejętności/cena + marketing + pewnie jeszcze kilka innych rzeczy. Vettel wygrał bo sportowo ledwo przegrał, a do tego jest młody, stosunkowo jeszcze tani i w dodatku Niemiec. Alonso dwa razy tytuł zdobył, a w ostatnim sezonie nie tyle zrobił coś dobrze co nie zepsuł swojej dobrej reputacji. Z czym nie do końca się zgadzam no ale szefom mogło się podobać, że nie puścił pary z gęby i jeszcze wspierał swojego szefa podczas afery. Dla tych co się dziwili, że Kubica tak chętnie i szybko podpisał z Renault niech ten sondaż będzie odpowiedzią. Dostał od szefów 10 punktów z czego pewnie minimum 6, a może nawet i 10 od szefa Renault... więc cieszmy się z dominującej pozycji w Renault, a nie narzekajmy, że nie Brawn. Popieram za to brak kierowców, którzy byli na podium ale sami nie wiedzą jak to się stało czyli Glocka, Trullego i Fisichelli. Rosbergowi też "niestety" się nie udało bo Haug nie jest szefem zespołu. Mimo wszystko jestem trochę zdziwiony bo paszport ma prawidłowy, nazwisko też tyle że może ceni sobie te rzeczy za bardzo w stosunku do tego co jeździ. Zwolennikiem Sutila też nie jestem ale tu chyba chodzi o to, że doświadczenie ma już spore, wyścigowe obywatelstwo i jest stosunkowo tani więc może być dobrym wyborem dla słabszych zespołów. Sportowo chyba nie bardzo bo można mu wytknąć, że go Fisico objechał punktowo, a co jest wart Fisico pokazał w Ferrari. Jakby nie było bardzo ciekawe zestawienie. Szkoda, że nie ma kto jak głosował :)
<Dr.DreS>
19.11.2009 03:54
Webber za nisko.
Kamikadze2000
19.11.2009 03:40
@McLuke - tak, tylko że bolid Vettela miał cały czas trzymał równą i dobrą formę. Nie wykorzystał tego, więc ciul z Nim. Miał świetny sezon, ale nie wykorzystał swojego wozu i możliwości w 100 %. Co najwyżej w 70%.
McLuke
19.11.2009 03:33
no, i dlatego właśnie sądzę, że z Buttona taki mistrz świata, jak ze mnie astronauta (czyli żaden) ;] W zdobyciu mistrzostwa pomógł mu podwójny dyfuzor i troche szczęścia - jakby nie spojrzeć to Vettel miał w ciągu sezonu bardziej wyrównaną formę (w trakcie całego sezonu tylko RAZ znalazł się poza pierwszą piątką). I gdyby nie defekty i 2 "wpadki" na początku sezonu, to Ventyl byłby MS... i wszystko w temacie :)
antena3
19.11.2009 02:45
@jan5 "antena3 a chocby australi i singapurze" - Mhm. Nie mam więcej pytań. Dziękuję.
YAHoO
19.11.2009 02:22
Nawet nie wiecie jak fajnie się czyta te Wasze żale w kierunku Vettela :) Ojj zawiść wielka :)
jan5
19.11.2009 02:19
antena3 a chocby australi i singapurze
archibaldi
19.11.2009 02:15
Vettel nr 1?? Miał super bolid i trudno nie zauważyć, że tylko dzięki głupocie i błędom nie został mistrzem. Przeceniają chłopaka... Niedoceniony natomiast jest Barichello w tym zestawieniu. Dziwi także wys. pozycja Alonso - ale on leci na dobrej o sobie opinii. Massa nie wiem co robi w tabeli? to pomyłka. Sezon taki, że nie widzę żadnego kierowcy wybitnego. Znamienity fakt nieuwzględnienia Rosberga - miał czym jechać ale nie poszalał chłopak..
antena3
19.11.2009 01:26
@jan5 Emeryt wcale nie jest słabszy od Paracaro. Zobaczysz ile wart jest Paracaro, jak go LH weźmie w tryby. "rosberg nic nie pokazał w tym sezonie, nawet nie zajął miejsca na podium bolidem, który pozwalał od czasu do czasu na wygranie jakiegos wyscigu." Którego wyścigu?
zawias
19.11.2009 01:22
Heidfeld znowu się wkurzy, ze go nie doceniają!
jan5
19.11.2009 01:10
co do barichello to nie należy mu się wyższe miejsce bo wyraźnie widać ze jest słabszy od buttona, rosberg nic nie pokazał w tym sezonie, nawet nie zajął miejsca na podium bolidem, który pozwalał od czasu do czasu na wygranie jakiegos wyscigu.
ice
19.11.2009 01:07
Miejsca Vettela nie bede komentował, powiem tylko ze w tej tebali chyba ilosc popelnianych bledow jest proporcjonalna do pozycji... Nie dziwcie sie ze Alonso jest 4, przeciez to bog keirownicy i genialny konstruktor bolidu we własnej osobie... Miejsca Massy nie bede komentowal, jest troche wysokie, ale nie wiadomo jakby jezdzil dalej. Brawo za brak Rosberga w tej tabelce.
Gie
19.11.2009 01:04
A dlaczego Barichello ma tak mało punktów? Jeśli dobrze pamiętam to kilka razy miał jakieś problemy techniczne albo Ross dobierał mu, w przeciwieństwie do Buttona, "odpowiednią" strategię. Dla mnie Rubens i Button powinni być obok siebie. Podobnie jak Vettel i Webber. Nie sztuką jest w dobrym samochodzie dobrze jechać. Hamliton, Raikkonen, Alonso, Kubica powinni być wysoko. Nie dość że na początku jechali bez dyfuzorów to jeszcze z KERS-em.
fernandof1
19.11.2009 01:01
brawo Vettel ta Alo nie wykożystał napewno Max bolidu a lewis tak wysoko bo bolid do końca polepszali i Lewis mogł zdobyć tyle punktów a Ferdek ciekawe że na 4 miejścu na 2 powinien być Baricz a nie Guzik co Guzik zrobił nic tylko tytuł zdobył dzieki Szefowi Rossowi
jan5
19.11.2009 01:00
ta alonso powinien być w okolicach kubicy......tak szczeże powiem ze kubica miał od drugiej połowy sezonu boloid którym regularnie mógł punktować a wcale tego nie robił. Chociaż alonso także popełniał błędy (w malezji obrót tam gdzie massa rok temu pozbawił go wysokiej pozycji i obrót podczas walki z kovalinnenem pozbawił go punktów w chinach. Co do fisichelli do pewnie że byłby w tej pierwszej dziesiątce gdyby nie przeszedł do ferrari może na miejscu sutila, którego uważam za kamikadze i napewno widzą to szefowie innych ekip bo jakoś sutil nie może wybić się z force india. Myśle, że przed buttonem powinien być jeszcze hamilton a weber powinien być troche wyżej na 5 miejscu
SirKamil
19.11.2009 12:42
Właściwie to się zgadzam... prawdziwa ekspertyza i opinia oparta na wielu czynnikach jest dużo trafniejsza aniżeli bełkotanie coś jedynie po zapoznaniu się z tabelką punktową FIA... wtedy to prawdziwa ocena rzemiosła kierowców, nie rozpływanie nad punktami, które zdobyli. Bardzo symptomatyczny jest brak w pierwszej dziesiątce zawodników Toyoty i Rosberga... tym pierwszym zabrakło iskry, która pozwoliłaby choć raz skończyć wyścig na miejscach wyższych aniżeli pozwalałby na to pakiet, podobnie Rosberg... Per analogiam widzimy bardzo wysoko Alonso, który samodzielnie ciągnął ten wózek od początku do samego końca kręcą nierzadko miejsca, w których nie powinien się znaleźć. Widzimy Masse, który w połowię sezonu został znokautowany, a jednak jego wspaniałe wysiłki przez pierwszą część sezonu zostały docenione. Widzimy też Kubicę, który po tytanicznej pracy często kwalifikował swoje BMW w finale na co jego partnera z zespołu już nie było stać, po brawurowej kwalifikacji w skąpanym Interlagos i równie dobrym wyścigu i tak dalej. W tym całym cyrku umieściłbym jednak wyżej Webbera.
ICEMANPK1
19.11.2009 12:40
Z Vettelem sie zgodze ,Button tez sie pisze w okolicy, ale reszta klasyfikacji to jakas chora pomylka.,a Alonso na P4 ?to juz przesada,byl blady jak sciana w tym roku,Wyzej sklasyfikowalbym Kubice,Baricza,Raikko i Webbera niz Alonso.Massa calkowiecie zbedny w tej tabelce ,chyba jest ze wzgledu na to ze mial wypadek,taka nagroda pocieszenia.
antena3
19.11.2009 12:35
@michal5 Byli w tym sezonie tacy, którzy wykorzystali swoje bolidy bardziej max niż Nando.
Berlesi27
19.11.2009 12:28
@antena chłop na opinii jedzie:) Zastanawia mnie brak fisico skoro jest tutaj sutil
michal5
19.11.2009 12:27
alonso może dlatego ze wykorzystał max Bolid
antena3
19.11.2009 12:23
@flow To dla mnie za mało, żeby to zrozumieć. Nawet Giancarlo Fisio miał podium, ba, nawet pole. ALO w okolicach 9 z RK byłbym w stanie zrozumieć, ale nie na 4.
flow
19.11.2009 12:20
@up: podium w tym zlomie? innych mozliwosci nie widze
antena3
19.11.2009 12:18
Ktoś mi może pomóc zrozumieć, dlaczego ALO czwarty?
Witek
19.11.2009 12:06
A gdzie nasza etatowa placzka Pan HEI ? ;) Zaraz bedzie sie zalil, ze KUB jest 9., a on powinien byc wyzej, bo zdobyl wiecej punktow od Roberta!!! ;)
cichy
19.11.2009 11:57
no baaaa