Rosberg: Musimy walczyć o tytuł

"Cokolwiek innego niż zdobycie tytułu jest krokiem wstecz"
15.12.0913:18
Michał Roszczyn
2665wyświetlenia

Nico Rosberg przyznał, że na zespole Mercedes GP istnieje presja wygrania mistrzostw świata w przyszłym roku - podczas gdy wciąż nie ustają spekulacje odnośnie dołączenia Michaela Schumachera do teamu z Brackley na sezon 2010.

Według doniesień mediów, siedmiokrotny mistrz świata rozmawiał z szefostwem Mercedesa w sprawie angażu. W niemieckiej i włoskiej prasie pojawiły się nawet informacje, iż Mercedes jest skłonny zorganizować dla Michaela test za kółkiem dwuletniego bolidu Honda RA107, zanim ten zdecyduje się podpisać kontrakt.

Plotki nasiliły się po tym, jak prezydent Ferrari - Luca di Montezemolo powiedział wczoraj, że nie byłoby żadnych problemów ze zwolnieniem Schumachera z jego zobowiązań wobec ekipy z Maranello. Podobno obaj panowie mają się spotkać w tym tygodniu, aby omówić taką możliwość, dzięki czemu Niemiec miałby wolną rękę i mógłby bez żadnych przeszkód związać się z Mercedesem.

Rosberg, który jak dotychczas jest jedynym potwierdzonym kierowcą stajni z Brackley twierdzi, że pogłoski o dołączeniu Schumachera do zespołu są bardzo nasilone - i ma nadzieję, że wkrótce sytuacja się wyjaśni. Obecnie to ja dysponuję dwoma samochodami i mogę wybrać jeden z nich - powiedział podczas wizyty z Mercedesem w Abu Zabi. Chciałbym, żeby sprawa mojego partnera zespołowego została rozwiązana dość szybko. Aktualnie pogłoski są bardzo nasilone, jeśli chodzi o Michaela Schumachera. Nie mam pojęcia, czy to prawda bądź nie, ale oczywiście jego dołączenie byłoby absolutnie fantastycznym posunięciem.

Nico przyznał również, że po przejęciu Brawn GP, Mercedes musi być tak samo konkurencyjny w 2010 roku, jak team z Brackley był w minionym sezonie. Cóż, jesteśmy panującymi mistrzami świata, zatem cokolwiek innego niż zdobycie tytułu jest krokiem wstecz. To musi być naszym celem: wygrywać wyścigi i zwyciężyć w mistrzostwach świata.

Źródło: Autosport.com, Motorsport.com

KOMENTARZE

20
Ducsen
15.12.2009 10:55
Po Brawnie chyba nie mogliby. To tak jakby Force India dzisiaj miało statystyki kolejnych posiadaczy Jordana i zwycięstwa na koncie. Zresztą ktoś z Merca mówił (sry, ale nie mam żadnego potwierdzenia i rzucam z pamięci) coś w stylu, że Mercedes powraca po 50 latach jako pełnoprawny team fabryczny co sugerowałoby kontynuację tradycji. No i to samo mówią statystyki na stronie...
A.S.
15.12.2009 09:41
A mnie jedno zastanawia, bo robi się już straszny burdel po tych przetasowaniach i zmianach nazw... Wiemy na ten czas, że nowy Lotus będzie kontynuatorem starego Lotusa, czyli ewentualne zwycięstwo malezyjskiej ekipy nie będzie jej pierwszym, tylko od razu osiemdziesiątym :) A co w przypadku Mercedesa??? Mercedes GP nie przejmuje schedy po Mercedesie z lat 50-tych i nie będzie kontynuatorem tamtych sukcesów? A przejmie schedę po Brawn GP? Czy sukcesy Brawna w zeszłym roku zaliczą się Mercedesowi? Jak znam Niemców to pododają sobie te wszystkie tytuły i zwycięstwa, dorzucą to co wygrali z McLarenem i będą się chwalić, że to ich. A tak na poważnie, może ktoś zna odpowiedź?
MairJ23
15.12.2009 04:59
paolo dokladnie - o to mi chodzilo :) lol - walsnei - nawet o tym nei pomyslalem ze chyba on ma 2 drugie miejsca i to wszystko - zadnej wygranej - a tu mi mowi ze oni sa zwycieskim zespolem :) jak mnei by wzieli do barcelony to mowilbym ze wygralem lige mistrzow w zeszlym roku :)
paolo
15.12.2009 04:55
MairJ23: Dokładnie to samo mnie uderzyło. „Cóż, jesteśmy panującymi mistrzami świata, zatem cokolwiek innego niż zdobycie tytułu jest krokiem wstecz. To musi być naszym celem: wygrywać wyścigi i zwyciężyć w mistrzostwach świata” Gość nie wygrał w życiu wyścigu, a robi z siebie mistrza świata. Jak na razie to ONI są zwycięskim zespołem i mistrzami świata, a pięknemu Nico do tych osiągnięć daleko. Nie mówię, że nie będzie bo w końcu jest piękny i młody ale jak na razie to "tylko" ma mistrzowskie nazwisko i przywłaszcza sobie owoce cudzej pracy, a to sympatii nie budzi. No i ten fryz i sposób bycia. Może nie Barbie ale napewno Ken.
Angulo
15.12.2009 04:36
Z Schumacherem to na pewno tytuł zdobędą...
MairJ23
15.12.2009 03:57
Mnie tylko smieszy to ze Ros juz mowi o sobei i "swoim zespole" "Mistrzowska ekipa" :) A komentujacym dziekuje za chwile wesolosci :) porownywanie Kubicy do Raikkonenna :) lol „Cóż, jesteśmy panującymi mistrzami świata" - moze powinno byc oni sa panujacymi mistrzami.... chyba musialbym zobaczyc oryginal :) "Well, we're the reigning world champions" i wszystko jasne i tylko ta czesc mi sie nie podoba jego wypowiedzi a to ze chce wygrac WC to chyba oczywiste - taki jest cel wszystkich w kazdym sporcie
Czechoslowak
15.12.2009 03:53
Powoli czytanie tutejszych postów (na szczęście wciąż niektórych) staje się nudne... Co któryś kierowca odezwie się, że chce walczyć o tytuł (co w sumie nie powinno nikogo zaskakiwać- od tego oni tam są!) od razu pojawiają się teksty w stylu: "możesz sobie, Kubica i tak jest lepszy". No może i jest lepszy, może i jest najlepszy w stawce, ale pech chce że nie zawsze najlepszy kierowca w stawce zdobywa tytuł. Jeśli Mercedesowi uda się zrobić bolid na poziomie tegorocznego Brawna, to nie widzę przeszkód by Rosberg powalczył o tytuł, więcej: jeśli Renówka spartaczy bolid to nie widzę przeszkód by regularnie objeżdżał Kubicę.Taka już jest F1: oprócz talentu trzeba tu mieć jeszcze trochę szczęścia (i inteligentnego menedżera...)
freddiemercury
15.12.2009 02:11
Rok temu Kimi miał więcej awarii?? GP Włoch - jaka awaria? GP Singapuru - awaria czego? W GP Belgii też miał awarie? W GP Monako też? Rok temu Raikkonen jeździł wręcz fatalnie jak na swe możliwości. Może nie miał najlepszego bolidu, ale na pewno o niebo lepszy zespół i samochód od Roberta Kubicy, a i tak byli na równi. I przypomnę, że od bodajże GP Kanady BMW F108 poszło do kosza. Mimo tego i tak narazie Kubica no nie jest lepszy od Raikka.
Norbi123
15.12.2009 01:55
W ubiegłym roku pomimo iż Kimi miał najlepszy bolid, to pktów mieli tyle samo, aczkolwiek, fakt ze Kimi miał więcej awari...
Ducsen
15.12.2009 01:39
HAHAHA. Patryk nie bądź śmieszny. Jak ty możesz uważać Kubicę za kogoś lepszego od Kimasa. Hmmm? No i skąd te komentarze? Z tego forum czy z pokemon.com? Zresztą nie najlepiej o tobie świadczy, że kierujesz się czymś co jest nieprawdziwe. Póki co Kubica, ani w F1 nie osiągnął tyle co Kimi i nie wiadomo czy osiągnie, a po drugie do jazdy Kimasa w R.Finlandii mu trochę jeszcze brakuje. Żeby nie było nie jestem jakimś antyfanem Roberta, wręcz przeciwnie. Tylko on na prawdę nie jest arcymistrzem, czy tak trudno to pojąć? :|
archibaldi
15.12.2009 01:33
Przekaz z tego newsa jest taki, że te plotki o Michaelu staną się faktem tak na 80%.. Czyli w Renault KUB i HEI mogą jezdzić, no chyba, że Nicka ambicja nie pozwoli na fotel 2 kierowcy to wtedy Kamui do Renaulta a Nick w Sauberze zostanie. Rosberg w świetnym bolidzie jest w stanie wygrać kilka GP, nie mówie, że zdobędzie mistrzostwo ale będzie w TOP5
Patryk777
15.12.2009 01:16
w każdej chwili może pojawić się info, że oficjalnie Robert w Mercu :D
bicampeon
15.12.2009 01:09
O jak pięknie, brawo Patryk. Póki nie wsadzimy Kubicy i Rosberga do takich samych bolidów, nie możemy jednoznacznie osądzić, że Robert lepszy.
Patryk777
15.12.2009 01:04
Kubica to maszyna do wygrywania tylko dać mu nie mówię najlepszy bolid, ale choć dobry. Ostatnio mnóstwo komentarzy, że Kubica jest lepszy niż Raikkonen, bo jeździ świetnie i bezbłędnie w rajdach? Dopóki nie wrzucimy kierowców do tych samych bolidów to się nigdy nie dowiemy ;p
bicampeon
15.12.2009 12:59
Jeśli okazałoby się, że ten Niemiec pokonałby Kubicę czy Schumiego, wy również znaleźlibyście wytłumaczenie. Także uważam, że Nico jest słabszy od Roberta, ale dajcie mu się wykazać w samochodzie bez wątpienia z czołówki i wówczas osądzajcie.
Ducsen
15.12.2009 12:58
Heheh zamilcz Master. Buźka ci się przymknie i to dosyć szybko po rozpoczęciu sezonu. Pozatym nie widzę żadnego podobieństwa między HEI a ROS więc równie dobrze mogę sobie palnąć, źż Kubica to drugi Alesi... PS o Niemcach się nie wypowiadaj skoro znasz ich tylko z tv. żenada. @Patryk - to widocznie świetny kierowca wg ciebie to taki, który wygrał przynajmniej raz w karierze?
Patryk777
15.12.2009 12:57
nie wiem, nie wygrał nic, a robi z siebie super kierowcę :P jego motywuje, że pokonał samuraja Nakajimę he. Jeśli przyjdzie Schumacher to znisczy blondaska. Kubica też go zniszczy. Ale jak to Niemiec, zawsze znajdzie wytłumaczenie i będzie się wywyższał. tak tylko Kubica udowodnił, że jest świetnym kierowcą i jeszcze nie raz pokaże. A Rosberg tylko gada, a nic nie robi.
YAHoO
15.12.2009 12:56
Jak Kubica myśli o najwyższych celach to mówicie że dobrze, bo ma ambicje. Jak Rosberg chce walczyć o tytuł to robi się z niego drugi Heidfeld... Ehhh, kiedy Wy wreszcie będziecie obiektywni?
Master
15.12.2009 12:47
Dokładnie. Drugi Heidfeld się z niego robi. Nie tylko pod względem wyników, ale także pod względem charakteru. Ale jaki Niemiec ma poukładane w głowie?
Patryk777
15.12.2009 12:21
i jeszcze on myśli o tytule? :| Nico będzie drugim Heidfeldem ;D