Początek testów na torach Jerez, Silverstone i Monza

13.07.0400:00
Marek Roczniak
793wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Jerez
Ricardo ZontaToyotamic1:18.59594
1Rubens BarrichelloFerraribri1:18.60766
1Cristiano da MattaToyotamic1:19.25246
1Pedro de la RosaMcLaren Mercedesmic1:19.32689
1Alex WurzMcLaren Mercedesmic1:19.737101
Czasy uzyskane na torze Silverstone
Kimi RaikkonenMcLaren Mercedesmic1:17.64995
1David CoulthardMcLaren Mercedesmic1:18.02671
1Nick HeidfeldJordan Fordbri1:21.39747
Czasy uzyskane na torze Monza
Luca BadoerFerraribri1:22.43851
Dzisiaj rozpoczęły się ostatnie testy przed wakacyjnym zakazem testów, który będzie obowiązywał od przyszłego tygodnia aż do końca sierpnia. Przeprowadzane w tym tygodniu na torach Jerez, Silverstone i Monza testy są przygotowaniem do trzech najbliższych wyścigów: Grand Prix Niemiec (25 lipca), Węgier (15 sierpnia) i Belgii (29 sierpnia). Na torze Jerez, gdzie panowała piękna słoneczna pogoda, a temperatura powietrza dochodziła do 34 stopni Celsjusza, najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia podczas pierwszego dnia uzyskał kierowca testowy Toyoty - Ricardo Zonta. W dzisiejszych testach uczestniczył także jeden z głównych reprezentantów włoskiej stajni - Cristiano da Matta. Brazylijczyk uplasował się na trzeciej pozycji, a jego strata do Zonty wyniosła ponad pół sekundy. Głównym celem testów przeprowadzanych w tym tygodniu przez Toyotę są ostatnie przygotowania poprawionej wersji tegorocznego bolidu TF104 do planowanego podczas najbliższego wyścigu debiutu.
Drugi czas na torze Jerez uzyskał jeden z głównych kierowców Ferrari - Rubens Barrichello, tracąc zaledwie 0.017 sekundy do Zonty. Brazylijczyk przeprowadzał testy opon Bridgestone, a także pracował nad ustawieniami bolidu F2004. Tymczasem druga ekipa testowa włoskiej stajni obecna była na torze Monza, gdzie za kierownicą F2004 zasiadł Luca Badoer. Kierowca testowy Ferrari także przeprowadzał testy opon, a ponadto pracował nad poprawą aerodynamiki tegorocznego auta. Pogoda panująca we Włoszech była nieco mniej korzystna, gdyż słońce świeciło tylko z rana, a potem niebo zachmurzyło się i pod koniec dnia zaczął nawet padać deszcz.

Ostatnim uczestnikiem wtorkowych testów na torze Jerez był zespół McLaren. W Hiszpanii stajnię z Woking reprezentowali kierowcy testowi Pedro de la Rosa i Alex Wurz, plasując się kolejno na czwartej i piątej pozycji. Strata Wurza do najszybszego kierowcy wyniosła już ponad sekundę, ale za to Austriak był dzisiaj najbardziej aktywnym kierowcą i jako jedyny przejechał ponad 100 okrążeń. Tymczasem główni kierowcy zespołu McLaren - Kimi Raikkonen i David Coulthard uczestniczyli w testach na torze Silverstone. W warunkach atmosferycznych podobnych do tych, jakie panowały podczas ostatniego weekendu, Fin poprawił swój czas pole position o ponad pół sekundy. Po udanym występie w Wielkiej Brytanii stajnia z Woking nie zamierza spocząć na laurach i zgodnie z zapowiedzią Rona Dennisa pracuje już nad kolejnymi ulepszeniami bolidu MP4-19B, które zostaną użyte podczas wyścigu na torze Hockenheim.

Oprócz zespołu McLaren, w dzisiejszych testach na torze Silverstone uczestniczył tylko mający w pobliżu swoją siedzibę główną zespół Jordan. We wtorek irlandzką stajnię reprezentował Nick Heidfeld, plasując się oczywiście za kierowcami z zespołu McLaren na trzeciej pozycji. Strata Niemca do Raikkonena wyniosła blisko cztery sekundy. Jutro na torze Jerez testy przeprowadzały będą również zespoły B.A.R, Jaguar i Williams.

Źródło: Ferrari.com, F1Jordan.com, McLaren.com, F1Racing.net