FIA przygląda się projektowi tylnego skrzydła MP4-25? (aktualizacja)

Szef zespołu Red Bull wyraził swoje wątpliwości co do legalności otworu w tylnym skrzydle
04.03.1012:08
Michał Roszczyn
7134wyświetlenia

Zespoły chcąc zyskać ułamki sekund przewagi nad rywalami, co roku naginają regulamin techniczny do granic możliwości, dzięki czemu FIA ma się czym zajmować jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Tym razem Federacja będzie musiała przyjrzeć się dokładnie nowemu bolidowi McLarena.

Jak informuje Daily Telegraph, ekipy Red Bull Racing i Ferrari poprosiły o rozstrzygnięcie legalności otworu w tylnym skrzydle MP4-25, zaprojektowanego by zredukować opór i zyskać 10 km/h w prędkości samochodu na prostych. Jest trochę zamieszania nad tylnym skrzydłem McLarena - potwierdził Christian Horner, szef teamu Red Bull.

Zastosowali w nim wlot i zyskują tym samym dużą prędkość na prostej. Myślę, że sprawa zostanie rozwiązana przed pierwszym wyścigiem. Poprosiliśmy FIA o wyjaśnienie, choć szczerze mówiąc, Ferrari jest - jak myślę - prawdopodobnie bardziej zaniepokojone niż my.

Horner powiedział, że problem nie jest tak poważny, jak podwójne dyfuzory w minionym sezonie, ale skrzydło McLarena bez wątpienia różni się od rozwiązań wszystkich pozostałych zespołów. Muszą być bardzo pewni siebie, że to jest legalne. Myślę, że będzie legalne.

Zasadniczo, jeśli przeciągasz skrzydło niwelujesz cały opór i zyskujesz prędkość na prostych. Przez lata często korzystano z takiego rozwiązania, ale z separatorami skrzydła nie powinno to być stosowane. Więc nasze pytanie ostatecznie brzmi: Czy to jest pomysłowy projekt, czy może naruszenie przepisów?

Aktualizacja: Rzecznik McLarena w odpowiedzi na powyższe doniesienia stwierdził, że zespół z Woking nie obawia się o legalność swojego rozwiązania i nie wiadomo mu też o żadnym proteście, zwłaszcza ze strony Ferrari. W istocie, kontaktowaliśmy się dziś rano z Ferrari i oni nic nie wiedzą o żadnym proteście - powiedział rzecznik.

Źródło: OneStopStrategy.com, Autosport.com

KOMENTARZE

30
kyniu1
05.03.2010 07:59
W tej aferze chodzi o otwór nie nad głową ale na kokpicie po lewej stronie kierowcy. Na f1technical jest dużo o tym. Idzie o to, że lewa noga na prostej jest wolna i kierowca (czyt.Hamilton) otwiera albo zamyka ten wlot, który reguluje ilość powietrza puszczanego na dolną część skrzydła z tyłu. Nie chodzi tu o ugięcie tylnego skrzydła bo pasywna aerodynamika jest zakazana.
BlindWolf
05.03.2010 05:48
Z tego co natrafiłem na czeskiej stronie chodzi raczej o ugięcie płata. Przy większych prędkościach zmienia kąt natarcia - wypłaszcza się . Daje mniejszy opór i samochód dostaje parę km /h . Jeżeli patent nie przejdzie muszą skrzydło usztywnić .
biCampeon
04.03.2010 06:51
Możliwe, mi w każdym bądź razie chodzi o tegoroczne maszyny :)
deeze
04.03.2010 05:31
biCampeon: tak naprawdę to to rozwiązanie jako pierwsza wprowadziła Toyota (jeśli mówimy o tym małym slociku na środku, poniżej głównego, dolnego płata skrzydła).
biCampeon
04.03.2010 02:52
paolo - patent wlotu dmuchającego na dolny płat stosuje także Ferrari (http://images.gpupdate.net/large/146772.jpg choć oni dopiero w Barcelonie tak zmodyfikowali bolid. Zdaje się również Red Bull i Mercedes również zdecydowali się na takie rozwiązanie.
Bart2005
04.03.2010 02:32
andy i pasior jak zwykle nie mogą przeboleć, że ktoś się czepia ich nieskazitelnie czystego zespołu. Nie mogą sobie również darować aby nie pojechać trochę po Ferrari. Szczegół, że podobno Ferrari nie złożyło żadnego wniosku, tylko RBR ma wątpliwości, ale nazwa Ferrari się pojawiła w artykule więc trzeba troszkę napisać swoich mądrości. Swoją drogą to ciekawe rozwiązanie konstrukcyjne.
paolo
04.03.2010 02:18
Czyli podsumowując są dwa patenty. Wlot dmucha na dolne tylne skrzydło jak to biCampeon nazwał, a oprócz tego w górnym płacie głównego (czyli "górnego") tylnego skrzydła jest szczelina, która może podpadać pod paragraf o sztywności. Bridge'a swego czasu po kilku wyścigach kazali usztywnić dodatkowym mocowaniem... Zobaczymy jak to się skończy ale nie da się ukryć, że w McLarenie kombinują ostro. Jak coś pokręciłem to mnie poprawcie.
akkim
04.03.2010 01:36
Trochę to potrwało, lecz jeśli głów kilka już się wyjaśniło chodzi o "motylka". Ale od protestów Ferka się odcięła Horner - jest już protest, Ferka - że go nie ma.
deeze
04.03.2010 01:09
akkim: niezłe :D Witalij prawdę mówiąc rozwalił konkurencję, a Massa - hahah, kot! PS. Dla wszystkich, którzy mają wątpliwości o jaki otwór chodzi: http://f1.gpupdate.net/en/photolarge.php?photoID=146134&catID=10 http://f1.gpupdate.net/en/photolarge.php?photoID=144604&catID=10 Powyżej tego łatwo zauważalnego i legalnego rozdzielenia na tylnym skrzydle jest delikatny 'motylek' - o to się rozchodzi.
biCampeon
04.03.2010 01:08
Wlot powietrza nad głową kierowcy nie ma nic wspólnego z głównym płatem skrzydła. Powietrze trafiające do górnej przegrody jest wyrzucane na dolne tylne 'skrzydło' (to czarne), a tutaj sprawa się rozchodzi o górne tylne skrzydło. Zresztą oligator umieścił link. A ogólnie to wychodzi na to, że jednak żadnego wniosku nie złożono, więc nie ma co się gorączkować.
marrkj
04.03.2010 01:01
akkim hahahaha dobre
akkim
04.03.2010 12:54
Tak dla odprężenia bo sezon za chwilę, posłuchajcie jak Panowie bawią się nam mile ;) http://www.youtube.com/watch?v=qZ06HTUxbKc
adept
04.03.2010 12:54
@akkim, paolo >>> dopiero po Waszej dyskusji zrozumiałem o co chodzi. Legalny czy nielegalny, pomysł niesamowity, szczególnie z tym 'tunelem'! RESPECT! Moim zdaniem jedyna szansa na niezgodność z przepisami to stopień sztywności tego elementu pod 'nacięciem'. Zobaczymy co na to FIA.
pasior
04.03.2010 12:34
noofaq, mnie nie interesuje co komu ukradłeś...............
akkim
04.03.2010 12:29
@paolo >>> cieszę się, że mogłem pomóc. Jeśli chodzi o to "spięcie" to RB i FI mają też podobne rozwiązanie ale w FI widać to połącznie dość "bezczelnie" / bardziej subtelnie natomiast w RB /. Ale jest to cienkie /płaskie/ i pełne / nie wiem jak to wyrazić /. McLaren wymyslił natomiast coś w rodzaju "tunelu" który złapanym powietrzem dmucha wprost na tylne skrzydło. Tak ja to widzę. Może być nie halo. Ale już tyle razy mnie FIA "zadziwiła", że jeden czy dwa razy więcej nie stanowi dla mnie różnicy.
paolo
04.03.2010 11:59
Dzięki akkim. Ale dalej nie wiem co ma wlot powietrza do szczeliny w tylnym skrzydle:( Na pewno nie to, że "spięte" bo już RB5 jako pierwsze było "spięte". edit: Dobra zajarzyłem:) ale jeśli to tak jak ja myślę to podpada pod paragraf o elastycznych skrzydłąch. Toyota za to poległą rok temu. Cyba, że ich skrzydło przechodzi testy sztywności, a i tak się "otwiera". Jeśli tak to skończy się jak z ruchomymi podłogami. Zwiększą wymaganą sztywność (jeśli to działa tak jak myślę). Chociaż zwiększyć sztywność skrzydeł może być trudniej... No ciekawe jak to się skończy. Tłumaczą się sprytnie. Jak Brawn rok temu. Jest dziura ale jej nie widać :)
akkim
04.03.2010 11:35
paolo >>> ale to jest z płatnej strony autosportu. Chyba rozumiesz moje intencje ;)
paolo
04.03.2010 11:33
akkim: Zapodaj linki normalnie w komentarzu. Pewnie więcej osób jest ciekawych o co chodzi. Ja zrozumiałem, że chodzi o jakąś szczelinę w tylnym skrzydle. Więc mętlik...
akkim
04.03.2010 11:26
@ICEman >>> chodzi o otwór nad głową kierowcy on jest podzielony. Daj na PRV mail wyślę zdjęcie gdzie to dość wyraźnie widać. Górna część wlotu to kanał z powietrzem na tylne skrzydło. Myśle, żo to jest powód tego sporu.
noofaq
04.03.2010 11:18
andy, pasior: jak Kali ukraść krowę to dobrze ;)
martyna
04.03.2010 11:17
Niby Ferrari ma liczyć na "wysługiwanie " sie FIA i załatwianie konkurencji ? Co się działo w tamtym roku , nic nie poskutkowało i tak Ferrari przegrało batalie ... Nie wszystko uchodzi im na sucho ...
A.S.
04.03.2010 11:12
No to się zaczyna. A już tak (ze zdziwieniem wprawdzie) myślałem, że nie będzie w tym roku takiego burdelu, jak w zeszłym roku z dyfuzorami. Prawo konkurencji jest się czepiać i szukać dziury w całym u rywala. Teraz czas na FIA, czy pokaże, że ma jaja i szybko wyda ostateczną decyzję, czy znowu pół roku będziemy czekać, aż wyniki pierwszych GP staną się oficjalne i ostateczne.
ICEman
04.03.2010 11:10
jaki otwór ?? ja tam nic nie widzę żadnego otworu
andy
04.03.2010 10:52
skrzydło jest Mclarena więc na 100% jest nielegalne. nawet nie ma co sprawdzać. Ferrari i Red bull powinni powołać się na jakiś paragraf regulaminu technicznego, który miałby być złamany przez Mclarena a nie nasyłać swoich ludzi (chodzi o ferrari) z FIA żeby coś poszukali nielegalnego w Mclarenie. Dajcie mi jakiś bolid a znajdę na niego paragraf. Czerwone......!
dz
04.03.2010 10:37
Renault przekazało projekt dyfuzora do FIA i czeka na opinię legalności cud miód dyfuzora , zresztą merc też podobnie poczynił ale oni są pewni legalności rozwiązania
hemicuda1984
04.03.2010 10:27
Jedynie newsy na temat kontrowersyjnosci dyfuzora Renault czytalem w polskich mediach. Na zadnym wiekszym portalu o F1 temat nie byl nigdy poruszany, z tego co mi wiadomo ( choc moglem cos pominac ).
akkim
04.03.2010 09:48
Fakt - w innych bolidach skrzydło jest odcięte od reszty konstrukcji, tu jest jakby spięte i całość stanowi z osłoną silnika więc trudno się dziwić pytań przeciwnika. A czy może Ktoś słyszał, coś się wyjaśniło co z "cud" dyfuzorem co sobie zrobiło Renault w swym bolidzie, tak kontrowersyjne że miały protestować też ekipy inne ?
pasior
04.03.2010 09:38
w McLarenie na pewno jest nielegalne...............
oligator
04.03.2010 09:21
http://www.f1technical.net/forum/viewtopic.php?p=152071&f=12#p152071
Gie
04.03.2010 09:16
Ma ktoś jakieś zdjęcia o jakie otwory chodzi?