Postępy kierowców VERVA Racing Team w Monako w Supercup

Dzisiaj kierowcy VERVA Racing Team po raz pierwszy w życiu jeździli po legendarnym torze
13.05.1020:43
Inf. prasowa
2237wyświetlenia

Dzisiaj kierowcy VERVA Racing Team po raz pierwszy w życiu jeździli po legendarnym torze ulicznym w Monte Carlo, gdzie co roku odbywa się Grand Prix Monako. Obaj zawodnicy trzymali się z dala od problemów i do samego końca treningu nie popełnili błędu. Robert Lukas uzyskał 13., a Kuba Giermaziak 16. czas.

Pierwszym i najważniejszym zadaniem było dzisiaj przejechanie jak największej liczby okrążeń, w celu zapoznania się z wyjątkowo wąską, krętą, śliską i wyboistą trasą słynnego toru Formuły 1. Na jak najlepsze opanowanie jazdy w Monte Carlo zawodnicy Porsche Supercup mieli zaledwie 45 minut. W tym czasie Lukas przejechał 25, a Giermaziak 24 okrążenia.

Wraz z kolejnymi kółkami obaj kierowcy VERVY powoli przesuwali się w górę tabeli czasów robiąc stałe postępy. Tak powinno być także w jutrzejszej czasówce, która potrwa 45 minut i będzie kolejną okazją do poprawy wyników. Szef ekipy VERVA Racing Team Timo Rumpfkeil zapewnia, że w polskich kierowcach tkwi jeszcze większy potencjał. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem przynajmniej jeden z polskich zawodników Porsche Supercup może się jutro dostać do pierwszej dziesiątki. Zważywszy na fakt, że Robert i Kuba dopiero debiutują w Monte Carlo, taki wynik na arcytrudnym torze byłby wielkim wyczynem. Czasówka, która ustali kolejność na stracie rozpoczyna się jutro o godzinie 9:30. Dobra pozycja startowa jest kluczem do udanego wyścigu, ponieważ wyprzedzanie w Monako jest niezwykle trudne.

Robert Lukas:
Podczas treningu jechaliśmy tak, aby dotrwać do końca. Mnie jazda w Monako tak zafascynowała, że głupotą byłoby rozbić samochód na pierwszej barierze. Po prostu jechałem swoje, a końcowa pozycja nie była dla mnie dzisiaj aż tak ważna. Wieczorem przeanalizujemy dane i jutro zaatakuję mocniej. Progresja czasów okrążeń szła dobrze do pewnego momentu, kiedy stanąłem w miejscu. Stwierdziłem, że na dzisiaj mi wystarczy i trzymałem równe tempo. Z tego toru na każdym zakręcie można było jeszcze coś wyciągnąć, ale równie szybko można było skończyć na barierze. Samochód jeździ dobrze. Nam do czołówki brakuje około trzech sekund, ale nie jest to kwestia ustawień, które są perfekcyjne. Po prostu sami musimy dodać trochę więcej gazu. Szkoda, że mamy tylko jeden trening, bo gdyby ich było więcej, to z pewnością dorównalibyśmy czołówce. Celem na ten weekend będzie dojechanie do mety w jednym kawałku, a atakować będziemy chyba dopiero w przyszłym roku. Jest to jeden z najlepszych torów, na jakich jeździłem. Jest ciasno i ciekawie. Wokół nas same bariery. Satysfakcja z jazdy jest nieziemska i oby więcej takich torów było. W czasówce chciałbym przejechać jak najwięcej okrążeń, bo tak mi się tu podoba. Ponadto jesteśmy w końcu w Monako! Dużo ładnych dziewczyn dookoła i kibiców, którzy nam machają, więc jest bardzo fajnie!

Kuba Giermaziak:
Trening był całkiem OK. Początek był trochę za wolny. Zostawiłem sobie za dużo zapasu. Wciąż jest jeszcze duże pole do popisu i mogę się sporo poprawić. Myślę, że mogę kręcić czasy w okolicach dwunastego miejsca, ale dzisiaj wolałem zostawiać sobie większy odstęp od barier i nie jechałem na sto procent. Tutaj jest bardzo mało czasu na wjeżdżenie się w tor i prawdę mówiąc teraz trochę żałuję, że chociaż na ostatnich okrążeniach nie pojechałem na sto procent, ponieważ jutro - choć czasówka jest dłuższa niż zazwyczaj i trwa 45 minut - będziemy się musieli bardziej postarać. Środkowy sektor jest moją piętą achillesową i w trakcie sesji nie miałem nawet czasu, żeby się temu lepiej przyjrzeć. Nie patrzyłem na dane telemetryczne, po prostu jechałem tak długo jak się da, bo to było w treningu najważniejsze. Nie wiem nawet, jak wypadła reszta kierowców. Na torze jest bardzo tłoczno. Trzeba uważać i jak jest się wolniejszym, przepuszczać szybszych kierowców, bo tutaj szczególnie mocno zwracają na to uwagę. Jak podoba mi się tor w Monako? Jeździ się bardzo, bardzo fajnie, ale jest ciężko.

Timo Rumpfkeil, szef zespołu VERVA Racing Team:
Ogólnie były to dobre treningi. Nie było żadnych strat w sprzęcie, co jest dobrym początkiem weekendu na torze w Monako, bo kraksa pierwszego dnia może zepsuć cały weekend. Poinstruowaliśmy kierowców, aby jechali ostrożnie i spokojnie, zapoznając się z trasą, która dla debiutanta nie jest łatwa. Ostatecznie 13. i 16. miejsce w treningach jest całkiem niezłe, ale jutro musimy pojechać trochę bardziej agresywnie. Kierowcy nie używają jeszcze całej szerokości toru i zbyt daleko trzymają się od barier. To dobre na początek weekendu, ale teraz musimy przyspieszyć i zrobić wyraźny postęp w czasówce. Myślę, że mamy potencjał na czołową dziesiątkę, ponieważ Robert powiedział, że mógłby jechać o sekundę szybciej, ale nie chciał mocniej naciskać, aby nie ryzykować wpadnięcia w bariery. Sprawdzimy dane telemetryczne i jeśli się nie myli, to powinien bez problemu załapać się w pierwszej dziesiątce. Jeśli chodzi o Kubę, on musi znacznie mocniej naciskać, bo ma w sobie znacznie większy potencjał. Nakręcimy go przed jutrzejszymi kwalifikacjami i zobaczymy, na co go stać.

Wyniki treningu Porsche Supercup w Monako
KierowcaZespółCzas okr.
1Rene RastAl Faisal Lechner1:37,657
1Stefan RosinaLechner1:38,178
1Jan SeyffarthMRS1:38,219
1Jaap van LagenBleekemolen1:38,274
1Norbert SiedlerMRS1:38,314
1Sebastiaan BleekemolenBleekemolen1:38,416
1Patrick HuismanKonrad1:38,501
1Alessandro ZampedriLechner1:38,742
1Sascha Maassentolimit1:38,875
1Jeroen BleekemolenAl Faisal Lechner1:39,132
1Sean Edwardstolimit1:39,221
1Matt HallidaySanitec/Giltrap1:39,383
1Robert LukasVerva1:40,018
1Christian PassutiAntonelli1:40,519
1Abdulaziz al-FaisalAl Faisal Lechner1:40,806
1Kuba GiermaziakVerva1:40,810
1William LanghorneSanitec/Giltrap1:40,843
1Christian EngelhartSanitec/Giltrap1:40,915
1Robert van den BergBleekemolen1:40,967
1Thomas MesserSchnabl/Parker1:41,396
1Tim BridgmanSchnabl/Parker1:42,625
1Nick TandyKonrad1:43,130
1Angelo ProiettiAntonelli1:43,216
1Khalid al-Qubaisitolimit1:46,025
Źródło: Informacja prasowa VERVA Racing Team

KOMENTARZE

3
Przemysław
13.05.2010 08:41
@up: Przydałoby się trochę właśnie takiego luzu w F1. A nie ciągle te same PR'owe gadki. Nick Heidfeld próbował swoimi zapędami kulinarnymi urozmaicić nam weekend ;)
jawi1990
13.05.2010 07:13
"jesteśmy w końcu w Monako! Dużo ładnych dziewczyn dookoła i kibiców" fajnie podsumował :)
scanner
13.05.2010 07:10
No, nie powiem, TOP10 byłoby całkiem miłe :)