Bolidy F1 będą o dwie sekundy wolniejsze bez podwójnych dyfuzorów?
Christian Horner: "'To będzie duża zmiana i z pewnością będzie to interesujące wyzwanie"
14.05.1019:46
3011wyświetlenia
Wczesne symulacje zdają się wskazywać, że zakaz stosowania od przyszłego roku podwójnych dyfuzorów może spowodować spowolnienie bolidów Formuły 1 o około dwie sekundy na okrążeniu.
Pierwsze wersje tego kontrowersyjnego rozwiązania aerodynamicznego w tylnej części samochodów pojawiły się w F1 na początku ubiegłego roku w konstrukcjach Williamsa, Toyoty i Brawn. Po głośnych sporach FIA uznała je za legalne i wówczas pozostałe zespoły także zaczęły wprowadzać podwójne dyfuzory do swoich bolidów.
W przyszłym roku nastąpi jednak powrót do tradycyjnych, jednopoziomowych dyfuzorów, co ma spowolnić samochody i - teoretycznie - ułatwić wyprzedzanie, gdyż zwykły dyfuzor nie będzie tak bardzo „zabrudzał” powietrza za samochodem. Co prawda w sezonie 2009 różnica między samochodami z i bez podwójnego dyfuzora nigdy nie wynosiła dwóch sekund, jednak zdaniem Christiana Hornera tyle warte są na okrążeniu obecne wersje dyfuzorów.
Jeśli popatrzymy na to, do czego wyewoluowało to dzisiaj, to różnica jest monumentalna- powiedział szef Red Bull Racing w Monako, gdzie zespół ten dokładnie rok temu wprowadził do swoich bolidów podwójny dyfuzor. Horner dodał, że prosta symulacja wykazała różnicę czasową
w okolicy dwóch sekund, może nawet trochę więcejw stosunku do samochodów projektowanych na sezon 2011.
To będzie duża zmiana i z pewnością będzie to interesujące wyzwanie. Inżynierowie wydają się być jednak kreatywnymi ludźmi, zatem jestem pewny, że odzyskają część straconego czasu, choć z pewnością nastąpi znacząca redukcja siły dociskowej w przyszłym roku.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE