Villadelprat: Stroll jest pod dużą presją Aramco i Hondy

Saudyjczycy rzekomo chcą przejąć Astona, a producent ma oczekiwać posady dla Tsunody.
29.10.2516:00
Mateusz Szymkiewicz
349wyświetlenia
Embed from Getty Images

Były właściciel zespołu z niższych serii wyścigowych - Joan Villadelprat, informuje, że Lawrence Stroll znalazł się pod dużą presją partnerów Astona Martina - Aramco oraz Hondy.

Stajnia z Silverstone upatrywana jest w roli czarnego konia przed sezonem 2026. Pion techniczny wzmocnił Adrian Newey, który od marca odpowiada za rozwój modelu AMR26. Z kolei na czele Astona Martina znalazł się Andy Cowell, który budował potęgę działu silników Mercedesa, świętującego w tym roku dziesiąty tytuł w hybrydowej erze.

Brytyjska ekipa zdołała również pozyskać wsparcie koncernu Aramco, który przygotuje neutralne paliwo dla układu napędowego Hondy. Japoński producent po rozstaniu z zespołami Red Bulla podejmie się współpracy na wyłączność z Astonem.

Według informacji Joana Villadelprata, który w przeszłości prowadził zespół Epsilon Euskadi na szczeblu niższych serii, właściciel Astona - Lawrence Stroll, znalazł się pod dużą presją swoich partnerów. Aramco rzekomo chce wykorzystać problemy finansowe brytyjskiego koncernu, by przejąć ekipę Formuły 1.

Krążą bardzo mocne spekulacje, iż Aramco chce odkupić Astona Martina. Z kolei Honda ma wywierać presję na obecność w składzie japońskiego kierowcy. Prawdopodobnie chcą, by Lance'a Strolla zastąpił Yuki Tsunoda - informuje Villadelprat, który gościł w podcaście Duralavita.

Tsunoda aktualnie reprezentuje barwy Red Bulla, lecz jego szanse na utrzymanie posady w sezonie 2026 wydają się być minimalne. Dotychczas spekulowano, iż Japończyk dzięki wpływom Hondy będzie mógł liczyć na funkcję kierowcy rezerwowego Astona Martina, jednakże we wtorek ekipa ogłosiła zatrudnienie w tej roli swojego juniora Jaka Crawforda.