Force India użyje "kanału F" w Turcji

Zespół Force India ma już gotową własną wersję „kanału F”, zatem użyje jej w najbliższy weekend w Grand Prix Turcji. Wyjaśnia to także odsunięcie Paula di Resty od jazdy w piątek na torze Istanbul Park, aby kierowcy wyścigowi mieli jak najwięcej czasu na przyzwyczajenie się do tego systemu.

Vitantonio Liuzzi powiedział dzisiaj w Stambule, że jego zdaniem wygaszane tylne skrzydło da jego zespołowi korzyści już od samego początku użytkowania. Podchodzimy do tego z dużym optymizmem - powiedział Włoch.

Nigdy nie można być niczego w stu procentach pewnym i nasze nastawienie może jutro ulec zmianie, ale zespół wykonał ogromną pracę w tunelu aerodynamicznym w ostatnich dwóch tygodniach, by to przetestować i system wydawał się pracować całkiem nieźle. Jutro powinniśmy uzyskać tego potwierdzenie, ponieważ na torze nigdy nic nie wiadomo, ale jesteśmy optymistami, że od razu dobrze zadziała.

Liuzzi dodał, że stajnia z Silverstone pracowała nad własną wersją tego systemu od momentu wprowadzenia go do użytku przez McLarena, i że Force India zaimplementowało go w taki sposób, aby kierowca nie musiał zdejmować rąk z kierownicy w celu aktywowania go. Stworzyliśmy prosty system z użyciem nadgarstka, zatem nie musimy zdejmować ręki z kierownicy. Wypróbowaliśmy wiele umiejscowień i myślę, że to jest najłatwiejsze w użyciu, jak również najwygodniejsze.

Ferrari także eksperymentuje z różnymi metodami aktywacji systemu po tym, jak wstępna wersja użyta w Hiszpanii w F10 wymagała zatykania dłonią otworu w kokpicie. Ponadto „kanał F” może się pojawić jutro w bolidach liderów mistrzostw - Red Bull Racing.

Źródło: Autosport.com