GP Wielkiej Brytanii: trening 3 - Vettel najszybszy

Wyniki i opis sobotniej sesji treningowej na torze Silverstone
10.07.1012:16
Marek Roczniak
8218wyświetlenia

Kierowcy Red Bull Racing - Sebastian Vettel i Mark Webber jako jedyni uzyskali czasy poniżej jednej minuty i 31 sekund podczas ostatniej sesji treningowej na torze Silverstone, jednak inżynierów stajni z Milton Keynes zaniepokoiła z pewnością awaria mocowania nosa w bolidzie Vettela w ostatnich sekundach sesji.

Najbliższym rywalem Red Bulla ponownie okazało się Ferrari - Fernando Alonso stracił 0,143 sekundy do Vettela, a niewiele wolniejszy był jego kolega zespołowy Felipe Massa, który uplasował się za Nico Rosbergiem z Mercedesa na piątej pozycji. Pierwszą szóstkę zamknął Robert Kubica (Renault) ze stratą ponad pół sekundy do najszybszego kierowcy.

Sobota także przywitała kierowców słoneczną pogodą. Po okrążeniach instalacyjnych jako pierwszy na tor powrócił wczorajszy pechowiec - Jarno Trulli, do którego dołączyli po chwili kierowcy Virgin. Włoch uzyskał czas 1:38,026 na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym, a następnie poprawił się na 1:37,000. Tymczasem w bolidzie Timo Glocka awarii uległ pedał gazu i kierowca Virgin musiał powoli powrócić do boksów bez ustanowienia czasu.

Po 20 minutach od rozpoczęcia sesji na czele klasyfikacji znalazł się Jaime Alguersuari z czasem 1:34,692. Czasy zaczęły szybko ulegać poprawie i po kilku minutach przełamana została bariera jednej minuty i 32 sekund - uczynił to jako pierwszy Rubens Barrichello, wykręcając 1:31,835. Za Brazylijczykiem znaleźli się kierowcy Renault - Robert Kubica i Witalij Pietrow, a pierwszą czwórkę zmykał drugi kierowca Williamsa - Nico Hulkenberg.

W 28 minucie Kubica wykręcił 1:31,818 po ustanowieniu rekordowych czasów w sektorach 2 oraz 3 i znalazł się na czele klasyfikacji, pokonując Barrichello o zaledwie 0,017 sekundy. Na miejscach 3 i 4 znaleźli się kierowcy Mercedesa - Nico Rosberg i Michael Schumacher, ale po chwili rozdzielił ich Adrian Sutil, o mały włos nie tracąc kontroli nad bolidem po błędzie w pierwszym zakręcie, zaraz po ustanowieniu czasu 1:31,994.

W 33 minucie wyraźnie szybciej od Kubicy pojechał Fernando Alonso, uzyskując najpierw czas 1:31,351, a na kolejnym kółku 1:31,243. Hiszpan wskoczył więc na pierwsze miejsce z przewagą ponad pół sekundy nad Kubicą. Następnie przed Polakiem znaleźli się także Sebastian Vettel (1:31,425) i Felipe Massa (1:31,623). Tymczasem Alonso zakończył swój przejazd z czasem 1:31,101, mając 0,324 sekundy przewagi nad Vettelem. Warto dodać, że większość kierowców jeździła do tego momentu na twardych oponach.

Na kwadrans przed końcem sesji poza pierwszą dziesiątką byli obydwaj kierowcy McLarena, a także Mark Webber, który zajmował dopiero 19 miejsce, mając ponad cztery sekundy straty do najszybszego kierowcy. Problemów z szybką jazdą nie miał jednak drugi kierowca Red Bulla - Vettel, który w 47 minucie jako pierwszy zszedł poniżej jednej minuty i 31 sekund, wykręcając 1:30,958.

W ostatnich minutach sesji, kiedy kierowcy założyli miękkie opony na symulowane przejazdy kwalifikacyjne, Webber uzyskał w końcu konkurencyjny czas - 1:31,098 i w skoczył na drugie miejsce. Szanse na dużo lepszy czas miał Vettel, ale po przejechaniu po nierównościach w jego bolidzie obluzował się cały nos z przednim skrzydłem i Niemiec stracił przyczepność, co skończyło się wyjazdem poza tor. Tymczasem Webber poprawił się na 1:30,958 i sesję zakończył ze stratą zaledwie 0,034 sekundy do zespołowego kolegi.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 26°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 3,8 m/s
Wilgotność powietrza: 57%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć [url= http://www.gpupdate.net/en/f1-photos/5563/2010-british-formula-1-grand-prix-saturday/]tutaj[/url].

REZULTATY TRENINGU 3

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Sebastian Vettel (5)Red Bull RB61:30,95814
2Mark Webber (6)Red Bull RB61:30,9920,0340,03415
3Fernando Alonso (8)Ferrari F101:31,1010,1430,10910
4Nico Rosberg (4)Mercedes GP W011:31,1880,2300,08715
5Felipe Massa (7)Ferrari F101:31,2400,2820,05216
6Robert Kubica (11)Renault R301:31,5190,5610,27918
7Lewis Hamilton (2)McLaren MP4-251:31,5490,5910,03016
8Michael Schumacher (3)Mercedes GP W011:31,5550,5970,00614
9Pedro de la Rosa (22)BMW Sauber C291:31,5590,6010,00418
10Rubens Barrichello (9)Williams FW321:31,5810,6230,02216
11Witalij Pietrow (12)Renault R301:31,6980,7400,11717
12Jenson Button (1)McLaren MP4-251:31,7030,7450,00516
13Nico Hulkenberg (10)Williams FW321:31,8670,9090,16417
14Kamui Kobayashi (23)BMW Sauber C291:31,9470,9890,08016
15Adrian Sutil (14)Force India VJM031:31,9941,0360,04713
16Sebastien Buemi (16)Toro Rosso STR51:32,2351,2770,24118
17Jaime Alguersuari (17)Toro Rosso STR51:32,3311,3730,09620
18Vitantonio Liuzzi (15)Force India VJM031:32,7231,7650,39218
19Heikki Kovalainen (19)Lotus T1271:34,3393,3811,61620
20Lucas di Grassi (25)Virgin VR-011:35,4794,5211,14017
21Jarno Trulli (18)Lotus T1271:36,0985,1400,61911
22Karun Chandhok (20)HRT F1101:36,2865,3280,18816
23Timo Glock (24)Virgin VR-011:36,6405,6820,3546
24Sakon Yamamoto (21)HRT F1101:37,1786,2200,53818
107% najlepszego czasu: 1:37,325

KOMENTARZE

14
IceMan11
10.07.2010 02:08
@paolo - na polskim mieliśmy frazeologizmy i pamiętam, że był poruszany temat z orzechem hehe i sapał, że nie może być ciężki tylko twardy bo tak jest poprawnie, ale wszyscy i tak gadają ciężki. Niby dobre jest Twoej rozumowanie, ale ciężki to ciężki hehe. Ach ile to lat temu było ;)
francorchamps
10.07.2010 11:57
Albo Kubica szykuje coś na Kwalifikacje, albo Pietrow podkręcił tempo.. (0,2s) straty do Polaka... Red Bulle to jakiś inna seria... Hamilton na pewno pędzie miał minimum 2-linie! Nie wiem czemu takie kiepskie czasy w FP.. Robert dzisiaj P9 - P10 Tzn, tak mi się wydaje :)
christoff.w
10.07.2010 11:53
Dokladnie! Maurycy wymiata! "Miekszej i Tylnie" oraz Button na mecie zamiast Barichello,ale to tylko mala wpadka ;) Co do tematu to napewno RBR poza zasiegiem tylko pytanie ktory z nich? Wydaje sie ze "Baby" ale "Kangur" moze zrobic niespodzianke i jego obstawie w GMP.No a pozniej to chyba Alonso,Massa,...hmm..moze Kubica,Rosberg albo Baricz lub Sutil? Mam dylemat bo Schumiego tez nie mozna skreslac.Sam juz nie wiem?
paolo
10.07.2010 11:38
IceMan11: Nie ciężki jak kula u nogi tylko ciężki do zgryzienia bo twardy:) Co do szoku to szokuje Mclaren w domowym wyścigu. Alonso jest tam gdzie jego miejsce tylko wyjątkowo słabego McLarena brakuje przed nim.
maciej
10.07.2010 11:15
Brakuje jeszcze na torze progów zwalniających .
sadektom
10.07.2010 11:13
RBR przygotowany widac tylko pod szybkosc, Adrian zapomnial znowu, ze bolid ma sie rozlecic dopiero po przekroczeniu linii mety ;). Gdyby nie ten nos to az sie boje pomyslec jaki czas mialby Seba. Szykuje sie zapewne dublet RBR. Mam nadzieje ze Alonso wlaczy sie do walki.
Huckleberry
10.07.2010 11:03
Ja Robertowi nie daję raczej większych szans na więcej niż P7 na mecie, no chyba że pech rywali mu pomoże. Jeśli już czepiamy się Maurycego to czy ktoś mu może w końcu powiedzieć, że nie mówi się TYLNIE ?!
IceMan11
10.07.2010 10:58
Mi się wydaje, że tak miało być jeżeli chodzi o zakręt nr 11, miał sprawiać problemy i tak też jest. Coś ala zakręt nr 8 w Turcji gdzie też są małe wyboje. Poza tym @paolo. Orzech nie może być ciężki do zgryzienia tylko twardy ;P i na koniec zacytuję "kierowcy mają tylko 5 kompletów MIĘKSZEJ mieszanki". Dobrze, że nie miękciejszej. Coś Maurycemu nie może przejść przez gardło bardziej miękkiej mieszanki tylko MIĘKSZEJ i MIĘKSZEJ od początku sezonu. Co do treningu. McLareny się sypią co już od początku tego weekendu można było zauważyć. Hamilton cały czas wyjeżdżał, ale teraz dla odmiany w zakręcie nr 1 oraz Button, który ma jeszcze większe problemy. RBR na moje w kwalu wyprzedzi rywali o jakieś 0.3 - 0.5 s. Tak mi się wydaje. Szokuje tak dobre tempo Ferrari i to może być ten dmuchany dyfuzor, a jak wiemy RBR włącza coś tam dopiero w kwalifikacjach więc to nie jest ostateczne słowo Marka i Sebastiana. Rosberg jak zwykle dobrze w trenach, ale jak pójdzie w kwalu?Robert no cóż sam kurczaki nie wiem :/. Może P5 bo 2 pierwsze linie będą zajęte przez RBR oraz Ferrari. Dobrze Barichello. Widać jak się rozwijają oraz Sutil, który może być w miejscach od 7 do 10 na pewno. Czekamy
Huckleberry
10.07.2010 10:45
A ja uważam, że dobrze że są jakieś nierówności na torze i różne inne utrudnienia (tak jak w Turcji, albo poprzednio w Kanadzie). Jak już kiedyś pisałem wg mnie powinno się ułatwiać popełnianie błędów przez kierowców. Tylko w ten sposób można spowodować więcej wyprzedzania i pożegnać się z "procesjami" na torze kiedy wszyscy jadą równo, wężykiem za sobą... Dlatego również jest więcej akcji kiedy spadnie deszcz - większa szansa na błąd.
paolo
10.07.2010 10:32
lipus: Na rajdach przy hopkach zawsze najwięcej ludzi stoi więc może tak miało być? Czego się nie robi żeby zrobić dobry show:)
SkC
10.07.2010 10:32
Warto zauważyć że aż 14 kierowców zmieściło się w jednej sekundzie co jest rzadkością w tym sezonie. Będą ciekawe ciasne kwalifikacje i licze na P5 dla Roberta. Choć jak pamiętam w poprzednim sezonie sporo było treningów gdzie cała 20 mieściła się w sekundzie. Lotus(a właściwie tylko Heikki) tylko 3 sekundy straty na torze ktrory wymaga docisku duzego to niezle bedą ludzie jeszcze z tego zespołu
lipus
10.07.2010 10:27
ten nierówny asfalt to jakaś porażka - kto odebrał taką fuszerkę od wykonawcy
paolo
10.07.2010 10:25
No i z rana byczki szaleją zgodnie z oczekiwaniami choć jeden musiał się znowu potknąć ale to też zgodnie z oczekiwaniami. Alonso też wg planu czyha na błędy czerwonych byków no ale on też czerwony choć nie byk. McLaren załamka. I to już chyba nie jest kamuflaż... Jak się rzadko z Panem Borowczykiem zgadzam tak tym razem muszę mu przyznać rację. Jak Niemiec znowu Anglikom spuści baty, a na to się zanosi, to będzie trzeba żałobę narodową ogłosić. A tak się odgrażali co oni na Silverstone nie przywiozą, do tego dwóch odznaczonych przez królową mają, domowy tor i najsłabsza forma w tym sezonie... Śmiało można powiedzieć że jeśli nie mają ze czterech asów w rękawach i nogawkach to bardzo ciężko będzie pozostawić dobre wrażenie. Hamiltonowi się pod deklem może zagotować i bywa wtedy wesoło, a Button zdobędzie może ze dwa punkty jak będzie pieścił opony autem wolniejszym od rywali o ponad 0,5s. Żeby pieścić to trzeba mieć co. Ciężki orzech do zgryzienia mają PRowcy McLarena bo nie wiem jak dotychczasową postawę w domowym wyścigu potrójnych liderów w obu tabelach przedstawić jako sukces. A może to wina kibiców? Za dużo ich przyszło, za dużo machali, za głośno krzyczeli i kierowcy nie mogli się skupić. No zobaczymy ale nie wygląda to za dobrze. Nie dość, że znowu tęgie baty od Niemca to jeszcze Alonso zleje Hamiltona na jego terenie. Masakra. Nic tylko się pociąć... albo napić. Ale to ich problem. Ja tam piję za zdrowie czerwonych byków:) bo różnie z tym ich zdrowiem bywa:)
rajnerGT
10.07.2010 10:24
Kruche te RBR, trochę wybojów i się bolid Sebie połamał ;p