Kobayashi: Przyszłość zależy od rezultatów
"Moja praca polega na skupieniu się na teraźniejszości"
25.07.1009:57
1497wyświetlenia

Kamui Kobayashi uważa za ważne to, aby w aktualnym momencie jego kariery trzymać głowę spuszczoną w dół i zająć się dowożeniem do mety punktów dla Saubera, jeśli chce zapewnić sobie dalszą przyszłość w Formule 1.
Japoński kierowca doświadczył frustrującego początku sezonu po tym, jak w zeszłym roku zadebiutował w świetnym stylu za kierownicą Toyoty, lecz ponownie pokazał się ze świetnej strony podczas wyścigów w Walencji i Silverstone. Wywołało to nawet spekulacje, że jego osobą mogą zainteresować się lepsze zespoły, ale sam kierowca mówi, że jego jedynym zmartwieniem na tą chwilę jest jego forma w każdym wyścigu.
Nie myślę zbytnio o przyszłości- powiedział Kobayashi.
Dla mnie to wszystko jest polityczną grą. To, co ja muszę robić, to jeździć, zdobywać punkty - ponieważ dla mnie nie ma sensu myślenie teraz o niczym innym. Wciąż mamy dziewięć wyścigów, które mogą wiele zmienić i jeśli moje wyniki będą słabe, to może nie będę mógł jeździć w żadnym zespole. Moja praca polega na skupieniu się na teraźniejszości.
Kamui sądzi, że przełom w Sauberze jest spowodowany zdecydowaną poprawą niezawodności.
Największy krok naprzód poczyniliśmy w obszarze niezawodności- wyjaśnia.
Obydwa bolidy spisują się bezproblemowo, a problem Pedro ze skrzydłem na Silverstone był nietypowy. Jeśli nic się nie dzieje to oznacza to, że możemy kończyć wyścigi. Jeśli chodzi o mnie, to jeśli będę przejeżdżał więcej kilometrów, może być mi łatwiej się poprawić. Myślę, że dlatego jesteśmy lepsi. Mam więcej doświadczenia i podczas wyścigów jestem dużo bardziej zrelaksowany. Zespół wykonał naprawdę dobrą pracę i dobrze nam szło podczas ostatnich wyścigów, a ja nabierałem doświadczenia.
Dodał również:
Jeśli będziemy pracować ciężko, to osiągniemy dobre wyniki, a jeśli nie, to nie będziemy ich mieli. Musimy myśleć tak, jak zwykle. Jestem bardziej pewny siebie i samochód jest zdecydowanie lepszy, dlatego uważam, że możemy zdobyć punkty. Musimy jednak ciężko pracować. Do czasu ostatnich dwóch wyścigów brak punktów był naprawdę frustrujący. Zdobyłem jeden punkt w Turcji, lecz jeden punkt to nic. Teraz mamy ich kilka, co jest lepsze - wciąż jednak potrzebujemy ich więcej. Naszym celem są definitywnie punkty.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE