Red Bull zamierza zrezygnować z modernizacji toru A1-Ring

Szef firmy Red Bull, Dietrich Mateschitz twierdzi, że jest gotów zrezygnować z rozpoczętej już przebudowy austriackiego toru A1-Ring, gdyż protesty lokalnej ludności, obawiającej się zbyt dużego hałasu i zanieczyszczenia powietrza, zostały uznane przez rząd Austrii i wydana wcześniej przez lokalne władze zgoda na modernizację została cofnięta.

To właśnie lokalne władze były jednym z pomysłodawców całego projektu, który miał stworzyć wolne miejsca pracy w tym regionie. Skoro jednak spotkało się to z takim sprzeciwem, Mateschitz nie zamierza tracić więcej pieniędzy. "Zostaliśmy poproszeni, aby coś zrobić. Teraz zostało to odrzucone. Nie potrzebujemy toru wyścigowego, na którym nie mogą się ścigać samochody".

Na razie nie wiadomo, czy szef Red Bulla rzeczywiście zarzuci cały projekt, który pochłonął już kilka ładnych milionów, ale jak widać nie bawi go walka z biurokracją i działaczami na rzecz ochrony środowiska.

Źródło: GrandPrix.com