De la Rosa z dziewiątym silnikiem w wyścigu na Spa
Kara obniżenia pozycji startowej nie będzie jednak zbyt dotkliwa z uwagi na słabe kwalifikacje
29.08.1012:26
2839wyświetlenia
Pedro de la Rosa wystartuje dzisiaj z końca stawki po tym, jak zespół Sauber zdecydował się na napoczęcie nadprogramowego (dziewiątego) silnika w ten weekend.
Hiszpan doświadczył w tym sezonie wielu problemów z silnikami i miał już napoczęte osiem jednostek napędowych Ferrari w Belgii. Było więc jasne, że w pewnym momencie będzie potrzebował w tym sezonie co najmniej jeszcze jednego silnika.
Jednakże konieczność ta pojawiła się wcześniej, niż planowano i z jakichś powodów w bolidzie de la Rosy musiano wymienić silnik na nowy po wczorajszych kwalifikacjach. Poprzedni - ósmy silnik - będzie mógł już być używany tylko w treningach do końca tego sezonu, z wyjątkiem ostatniego grand prix w Abu Zabi, gdzie będzie mógł być użyty w dowolnej sesji.
Kara obniżenia pozycji startowej nie będzie dzisiaj zbyt dotkliwa dla de la Rosy z uwagi na słabe kwalifikacje. Hiszpan miał startować z 22 pozycji, zatem straci tylko dwa miejsca.
• Przewidywana kolejność startowa do wyścigu o Grand Prix Belgii
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE