Mercedes nie będzie bronił za wszelką cenę 4 miejsca przed Renault
"Czy zajmiemy czwarte lub piąte miejsce to i tak nie będzie to tym, czego tak naprawdę chcemy"
04.10.1019:51
2735wyświetlenia
Szef Mercedes GP - Ross Brawn powiedział, że jego zespół nie poświęci części wysiłków wkładanych w rozwój przyszłorocznego samochodu, aby upewnić się, iż utrzyma czwarte miejsce w tegorocznej klasyfikacji konstruktorów. Na cztery wyścigi przed końcem sezonu aktualni mistrzowie świata mają 35 punktów przewagi nad zespołem Renault.
Chcemy pozostać przed Renault- powiedział Brawn.
Nie ma wątpliwości co do tego, że wszyscy w zespole bylibyśmy bardzo rozczarowani, gdybyśmy spadli za Renault, ale mamy plan, który zakłada znaczną poprawę konkurencyjności w przyszłym roku i gdyby ktoś się mnie zapytał, czy chcesz być znacznie mocniejszym w przyszłym roku i zapomnieć o Renault w obecnym sezonie, to powiedziałbym tak.
Czy zajmiemy czwarte lub piąte miejsce to i tak nie będzie to tym, czego tak naprawdę chcemy. Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę spaść na piąte miejsce - zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby tego uniknąć, ale bez zmniejszania choćby w najmniejszym stopniu wysiłków wkładanych w opracowanie przyszłorocznego samochodu- dodał szef zespołu, przechodząc następnie do pochwał pod adresem Nico Rosberga, który zdobył dotychczas 122 punkty w porównaniu do 46 Michaela Schumachera.
Nie byłem pewny, jak Nico będzie się spisywał, ale jestem zachwycony jego osiągami i tak jest właściwie od samego początku sezonu- przyznał Brawn.
Teraz zaczyna bardziej efektywnie pracować z inżynierami, technikami i całą organizacją, ponieważ wcześniej pracował tylko w jednym zespole, zanim przyszedł do nas. Słyszałem też komentarze na temat jego nie najlepszej kondycji fizycznej, zanim przyszedł do nas, ale jego sprawność jest znakomita - nie ma pod tym względem najmniejszych problemów. Jestem więc z tego bardzo zadowolony, podobnie jak z osiągów Nico - ustawił Michaelowi wysoko poprzeczkę.
Nico wam powie, że miał pewne obawy przed przyjściem do zespołu ze względu na moje relacje z Michaelem i naszą historię, ale jest zadowolony z tego, jak sprawy się ułożyły. Obraliśmy bardzo zrównoważone podejście w przypadku obydwu kierowców i najbardziej jestem zadowolony wtedy, kiedy pokonują się nawzajem na zmianę, ponieważ nie jest dobrze, kiedy jeden kierowca zaczyna odstawać od drugiego. Jestem bardzo zadowolony z Nico, ale wiemy też, że chcemy zobaczyć pewne postępy z Michaelem. Nie jest jeszcze tam, gdzie powinien być, lecz widzieliśmy przebłyski jego osiągów i musimy wszystko poskładać w całość. Jestem optymistą, że w przyszłym roku będziemy mieli generalnie lepszy pakiet, ale mam też nadzieję, że Michael będzie się mógł z nim łatwiej dogadać.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE