Poprawki na torze w Szanghaju wymagane z powodu osiadania gruntu
Tymczasem organizatorzy GP USA nie otrzymali jeszcze ostatecznej zgody na budowę toru
25.01.1112:06
1619wyświetlenia
Pojawiły się informacje, że głównym powodem konieczności przeprowadzenia prac remontowych na 7-letnim torze Formuły 1 w Szanghaju jest osiadanie gruntu. Poprawki zleciła FIA, która w marcu ma przeprowadzić ostateczną inspekcję - od jej wyniku zależało będzie wydanie zgody na rozegranie tegorocznego Grand Prix Chin.
Początkowo sugerowano, że chodzi jedynie o poprawę nawierzchni toru i systemu odprowadzania wody w kilku miejscach, jednak lokalni organizatorzy potwierdzili teraz, że największym problemem jest osiadanie gruntu - innymi słowy uszkodzenia nawierzchni ze względu na niestabilność gruntu - w trzech zakrętach (1, 8 i 14).
[Po poprawkach] nie powinno być problemu- powiedział Yang Yibin z firmy Juss Event odpowiedzialnej za organizację wyścigu, cytowany przez gazetę Shanghai Daily.
Mamy dobry kontakt z FIA, nasze plany zostały zaakceptowane i grand prix może się odbyć zgodnie z planem. Osiadanie gruntu jest czymś zwyczajnym z powodu miękkiej ziemi w Szanghaju, na której zbudowano tor.
Organizatorzy GP USA jeszcze bez ostatecznej zgody na budowę
Wygląda na to, że organizatorzy Grand Prix Stanów Zjednoczonych w Austin do tej pory nie otrzymali ostatecznej zgody na rozpoczęcie pełnych prac budowlanych, choć pod koniec grudnia hucznie ogłoszono rozpoczęcie budowy, przedstawiając zdjęcia ciężkiego sprzętu. Wówczas skończyło się jednak tylko na pobraniu próbek ziemi, wytyczeniu toru i skoszeniu zarośli.
Teraz lokalna gazeta American Statesman twierdzi, że organizatorzy GP wpłacili 900.000 dolarów wymagane do otrzymania ostatecznej zgody, której wydanie spodziewane jest w tym tygodniu. Jednocześnie organizatorzy twierdzą, że nie mają żadnych opóźnień, a wręcz wyprzedzają harmonogram...
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE