GP USA przyniesie regionowi Austin korzyści finansowe
Korzyści dla stolicy Teksasu będą zarówno pośrednie, jak i bezpośrednie
04.02.1116:58
1447wyświetlenia
Grand Prix Stanów Zjednoczonych ma zapewnić pozytywny wpływ finansowy na region, w jakim położone jest miasto Austin. Tutaj właśnie ma odbyć się wyścig Formuły 1 w roku 2012.
Doktor Don Hoyte z serwisu TexasEconomicImpact.com sporządził studium w oparciu o przeprowadzone badania, według których korzyści dla stolicy Teksasu będą zarówno pośrednie, jak i bezpośrednie, związane z wpompowaniem pieniędzy ze sprzedaży dóbr konsumpcyjnych, podatkiem od zysków i zwiększeniem miejsc pracy przy budowie samego toru.
W toku budowy szczyt aktywności sprzedaży w Teksasie ma wzrosnąć dwudziestokrotnie w trakcie jednego roku, by ostatecznie w 2012 wynieść 132 miliony dolarów, czyli aż dwanaście razy więcej niż w roku 2010. Całość przychodów z działalności gospodarczej ma zaś wzrosnąć w Teksasie o około 400 milionów.
Koszt budowy toru szacuje się na 145 milionów dolarów. Prace powinny zakończyć się w połowie 2012 roku. W tym roku budowa ma pochłonąć około 100 milionów dolarów. Połowa z tej kwoty ma pójść na wynagrodzenia dla pracowników lokalnych, których ma być więcej niż 1300 osób. Powstanie zatem ponad 1300 nowych miejsc pracy i zmniejszy się bezrobocie w regionie.
Słyszeliśmy o pewnych obawach związanych z naszym przyspieszonym harmonogramem budowy, ale mamy zamiar utrzymać się na właściwej drodze- wyjaśnił Tavo Hellmund, szef Grand Prix Stanów Zjednoczonych.
Tor w Szanghaju został wybudowany w mniej niż 18 miesięcy, Bahrajn powstał w ciągu 16 miesięcy. Rozumiemy, jaki wpływ będzie to miało na Austin i stan Teksas i nie możemy doczekać się przeprowadzenia pierwszego wyścigu w roku 2012.
Ostatni wyścig F1 w Stanach Zjednoczonych był w 2007 rok na torze Indianapolis.
Źródło: f1pulse.com
KOMENTARZE