Silniki Renault dla Red Bulla mają być ukryte pod nazwą Infiniti

Infiniti to japońska marka samochodów luksusowych należąca do koncernu Nissan Motor Co
27.02.1119:21
Marek Roczniak
5791wyświetlenia

Wygląda na to, że prawdziwe okazały się plotki sprzed blisko dwóch miesięcy mówiące o tym, iż silniki Renault dostarczane dla mistrzowskiego zespołu Red Bull Racing będą ukryte w sezonie 2011 pod nazwą Infiniti.

Infiniti to japońska marka samochodów luksusowych należąca do koncernu Nissan Motor Co., który blisko współpracuje z Renault (poprzez Renault-Nissan Alliance). Wszystko zostanie więc w „rodzinie”, silniki będą dokładnie takie same jak dotychczas, a jedynie na bolidach RB7 zamiast Renault widniało będzie logo Infiniti i być może Red Bull będzie teraz płacił nieco mniej za silniki.

Pierwotnie spodziewano się potwierdzenia tego posunięcia w ostatni dzień stycznia, a teraz podawana jest data 28 lutego, czyli najbliższy poniedziałek, na który agencja PRISM zapowiedziała wkroczenie znaczącej marki luksusowych samochodów do F1 z zespołem będącym mistrzami świata.

Źródło: joesaward.wordpress.com, twitter.com/AdamHayNicholls

KOMENTARZE

43
Semai
01.03.2011 12:06
A zauważyliście ostatnio właśnie sporo reklam Infinity w google adsach? ;]
SirKamil
28.02.2011 10:00
RF1 to niespecjalnie grzało. Ci ubrani na żółto ludzie którzy cieszyli się z zespołem to ludzie Renault Sport odpowiedzialni za silniki w RBR.
christoff.w
28.02.2011 07:54
A widzieliscie jak sie zespol Renault cieszyl z wygranej RBR w konstruktorce? Chyba nawet bardziej niz sam RBR :) Wiadomo ze dostarczaja im jednostki ale zeby az tak? Wczesniej tego nie widzialem,dopiero na podsumowaniu sezonu.
wojo75
28.02.2011 03:55
Chyba się pogubiłem ..czy to może oznaczać ze firma infinity bedzie "przerabiać" silniki Merca i nazywac je silnikami Renaulti dostarczać RBR ???:o)))
Czechoslowak
28.02.2011 02:50
Pełna zgoda, ale skoro AMG oficjalnie nazywa się Mercedes-AMG, należy do Mercedesa i robi silniki dla Mercedesa, to nie widzę powodu by nie nazywać ich wytworów silnikami Mercedesa.
kingmaster86
28.02.2011 12:00
Nie kłócąc się silniki AMG to w ogóle inne konstrukcje niż te seryjne Mercedesa .
Czechoslowak
28.02.2011 11:14
kingmaster86-> AMG, a właściwie Mercedes-AMG GmbH jest spółką zależną koncernu Daimler AG (od 2005 roku), więc rozróżnianie silników na te od AMG i te od Mercedesa, ma mniej więcej podobny sens co rozróżnianie silników Audi od silników VW, to po pierwsze. Po drugie, silnik 6.2 V8 jest faktycznie, póki co, jedynym potwierdzonym do użycia przez Infinity, ale umowa Renault-Nissana z Daimlerem przewiduje, że Infinity uzyskuje praktycznie pełen dostęp do jednostek napędowych Mercedesa.
Adakar
28.02.2011 09:08
"jako jedyny z czołówki" - czytamy ze zrozumieniem oczywistym jest ze Toro Rosso i Sauber płacą Ferrari, a 1Malaysia płaci Renówce. Force India płaci Mercedesowi, chociaż w tym roku może zapłacą mniej ;-) -> di Resta. W tym roku kończy się ich 3 letnia umowa. Mclaren chyba jeszcze "jedzie" na wcześniejszej umowie z Mercedesem co do silników i nic nie płacą @slipstream ... to Infiniti and beyond ! ;-)
kingmaster86
28.02.2011 08:32
Red Bull Racing jako jedyny zespół z czołówki, musiał dotąd płacić za silniki. Kwota ustalona przez FOTA na 8 milionów, stanowiła 4-5 procent budżetu RBR. a inni to co ???
nowitek
28.02.2011 08:21
http://f1.autoklub.pl/news/red-bull-z-silnikami-infiniti,34659 Red Bul otrzyma silniki za darmo!!!
kingmaster86
28.02.2011 08:16
Nie Mercedesa tylko AMG (tunera silników Mercedesa)jedna jednostka(6.2-litrowy V8) i tylko w modelu Infinity M(auta podobne klasą to Jaguar XF-R , Mercedes E63 AMG).
Czechoslowak
28.02.2011 07:56
A najlepsze w tym jest to, że już niedługo drogowe Infinity będą zaopatrywane w silniki Mercedesa...
slipstream
28.02.2011 07:47
"Renault dostarcza do Nissana. Nissan do Redbulla." Ta jasne, a po drodze jeszcze zahaczają o księżyc z przesiadką w galaktyce Andromedy...
garo
27.02.2011 11:47
Ciekawa sytuacja. Mecachrome produkuje silniki dla Renault. Renault dostarcza do Nissana. Nissan do Redbulla.
plastic
27.02.2011 11:21
Zawsze wydawało mi się, że żółć na autach Red Bulla miała związek właśnie z dostawcą silników. Może dlatego, że wygląda jak wciśnięta na siłę i nijak nie mogę tego skojarzyć z marką napoju. Ale faktycznie, RB1 i RB2 też miały żółte elementy a związku z Renault żadnego. My bad.
jpslotus72
27.02.2011 11:09
@plastic Kolory w F1 chadzają własnymi drogami - Lotus Renault nie ma nic wspólnego z John Player Special, a przywrócił jego barwy... Renault nie ma patentu na żółty kolor, bo inaczej hodowcy cytryn musieliby mu płacić tantiemy.
archibaldi
27.02.2011 11:08
To RBR będzie teraz najeżdżał na Infinity, że moc, że awarie, że gdyby nie silnik to już po dwóch GP by mieli mistrza w kieszeni itd itp. Ciekawe co na to powiedzą Japończycy, czy to dobre z punktu widzenia marketingu....
dan193t
27.02.2011 09:45
RB1 na Coswortach jeździło, RB2 na Ferrari, pozdrawiam
Campeon
27.02.2011 09:43
Dlaczego miałby zniknąć kolor, który jest jednym z podstawowych w przypadku marki Red Bull?
kemot
27.02.2011 09:37
Plastic, a dlaczego niby mają zniknąć żółte elementy? RB1 miał silnik Ferrari i już były żółte elementy.
jednooki_cyklop
27.02.2011 09:35
@up Raczej nie :)
plastic
27.02.2011 08:37
Czyli z RB7 znikną żółte elementy?
Kojag
27.02.2011 08:29
Może to ma wywołać efekt domino w sprawie powrotu japońskich marek do F1? W sumie Team Lotus też mógłby wziąć silniki pod taką nazwą - mniej by się mylili ludziom z LRGP... Na pewno są to kwestie marketnigowe, widocznie uznale, że tak będzie dla wszystkich lepiej. Dla nas, kibiców, to praktycznia żadna zmiana, jedynie na samochodzi i nazwa przy wynikach się zmienią, skoro mają to być takie same silniki...
Simi
27.02.2011 07:54
Szkoda, bo znaczek Renault na dziobie wyglądał bardzo fajnie. Logo Infiniti jakoś nieszczególnie mi pasuje.
Tom_Bombadil
27.02.2011 07:52
@Adakar Z tego samego powodu dlaczego w ogóle Infinity a nie nissan...
Sycior
27.02.2011 07:51
Tutaj po prostu chodzi o reklamę, za którą się też płaci. Już nie raz tak mieliśmy że był Benetton Playlife (silnik Supertec) , Prost Acer (silnik Ferrari jeśli dobrze pamiętam) czy Sauber Petronas ( też Ferrari). Nic więcej jak promocja jakiejś tam marki, nissan trochę groszem sypnie za zmianę nazwy i już. Aż tak to was razi?
kuba
27.02.2011 07:23
@Nirntoot - przecież wieeem ;) Wyrażam tylko swoją niechęć ;D Infiniti nie kojarzy mi się zbyt dobrze i to dlatego. W latach kiedy Williams korzystał z silników Toyoty też były plotki o Williams-Lexus no ale skończyło się tylko na plotkach :P Szkoda, że tutaj zapowiada się inaczej. A przytoczone przez Ciebie nazwy zastępcze dla silników Ferrari są jak najbardziej w porządku. Wiadomo, historia tradycja etc. W przypadku Infiniti nie ma mowy o żadnej tradycji. A jako że od niedawna mamy ekspansję tej marki na stary kontynent to taki ruch nie dziwi...
SkC
27.02.2011 07:20
Może zrobili to specjalnie bo nie podobało im się to jak Horner wiecznie narzekał na moc Renault, teraz będzie mówił ze to silniki Infiniti są do bani, więc teraz to Japończyki będą się wkurzać xD
jpslotus72
27.02.2011 07:16
Być może Renault poszedł w tym na rękę Red Bullowi (obniżenie kosztów dla tego drugiego) po tym, jak ostatnio RBR znowu wspomniał o silnikach Volkswagena jako opcji na przyszłość. Jeśli przy tym wchodzą w grę jakieś układy (i związane z nimi profity) z Japończykami, to ja już w to nie wnikam - ich pieniądze, ich interesy. W każdym razie, jeśli "silniki Renault dla Red Bulla" miały być "ukryte pod nazwą Infiniti", to już zostało to odkryte. :) Ciekawe jaka będzie niezawodność Infiniti - bo zgodnie ze znaczeniem tego słowa, powinna być nieskończona.
leni93
27.02.2011 07:10
ich nie interesuje to jak to brzmi, tylko jaką promocje będzie robić taka nazwa, bo ludzie nie wiedzący o powiązaniach Renault-Nissan to pomyślą, o Infiniti silniki do mistrzowskiego bolidu to musi byc solidna sprawa, tylko i wyłącznie w tym celu wprowadzają ta marke do F1, żeby zrobić promocje i poprawić sprzedaż samochodów tej marki
SkC
27.02.2011 07:06
To jakieś żarty? RBR-Infiniti jak to brzmi...
Nirnroot
27.02.2011 07:05
@kuba - chodzi o promocję marki prestiżowej, a nie paździerzowej. ;) tak samo FIAT mógłby nazwać silniki Ferrari "Alfa Romeo" albo "Lancia". Kwestia grawerunku. Albo Smart Petronas :D
SirKamil
27.02.2011 07:03
"jaki w tym zysk dla Renault?" Taki, że japońcy dorzucą się do finansowania zakładu silnikowego w Viry.
ENDR
27.02.2011 07:00
„wkroczenie znaczącej marki luksusowych samochodów do F1 z zespołem będącym mistrzami świata” - dobre. Wkracza tylko nazwa, bo ludzie od Nissana pewnie nawet palcem nie kiwną a dołącza do zespołu mistrzowskiego, który akurat w niewielkim stopniu zawdzięcza mistrzostwo silnikowi ;P
Falarek
27.02.2011 06:59
Infiniti marka "Premium" Nissana w sumie w EU nadal jeszcze nie tak dobrze znana jak w US i pewnie przez F1 chcą się dodatkowo wypromować.
michels
27.02.2011 06:57
Widzę tylko dwa prawdopodobne wyjścia, dlaczego tak zrobili. Pierwszy to marketing, Red Bull zdobył w ubiegłym roku podwójne mistrzostwo świata, a Infiniti należy do Nissana, a Nissa do Renault, więc może chodzić o poprawę wyników sprzedaży tej pierwszej wymienionej marki. Drugi to może być fakt, że RBR bedzie płacić mniej za de facto te same silniki. Ale nie rozumiem dlaczego nie postąpili tak w przypadku wszystkich swoich klientów?
kuba
27.02.2011 06:50
Już kiedyś coś takiego było ;D http://www.autoracing1.com/Images/2002/IRL/SeasonPreview/Scheckter.jpg 9 lat temu za oceanem : Tomas Schecter - Red Bull Dallara Infiniti Nie podoba mi się osobiście nazwa Infiniti w F1. A siooo. Może teraz Team Lotus - Dacia ?
Maly-boy
27.02.2011 06:47
pewnie Helmut myśli że jak zmienią nazwę to silniki 'Infiniti' będą mocniejsze od Mercedesa ;p
Adakar
27.02.2011 06:41
Mnie dziwiło od początku, dlaczego Infiniti, a nie zwyczajnie NISSAN ???
ice
27.02.2011 06:36
Nowa nazwa +10 do mocy.
sebasKERS
27.02.2011 06:34
Red Bull Infinity ? hehe jakos tak amerykansko mi to smierdzi
Kubecks
27.02.2011 06:32
Że tak powiem...: LOL?
vivon
27.02.2011 06:29
jaki w tym zysk dla Renault?