Schumacher otwarty w kwestii nowego kontraktu poza rok 2012

Sabine Kehm: "Michael jest całkowicie zmotywowany i jest w stanie dać F1 jeszcze wiele"
14.03.1111:46
Mariusz Karolak
1758wyświetlenia

Michael Schumacher nie wyklucza pozostania w Formule 1 po zakończeniu obecnego kontraktu. Norbert Haug w miniony weekend powiedział, że wyobraża sobie Schumachera dalej w zespole Mercedes GP również w roku 2013, jeśli Michael zechce tego i dojdziemy do porozumienia w kwestii pieniędzy.

Sabine Kehm reprezentująca Schumachera odpowiedziała na to za pośrednictwem dziennika Bild: Oczywiście jesteśmy otwarci na dyskusje, ponieważ jesteśmy w zespole, w którym czujemy się bardzo dobrze. Michael jest całkowicie zmotywowany i jest w stanie dać F1 jeszcze wiele.

Pod koniec roku 2013 Schumacher będzie już blisko swoich 45. urodzin, ale słynny niemiecki lekarz dr Johannes Peil uważa, że wiek nie jest tu przeszkodą. Michael jest w pełni sił fizycznych. Może się ścigać aż do pięćdziesiątki.

Kluczem do nowego kontraktu z Mercedesem może być lepsza forma zespołu w tym roku, po dosyć rozczarowującym powrocie do F1 Mercedesa (jako zespołu fabrycznego) i Schumachera. Haug jest optymistą po niedawnych testach: Wykonaliśmy olbrzymi krok do przodu, tak jak sobie to zaplanowaliśmy - oświadczył. Mamy za sobą gigantyczny krok - potwierdził Nico Rosberg, omawiając bolid W02.

Nawet jeśli ich czasy były uzyskane przy małej ilości paliwa w samochodzie, to i tak było to zaskoczeniem i nie tylko dla nas, tego jestem pewien - powiedział z kolei urzędujący mistrz świata Sebastian Vettel. Haug powiedział jednak agencji informacyjnej SID, że nie widzi Mercedesa jeszcze w roli faworyta, i że na to potrzeba jeszcze odrobinę czasu.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

11
Ofer710
14.03.2011 10:26
Mam nadzieje że ten sezon jasno pokaże bezsens obecności drugiego wcielenia Schumachera w F1.
Smola
14.03.2011 03:08
Uważam, że powrót Schumachera powiązany z brakiem podiów w zeszłym sezonie nie jest złym prognostykiem na przyszłość, niezależnie jak długa ona będzie. Trzeba być realistą w sprawie kondycji fizycznej "dziadka" na tle dzisiejszej stawki oraz absencji w kokpicie, która w tym sporcie ma ogromne znaczenie. Schumacher jest kierowcą niemal poprzedniej epoki zawodników i technologii. Mimo wszystko dzielnie sobie radzi jako kierowca, lecz nie jako Michael Schumacher. Myślę, że ten sezon będzie decydujący. Pokaże, czy w bardziej konkurencyjnym bolidzie Schumi udowodni możność stawania na podium. Oczywiście, o ile ten człowiek cokolwiek musi udowadniać...
adnowseb
14.03.2011 02:33
Przepraszam wszystkich fanów Schumachera,ale mam nadzieję że Nico Rosberg będzie szybszy od mistrza. Osobiście mam też nadzieję że do przedłużenia kontraktu po tym sezonie nie dojdzie.
SilverX
14.03.2011 01:44
Aktualnie Mercedes jest w top 3, być może są na równi z Ferrari...
jpslotus72
14.03.2011 12:46
Byłem, prawdę mówiąc, pod wielkim wrażeniem na wieść o powrocie Schumiego na scenę - lecz kiedy już wrócił, wszystko się zmieniło: niby był a jakby wcale go nie było... To tak jakbyś odkrył, że wielki bohater puszcza w windzie bąki, nocą w łóżku chrapie i pryska jak bańka czar wielkiej legendy - Mistrz ma hemoroidy i bolą go zęby. Superman utracił swe kosmiczne moce, zrzucił pelerynę, nogi okrył kocem i śni, że do lotu znowu jest gotowy, a tutaj reumatyzm i zawroty głowy... Oczywiście sprawę nieco tu przeginam - Schumacher to jeszcze nie taka ruina, ale niech się dobrze nad tym zastanowi - czy może dorównać dawnemu Mistrzowi.
monako
14.03.2011 12:30
A ja będę niepoprawnym optymistą i powiem, że Schumacher może zaskoczyć w tym sezonie. Jeżeli chociaż regularnie będzie przebijał Rosberga, to będzie to dużym krokiem we właściwym kierunku, a reszta będzie już zależała od bolidu. Poza tym po piątkowych testach widać duży postęp Mercedesa (tak jak przepowiadali - główne usprawnienia wprowadzą przed samym wyścigiem), a co za tym idzie nowym zastrzyk energii dla kierowców. Więc w tym momencie warto będzie bacznie obserwować poczynania zespołu spod niemieckie flagi. Jeżeli jednak Schumacher będzie odstawał od Rosberga to wrócę do realizmu i przyznam, że "tak, Schumacher jest w tym momencie tylko paydriverem". Koniec i kropka.
akkim
14.03.2011 11:52
Dla artystów Skolimów mamy w naszym kraju, przydałoby się kierowcom też coś w tym rodzaju, można wrócić i błysnąć jak w ognisku iskry, lecz świecić jak gwiazda? Obraz dla mnie mglisty. Adakar Nam pisze - nie jeździ nazwisko, to prawda, lecz przyciąga tłum na widowisko, tyle tylko, co z tego poza kasą zostaje dla Niego, poza wpisem do statystyk, raczej nic dobrego.
sadektom
14.03.2011 11:41
Niech teraz Massa bedzie kolega i odda mu miejsce w Ferrari. Razem z Alosno, dwoch charyzmatycznych mistrzow swiata, byloby bardzo intrygujace zobaczyc ich razem w zespole.
Adakar
14.03.2011 11:24
nazwisko nazwiskiem ale ... nazwiska się nie ścigają. Schumacher jak dla mnie kariere już swoją skończył i naprwdę, mógłbym nawet wybaczyć mu wiele grzechów i kontrowersji z czasów Ferrari i Benettona. Ja swoje zdanie podtrzymuje. Schumacher wrócił ... bo ... bo chce stanąć w jednym rzędzie z Prostem czy Laudą. Sukcesy - przerwa - sukcesy. Rok temu nawet podium nie zasmakował i to nie jest dobrym prognostykiem. Sytuację takie jak z Brawnem bez TOTALNEJ rewolucji przepisów jaka wtedy miała miejsce z sezonu na sezon się nie zdarzają. Są zwyżki i spadki formy, ale nie tak, aby z połowy TOP 10 wskakiwać do TOP3.
incar
14.03.2011 11:20
A skąd wiesz czy Małysz jeszcze nie wróci :)
jpslotus72
14.03.2011 11:10
Jestem sceptyczny w sprawie przedłużania kariery Michaela w F1 - mam obawy co do tego, czy będzie to nadal "kariera"... Znowu dostanę prztyczka za przywołanie tutaj Małysza, ale myślę, że niemiecki mistrz mógłby wziąć przykład z naszego Mistrza - trzeba wiedzieć, kiedy odejść - w pełni chwały i z podniesionym czołem. Ale jeśli się mylę, to ja będę chylił czoła przed Schumacherem.