Phillips: Nowe boksy na Silverstone to dopiero początek

"Silverstone chce być najczęściej odwiedzanym miejscem na świecie"
04.04.1121:12
Igor Szmidt
1383wyświetlenia

Silverstone planuje już sposoby na powiększenie nowego kompleksu składającego się z pit-lane i padoku, aby uczynić ten tor najlepszym na świecie i swoistym centrum rozrywki nie tylko dla świata sportów motorowych.

Dyrektor zarządzający Richard Phillips przyznał, że po zeszłorocznym odświeżeniem układu toru oraz umiejscowieniem na sezon 2011 nowego pit-lane między zakrętami Club i Abbey, co będzie dla zespołów i kierowców znaczącym udogodnieniem, teraz uwaga zostanie przerzucona na znaczące nowe udogodnienia dla kibiców.

Silverstone chce być najczęściej odwiedzanym miejscem na świecie, taka jest nasza ambicja, a chodzi tutaj o kombinację wielu różnych rzeczy - powiedział serwisowi AUTOSPORT. Mamy teraz na miejscu kilka budynków, zainwestowaliśmy w to pieniądze i mamy dobry obiekt. To płynny, szybki tor. Część rzeczy już zrobiliśmy, jednak pracując dalej, musimy poprawić wiele z obiektów przeznaczonych dla kibiców, musimy im także stworzyć lepszą widoczność.

Trzeba jednak poprawić również ogólne doświadczenia, na przykład co robisz pomiędzy wyścigami? Trzeba stworzyć trzy dni pełnej rozrywki. Bardzo dużo opiera się na pracy z dziedzictwem kulturowym oraz biurami podróży, tego typu sprawy. W tym miesiącu uruchamiamy radio Silverstone, które będzie nadawane za pośrednictwem Internetu na całym świecie. Będziemy mówić o aktualnych wydarzeniach i sportach motorowych ogólnie. Budujemy więc tak naprawdę całą otoczkę.

Przyznał również, że bardzo ważne było uczynienie Silverstone miejscem bardziej przystępnym dla zwykłego fana sportów motorowych. Musisz mieć coś, co mogliby robić tam ludzie i musisz również zainteresować szerszą liczbę kibiców, niż w przeszłości, więc jeśli pewna część rodziny interesuje się sportami motorowymi, to trzeba zapewnić reszcie paszport i dać możliwość rozerwania się w inny sposób - powiedział Phillips. To ogromna skala i nie da się tego osiągnąć w przeciągu nocy, jednak to daje nam pragnienie dążenia do celu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
Sir Wolf
04.04.2011 07:34
Teraz jeszcze niech rozwiążą kwestię parkingów, jeżeli chcą ściągać kibiców F1 wraz z rodzinami, których generalnie do tej pory nie brano ze sobą na GP. A skoro rodzina, czyli więcej osób, to i jacyś znajomi się przyplączą przy okazji.