Lista laureatów "nagród" serwisu F1Lite po GP Malezji

W ramach niedawno zapoczątkowanego zwyczaju, mamy przyjemność wspólnie z serwisem F1Lite.com po raz kolejny zaprosić wszystkich czytelników na rozdanie nagród uczestnikom Grand Prix Malezji.

W tej edycji przyznano osiem nagród:

1. NAGRODĘ IM. HISPANIA RACING TEAM (ZA KIEPSKIE PRZYGOTOWANIE PRZED WYŚCIGIEM) otrzymują przepowiadacze pogody. Burza monsunowa...? Tak, jasne...

2. NAGRODĘ IM. MARKA WEBBERA (ZA LOTY) otrzymuje Witalij Pietrow. Ładny lot. Mamy wrażenie, że nawet, gdyby jego kombinezon nie był żółty, to stałby się taki po wylądowaniu...

3. NAGRODĘ IM. TEAMU US F1 (ZA BEZCELOWOŚĆ) otrzymuje zespół Williams. HRT wyprzedziło ich na starcie - a to mniej więcej tak, jakby Sakon Yamamoto wyprzedził Fernando Alonso jadąc na traktorze...

4. NAGRODĘ IM. TAKUMY SATO (ZA MANEWRY WYPRZEDZANIA) otrzymuje Kamui Kobayashi. Do diabła z Vettelem, znajdźmy rodzinę Japończyka i posadźmy ją całą w fotelach wyścigowych.

5. NAGRODĘ IM. KIMIEGO RAIKKONENA (ZA OSIĄGNIĘCIA LINGWISTYCZNE) otrzymuje Sebastian Vettel za wypowiedzi rodem z "Terminatora" - "Przechodzimy do drugiej fazy"...

Przyznano również:

6. NAGRODĘ DLA PODSTARZAŁEGO NIEMCA - którą otrzymuje Nick Heidfeld. W tym złotym kostiumie wygląda jak gwiazda filmów porno z lat siedemdziesiątych, ale chyba dobrze czuł się dzisiaj na podium.

7. NAGRODĘ DLA CWANIAKA SEZONU (PÓKI CO) - którą otrzymuje Michael Schumacher. Jeździ beznadziejnie a mimo to ma więcej punktów od partnera zespołowego. Brodata Barbie chyba nie do końca rozumie, jak to się dzieje.

Nagrodę główną otrzymuje:

8. SEBASTIAN VETTEL (ZNOWU) - nie popełnił ani jednego błędu. A ten palec to sobie kiedyś przytnie drzwiami...

Na następne rozdanie nagród zapraszamy za tydzień.

Źródło: twitter.com