Slim zadeklarował chęć dalszego wspierania Pereza i zespołu Sauber

"Jesteśmy czymś w rodzaju rodziny" - powiedział meksykański biznesmen.
25.05.1113:49
Nataniel Piórkowski
1209wyświetlenia

Carlos Slim Domit zadeklarował, że Sergio Perez - a co za tym idzie również zespół Sauber - będą mogli liczyć na dalsze wsparcie finansowe.

Syn najbogatszego człowieka na świecie gościł w ostatni weekend w Barcelonie by sprawdzić, jak Telmex oraz inne firmy wspierają Pereza oraz zespół Petera Saubera. Jestem bardzo dumny, tak samo jak jestem dumny z całego kraju - powiedział Slim gazecie Blick, odnosząc się do formy 21-letniego debiutanta.

Na pytanie, przez jak długi czas zamierza wspomagać finansowo swego podopiecznego i jego zespół, Slim odpowiedział: Długi, długi czas. Dlaczego nie? Mamy długoterminowy cel. Pewnego dnia chcemy wygrać mistrzostwo świata. Mamy czas, a Perez jest kierowcą o dużym potencjale. Jest dopiero na początku swej wielkiej kariery.

Dziennikarze z gazety Blick zasugerowali jednak, że w dzisiejszej Formule 1 sukces musi być okupiony setkami milionów dolarów, gdyż niezwykle trudno jest bez odpowiednich funduszy rywalizować z tak uznanymi zespołami, jak McLaren, Ferrari czy też Red Bul Racing. Będziemy wspierać Saubera niezbędnymi środkami tak długo, jak to tylko możliwe. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zespołu. Jesteśmy czymś w rodzaju rodziny - zakończył meksykański biznesmen.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
yaper
25.05.2011 11:18
Żeby tylko nie okazało się, że jak Perez zmieni stajnie na Ferrari to i kasa z Meksyku ominie zespół Petera Saubera. Takie wypowiedzi tylko umacniają przekonanie o finansowaniu nie Saubera, ale Pereza i wszystko czym się otacza. W razie wystąpienia takiego rozwoju wydarzeń pozostaje jeszcze Gutierrez, ale chłopak ewidentnie się gubi w GP2 i mało prawdopodobnie, aby po tym sezonie był nadal w orbicie zainteresowań F1.
phildoon
25.05.2011 03:47
Jak patrzy się na Sauber F1 Team trochę z boku, to można ujrzeć coś w rodzaju mini-McLarena :D Charyzmatyczny szef i para znacznie różniących się od siebie kierowców. Jeden niesamowicie efektowny i walecznym nie odczuwający lęku przed nikim ani niczym. A drugi ciut wolniejszy, bardziej delikatny i jak to mówi Andrzej "dżentelmeński" oraz dobrze obchodzący się z oponami. W tym zespole nie ma zgrzytów ani jednoznacznej faworyzacji. Tak powinien być prowadzony każdy Team ;)
maiesky
25.05.2011 03:10
[quote]Może pod koniec sezonu w którymś z wyścigów uda się "musnąć" podium? :)[/quote] Oh phildoon- to byłby fantastyczny dzień. Uwielbiam Saubera i Kobayashiego, Perez też jest spoko i nie gwiazdorzy, jeździ faktycznie niesamowicie. Nie wiem jak tam między nimi nastroje, ale mam nadzieję na zdrową rywalizację w stylu 2+2=5.
phildoon
25.05.2011 12:12
No i też mówi po hiszpańsku :P A tak uzupełniając temat Slim - Sauber to już teraz widać spory progres względem zeszłego roku. Na tę chwilę są szóstą siłą w stawce a do tego ciągle pną się w górę. Może pod koniec sezonu w którymś z wyścigów uda się "musnąć" podium? :)
Campeon
25.05.2011 12:10
Mnie również imponuje postawa Pereza. Niektórzy zarzucają mu (choć on tutaj służy tylko jako przykład, a mówię o ogóle płacących zawodników), że dostał się do F1 dzięki pieniądzom, chcąc w ten sposób umniejszyć jego umiejętnościom. Jednakże co w takim razie powiedzieć o Vettelu czy Hamiltonie, którzy bądź co bądź do Formuły 1 również dostali się dzięki kasie, z tym że nie od sponsora, ale zespołów (pośrednio lub bezpośrednio), które prowadziły ich do celu, jakim były starty w mistrzostwach świata? Dlaczego mówi się tylko o tych pierwszych?
Adakar
25.05.2011 12:01
Ja Perezem jestem zachwycony w tym sezonie. Jego tempo w 100% porównywalne z Kamui. Jest bardzo młody, ma duże plecy - taki drugi Alonso.
Campeon
25.05.2011 11:55
Świetna wiadomość - Peterowi Sauberowi należy się, by dysponować odpowiednimi funduszami do zbudowania mistrzowskiej ekipy. Odpowiednich ludzi ma na swoim miejscu, jak chociażby Key, a i kierowcy zdają się mieć duży potencjał.