Gutierrez niezadowolony z obrotu spraw w Sauberze

Kierowca rezerwowy Saubera twierdzi, że był gotowy na zastąpienie Pereza
11.06.1112:13
Marek Roczniak
2320wyświetlenia

Kierowca rezerwowy zespołu Sauber - Esteban Gutierrez wydawał się być wczoraj sfrustrowany utratą szansy na debiut w wyścigu Formuły 1 po tym, jak Sergio Perez musiał zrezygnować ze startu w Grand Prix Kanady, ale na jego zastępcę wybrano kogoś innego.

Perez przeszedł pomyślnie badania lekarskie zarówno w specjalistycznej klinice w Zurychu w ostatnią niedzielę, jak i w czwartek na torze w Montrealu, jednak po wzięciu udziału w pierwszej sesji treningowej stwierdził, że powróciły zawroty głowy i nie czuje się najlepiej. Zespół Sauber zgłosił się wówczas do McLarena o wypożyczenie Pedro de la Rosy i to właśnie Hiszpan przejął bolid C30 z numerem 17 na resztę weekendu.

Z wypowiedzi de la Rosy wynika, że Sauber od początku myślał o nim jako o zastępcy Pereza, gdyby ten już w czwartek został wykluczony przez delegata medycznego FIA z udziału w GP Kanady. Gutierrez, który w ogóle nie przybył do Montrealu i przebywa obecnie najprawdopodobniej w rodzimym Meksyku, za pośrednictwem Twittera zarzucił wczoraj swojej ekipie brak przejrzystości w informowaniu go o sytuacji.

Dowiedziałem się o tym z Twittera - napisał panujący mistrz serii GP3, który w tym roku startuje w GP2, choć jak dotychczas bez sukcesów (zero punktów po sześciu wyścigach). Szkoda usłyszeć o tym, co stało się w Montrealu, mam nadzieję, że «Checo» (Perez) wróci szybko do pełni sił. Nie otrzymałem nigdy żadnych poleceń, jak zapobiec tej sytuacji. Byłem gotowy.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

15
MairJ23
11.06.2011 04:56
Ile razy siedzial Esteban w bolidzie F1 a ile razy siedzial - nawet w tej ostatniej konfiguracji - Pedro ? Przeciez to jak najbardziej zrozumiale - ale to pokazuje ze Sauber woli si eutrzymywac na jakims tam poziomie niz inwestowac w mlodych kierowcow a co za tym idzie - caly czas borykaja sie z kasa. Mam nadzieje ze przyjdzie czas ze beda si ezajmowac bardziej przyszloscia niz terazniejszoscia. Narazie Pedro jezdzi w ten weekend. Pozatym ogladam teraz kwalifikacje na BBC i GUT musi zrozumiec ze to by bylo ogromne wyzwanie dla niego jakby mial jezdzic w ten weekend na tym torze. Nie sadze zeby DC mial jakies slabe o tym pojecie - doswiadczonym mozna go nazwac przeciez. :) Martin Brundle zreszta tez. Skoro jest ogromnym wyzwaniem dla takiego wilka Formuly 1 jakim jest Pedro. Natomiast Jordan ma zupelnei odmienne zdanie. Eddie powiedzial ze nei rozumie decyzji Petera Saubera bioracego Pedro DLR w miejsce GUT jako kierowce wyscigowego na ten weekend. I dlaczego w nastepnym GP po wypadku Pereza Gutierreza nie bylo wogole w Kanadzie. Taki kierowca musi byc zawsze gotowy zwlaszcza w sytuacji jaka nastapila po GP Monaco
NEO86
11.06.2011 04:06
Esteban na debiut w F1 nie jest jeszcze gotowy. Niech najpierw zacznie osiągać dobre rezultaty w GP2 a potem dopiero więcej rządać
Kamikadze2000
11.06.2011 03:05
Nie ośmieszaj się Esteban! Jak koleś, który nie radzi sobie z bolidem GP2, może dostac szansę jazdy bolidem F1!? Najpierw zacznij spisywac się dobrze w słabszym wozie, a potem rządaj więcej! ;/
witek2403
11.06.2011 01:29
Po prostu Pedro został rezerwowym Saubera na ten weekend skoro Estebana nie było
jpslotus72
11.06.2011 11:17
Gutierrez musi być mocno sfrustrowany, skoro publicznie wyraził swoje zgorzknienie (nic dziwnego - wiadomo jak każdy rezerwowy czeka na możliwość debiutu w bolidzie F1). Może powinien był raczej pamiętać, że Sauber jest jego pracodawcą i od niego zależy ewentualny debiut Gutierreza w przyszłości. Być może Sauber traktuje Estebana bardziej jako "opcję na przyszłość" - na razie ulokowaną w GP2 - niż kierowcę rezerwowego w pełni tego słowa znaczeniu (gdy np. Heidfeld był rezerwowym w Mercedesie, nie startował w innych seriach, tylko siedział na stołku w garażu w czasie weekendów wyścigowych - i to był prawdziwy kierowca rezerwowy). Może też Sauber po prostu nie poradził sobie z sytuacją, powstałą po wypadku Sergia - bo to, co zaszło wczoraj, mimo wcześniejszych rozmów z de la Rosą, było kompletną prowizorką - jeśli bowiem już rozważali tę opcję, to w garażu powinien już być przygotowany na wszelki wypadek fotel i opcje ustawień dla Pedra. Jeszcze raz zgadzam się z opinią, że - nawet gdyby Gutierrez był na miejscu - Montreal jest jednym z najmniej odpowiednich miejsc na debiut kierowcy, który nie ścigał się jeszcze w F1 (widać był wczoraj, że sprawia on spore kłopoty nawet tym, którzy nie tylko debiut, ale i mistrzowski tytuł mają już na koncie). No nic - zobaczymy, co z tego wyniknie. I mam nadzieję, że Perez w najbliższej przyszłości powróci jednak na tor - i że to tylko kwestia jego fizycznego samopoczucia (byłoby gorzej, gdyby wypadek z Monako zastawił jakiś ślad w jego psychice - tego trudniej się pozbyć niż dolegliwości fizycznych).
Yurek
11.06.2011 11:13
@lukaszlew77 - wyluzuj się, to była autoironia.
Maraz
11.06.2011 11:13
@THC-303 - Ahh, obok nie tego usera kliknąłem w cytuj - sorry :) [quote="Adakar"]Wybór Pedro jest bezpieczny z wieeeeeelu powodów, baardzo wielu[/quote] To ja proponuję stworzyć Stowarzyszenie Bezpiecznych Kierowców Rezerwowych (SRDA), z których usług mogą korzystać wszystkie teamy i skończyć z nadawaniem funkcji rezerwowego żółtodziobom ;)
THC-303
11.06.2011 10:43
Jeszcze małe PS: nie wykluczam, że DLR jednak i coś zwojuje. W 2008 zwojował Coulthard, a chyba każdy wie skąd wziął się czasownik 'coulthardzić' (często używany w kontekście Rubensa: 'Barrichello jeszcze nie coulthardzi'). Więc skoro DC z formą z 2008 mógł to czemu nie Pedro, jeśli wyścig będzie równie loteryjny co wtedy ;) @Maraz A ten cytat to ode mnie nie od @Yurek, nie odbieraj mi osiągnięć ;P O, i od razu lepiej ;)
Adakar
11.06.2011 10:43
@Maraz z jednej strony tak, masz rację - kierowca rezerwowy nr 3 to kierowca rezerwowy. Z drugiej strony, Montreal to nie jest tor na którym mało kto z młodych kierowców kiedykolwiek był, nie mówiąc o starcie na nim. Tor jest trudny - hamowania, bliskie współzycie z bandami ... Gdyby Gutierrez miał dobry sezon w GP2 w czubie, sądzę że to on by przyjechał z zespołem do Montrealu i to on by tutaj wystartował ... Wybór Pedro jest bezpieczny z wieeeeeelu powodów, baardzo wielu
lukaszlew77
11.06.2011 10:40
@Yurek Chwalisz się czy żalisz?
Maraz
11.06.2011 10:39
[quote="THC-303"]De La Rosa nie musi zawojować Montrealu, ale na pewno jest lepszy, a przede wszystkim pewniejszy od Gutierreza.[/quote] Z tym się zgadzam. Jedyne co mnie denerwuje to rzucanie komu popadnie tytułu "oficjalnego kierowcy rezerwowego" i potem branie kogoś zupełnie innego w razie potrzeby :)
Yurek
11.06.2011 10:37
Maraz, nie przejmuj się, z czytania ze zrozumieniem na maturze miałem 3 punkty na 10.
THC-303
11.06.2011 10:36
Gutierrez ma bardzo słaby sezon w GP2 (póki co, bo w tamtym roku Turvey i Vietoris zaczynali podobnie - choć w sumie kwale jeździli od razu o wiele lepiej), gdyby Sauber poszukiwał kogoś takiego to jak napisałem już wcześniej bardziej opłacałby im się bogaty Rodolfo Gonzalez (Esteban też bogaty, ale Carlos Slim raczej podwójnie płacił nie będzie), który w tamtym roku nabył drogą kupna test w Lotusie. De La Rosa nie musi zawojować Montrealu, ale na pewno jest lepszy, a przede wszystkim pewniejszy od Gutierreza.
Maraz
11.06.2011 10:35
Nie nie, to trochę inaczej było (cytat z newsa o de la Rosie): [quote]Hiszpan wyznał, że przybył do Kanady mając świadomość, że Sauber może go potrzebować, jednak był pewien, że Perez będzie mógł wystartować w wyścigu: "Martin Whitmarsh powiedział mi, że Sauber poinformował nas o szansie, ale dodał, aby nie dać się temu ponieść. Więc przybyłem tutaj myśląc, że jest to niemożliwe".[/quote] O 13:50 była tylko ostateczna decyzja.
Yurek
11.06.2011 10:33
Czy on nie wypił za dużo tequili? Jeśli prawdą jest, że de la Rosa o zastępstwie Pereza dowiedział się 10 minut przed drugim treningiem, to Gutierrez na pewno w ciągu 10 minut zdołałby przylecieć z Meksyku do Kanady i jeszcze odpowiednio ustawić pod siebie samochód. Oczywiście mimo wspaniałych wyników w GP2, w tym fantastycznego 11 miejsca, w kwalifikacjach walczyłby z Lotusami, a w wyścigu priorytetem byłoby to, żeby nie wypaść na pierwszym okrążeniu.