Whitmarsh zaprzecza, że GP Indii może zostać odwołane

W mediach pojawiły się pogłoski, że ciągle nie zostały uregulowane kwestie podatkowe.
09.09.1120:42
Nataniel Piórkowski
995wyświetlenia

Martin Whitmarsh zbagatelizował w piątek pogłoski mówiące o tym, że inauguracyjne Grand Prix Indii może zostać odwołane ze względu na problemy ze ściąganiem podatków.

Szef McLarena, który pełni także funkcję prezesa Stowarzyszenia Zespołów Formuły 1 (FOTA) zastrzegł jednak, że problem musi zostać uporządkowany przed tym, jak cyrk F1 zawita w Delhi na początku przyszłego miesiąca.

BBC donosi, że przez nierozwiązany na tę chwilę problem, zespoły i kierowcy będą musieli płacić wysokie podatki narzucone przez rząd Indii. Nie udajesz się gdzieś, jeśli zostaniesz tam ukarany. Do tej pory nie uzyskaliśmy zapewnienia od hinduskich władz, że sposób ściągania podatków zostanie rozwiązany w zadowalający sposób. Nie wierzę jednak, że wyścig ten jest poważnie zagrożony. Jestem przekonany, że problem zostanie rozwiązany - powiedział Whitmarsh na oficjalnej konferencji prasowej FIA.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

1
General
09.09.2011 08:59
Zaraz, zaraz. Jakie podatki? Przeciez kierowcy nie maja podpisanych umow z pracodawca w Indiach badz zespoly nie maja siedzib tudziez.