Karthikeyan wątpi w powrót GP Indii do kalendarza F1

"Bez wsparcia [rządu] cały projekt jest niemożliwy do realizacji".
21.12.1512:10
Nataniel Piórkowski
1464wyświetlenia


Były kierowca Jordana i HRT - Narain Karthikeyan wątpi, że GP Indii powróci do kalendarza F1.

Wyścig na Buddh International Circuit odbywał się w latach 2011-2013. Organizatorom imprezy nie udało się jednak zapewnić budżetu niezbędnego do kontynuacji organizacji Grand Prix Indii, które począwszy od 2014 roku nie ma szans na powrót do harmonogramu mistrzostw świata.

Nie sądzę, że Grand Prix Indii jeszcze kiedykolwiek się odbędzie. Promotorzy Formuły 1 nie wykazują pod tym względem żadnego zainteresowania. To nasz rząd musi pokazać chęć goszczenia u siebie F1. Bez jego wsparcia cały projekt jest niemożliwy do realizacji. Są tylko dwa lub trzy wyścigi, w których organizację nie jest zaangażowany rząd. Indie są jednym z nich - powiedział Karthikeyan.

Były kierowca F1 podkreślił, że chociaż głównym problemem stojącym na przeszkodzie powrotu Indii do kalendarza sportu są kwestie finansowe, to do niepowodzenia projektu przyczyniła się także rozczarowujące zainteresowanie kibiców. Delhi samo w sobie było dobrym wyborem. Formuła 1 to prestiżowy sport, a Delhi ma odpowiedniego rodzaju klientelę. Po prostu coś nie wyszło.

KOMENTARZE

4
ROOK
23.12.2015 11:42
[quote="ROOK"]Tak to właśnie zazwyczaj wygląda, gdy biedak próbuje grać gościa sypiąc kasą u pańskiego stołu myśląc, że dalej „jakoś to będzie”…[/quote] [color=white].[/color] No i jak na zawołanie (przyznam, że nie prosiłem go o to — sam wyszedł z inicjatywą :) [color=white].[/color] — z pomocą śpieszy mi Bernie Ecclestone: [quote="Bernie Ecclestone"]Kiedy podpisywali z nami kontrakt, doskonale wiedzieli, jakie będą wiązały się z nim koszty. Ten biznes nie różni się od każdego innego: jeśli nie pomyślisz o kosztach, a później orientujesz się, że nie jesteś sobie w stanie na nie pozwolić, wpadasz w kłopoty.[/quote]
rno2
21.12.2015 02:30
@ROOK Ale ogromne pieniądze na projekt loga Krakowa miasta kandydującego do organizacji IO już zdążyliśmy wydać :-)
ROOK
21.12.2015 02:13
[color=white].[/color] Szkoda, bo lubiłem ten niepowtarzalny klimat GP Indii [oglądałem nawet treningi], ale tak to właśnie zazwyczaj wygląda, gdy biedak próbuje grać gościa sypiąc kasą u pańskiego stołu myśląc, że dalej „jakoś to będzie”… [quote="rno2"]Wydano dziesiątki, jak nie setki milionów dolarów na wybudowanie toru, tylko po to, żeby zorganizować na nim 3 wyścigi. Jak widać, nie tylko w Polsce podejmuje się absurdalne decyzje, ale również w Indiach i Korei...[/quote] [color=white].[/color] Nb. My również mieliśmy już przecież zaawansowane działania ws. Zimowych IO w Krakowie — te wszystkie jednorazowego użytku tory bobslejowe, skocznie snowboardowe, tory do jazdy równoległej, gwarancje naśnieżenia wszystkiego w klimacie śródziemnomorskim… [color=white].[/color] No i całe szczęście, że udało się przerwać ten obłęd tworzenia kolejnego żerowiska dla paru gości u władzy (zupełnie jak w Soczi 2014 z krótkimi autostradami po miliard) — proszę zwrócić uwagę, że jakoś nikt po projekcie nie płacze.
rno2
21.12.2015 11:18
Wydano dziesiątki, jak nie setki milionów dolarów na wybudowanie toru, tylko po to, żeby zorganizować na nim 3 wyścigi. Jak widać, nie tylko w Polsce podejmuje się absurdalne decyzje, ale również w Indiach i Korei...