Karuzela transferowa w F1

Niemiecki magazyn nie sądzi, aby Renault spieszyło się z podaniem swojego składu kierowców na sezon 2012. Szef francuskiego zespołu Eric Boullier powiedział ostatnio, że chce zadecydować o składzie kierowców na kolejny sezon w połowie października, mimo kontuzji Roberta Kubicy - który nie ma kontraktu - a jedynie planuje powrócić za kółko samochodu turystycznego w przyszłym miesiącu.

Zespół należący do spółki Genii ma na przyszły sezon podpisany kontrakt z Witalijem Pietrowem, podczas gdy Bruno Senna i Romain Grosjean są pewnymi opcjami do zajęcia drugiego miejsca w kokpicie. Renault pozostaje obecnie jednym z ostatnich zespołów pod względem wolnych miejsc w przyszłym roku.

Potencjalnie dostępni będą Jaime Alguersuari, Sebastien Buemi oraz Daniel Ricciardo (z Toro Rosso) oraz Adrian Sutil i Nico Hulkenberg (z Force India). Tymczasem Williams musi zadecydować jeszcze o zespołowym partnerze dla Pastora Maldonado na kolejny sezon, co oznacza, że Rubens Barrichello również może pojawić się na rynku.

Wszyscy kierowcy czekający na miejsce prawdopodobnie poczekają na ruch Williamsa i Renault, aniżeli mieliby podpisać kontrakt z jedną z alternatyw, takich jak Virgin czy HRT. Dlaczego więc Boullier się spieszy?

Można wyobrazić sobie, że w połowie października Kubica nie będzie w stanie powiedzieć jeszcze, czy zdecydowanie będzie gotowy do ścigania się w sezonie 2012. Czy przez stworzenie ścisłego terminu końcowego, 26-latek z Krakowa został już przekreślony przez Renault? - zastanawiał się niemiecki Auto Motor und Sport.

Inną alternatywą dla Kubicy mógłby być Williams, mimo iż Polak nie ma za sobą żadnego sponsora, który mógłby poprawić stan finansów zespołu, dodając funduszy do milionów, jakie ma za sobą jego ewentualny zespołowy kolega Maldonado. Jednakże znany brytyjski zespół miałby do wydania trochę pieniędzy zwalniając Barrichello, nawiązując do ostatnich plotek o wizycie Raikkonena w fabryce zespołu w Grove.

Kolejnym kierowcą łączonym z Williamsem jest Adrian Sutil, który mógłby zabrać ze sobą z Force India jego osobistego sponsora, firmę Medion. Obawiam się, że nie mamy żadnych komentarzy dotyczących tej sprawy - powiedziała rzeczniczka prasowa zespołu Williams, pani Claire Williams, gdy została zapytana o to, czy Sutil także odwiedził Grove.

Źródło: onestopstrategy.com