Massa ma nadzieję na mocniejszy weekend

Brazylijczyk uważa, że w ostatnich dwóch wyścigach prześladował go pech
22.09.1114:20
Łukasz Godula
1083wyświetlenia

Felipe Massa ma nadzieję na lepszy weekend w Singapurze, niż w poprzednich wyścigach. Ekipa z Włoch nie była w stanie walczyć o zwycięstwo na Spa i Monzy, gdzie Red Bull zdobył przewagę, pomimo natury tych torów.

Jednak tor Marina Bay jest podobny do Monako, gdzie Ferrari było mocne, a Massa ma nadzieję na zmniejszenie straty do liderów. Mam nadzieję, że będzie znacznie lepiej, niż w ostatnich wyścigach - powiedział Massa. Nie byliśmy zbyt konkurencyjni, więc liczę, że tutaj możemy być nieco mocniejsi.

Nie ma tu żadnych podobieństw z Monzą, zakręty, proste, docisk, a nawet opony - wszystko jest tu inne. Mam nadzieję, że nasz bolid będzie się tu spisywał lepiej. Oczywiście nie mamy zbyt wielu nowych części do bolidu, jednak jest to inny tor, więc zobaczymy, czy możemy mieć tu konkurencyjny samochód. Oczekujemy zawsze lepszego, jednak musimy poczekać i wtedy zobaczymy. To inny tor, wszystko jest tu inne, w wielu miejscach, gdzie myśleliśmy, że będziemy słabi, byliśmy mocni, a w innych miejscach było na odwrót, także ciężko powiedzieć. Poczekajmy i zobaczymy jak się tu sprawy ułożą.

Massa jest pewny, że pomimo zaledwie jednej wygranej w tym roku, Ferrari wykonało duży postęp podczas sezonu i twierdzi, że miał pecha w ostatnich kilku wyścigach. Poprawiliśmy się podczas sezonu, nie wystartowaliśmy w dobrym kierunku, zwłaszcza w kwalifikacjach, jednak osiągi znacznie się poprawiły.

Jednakże nie miałem zbyt wiele szczęścia w ostatnich dwóch wyścigach. Na Spa mieliśmy problem z oponami, a w ostatnich zawodach zostałem wypchnięty przez inny bolid, także prawda jest taka, że mieliśmy pecha, jednak skoncentrujmy się i utrzymajmy ten sam kierunek w kwalifikacjach, spróbujmy się tam jeszcze bardziej poprawić, a później chcę dobrego wyścigu od początku do końca, bez żadnych przygód w środku - tłumaczy Brazylijczyk.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
Kamikadze2000
23.09.2011 06:27
@kimifan - pragnę Ci zauważyc, iż na Silverstone Felipe jechał kompletnie rozstrojonym wozem po wypadku na treningach (w wyniku awarii). Jeżeli bolid wpada w poślizg nawet na prostej, to proszę... nikt tym wozem nie utrzymałby się dłużej na torze, bez poślizgu! Pamiętasz może GP Węgier!? W beznadziejnej sytuacji (dwa McL przed nim, tor niedający wiele szans na wyprzedzanie) w fenomenalny sposób wyprzedził obu driverów z Woking. Potem nie dał szans Brytyjczykowi się dogonic, który potem przebił oponę. Niestety awaria odebrała mu pewne zwycięstwo. ;( W sezonie 2008 Massa był fantastyczny - w całym przekroju był lepszy od Hamiltona, który raz pojechał świetnie, a raz fatalnie, popełniając "czeskie błędy". Zdominował Raikkonena! Nawet, jeżeli Fin jeździł nie tak jak na niego przystało, to fakt jest faktem! W 2007 roku równie dobrze On mógł zostac majstrem! Miał jednak trochę więcej nieszczęść. Śmiało można stwierdzic, że oddał zwycięstwo Kimiemu, który dzięki temu został MŚ (ale to normalne-zespołowe, a Fin był zasłużonym mistrzem!). Po wypadku w 2009 roku obawiałem się o formę Felipe. Niestety jego forma w porównaniu z Alonso jest bardzo słaba. I nie wierzę, aby w grę wchodziła tutaj tylko klasa kierowcy (ALO to najlepszy driver w stawce, ale takiej różnicy pomiędzy nim, a Massą nie powinno byc!). Sprężynę znacząco wpłynęła na Brazylijczyka, może również fakt bycia ojcem. Wierzę, że 2012 będzie dla niego świetny (po 4 latach przerwy, znowu walczyc o majstra!). Oby tak było!!! :))
kimifan
22.09.2011 11:12
Błyskotliwa jazda...PP, pusty tor i do przodu... - cała charakterystyka Felipe. Już nie wspominam o Silverstone 2008 bo leżącego się nie kopie ;)
Kamikadze2000
22.09.2011 06:01
A skąd wiecie, że do tego by nie doszło?? Nie mieli argumentów, aby trzymac dalej Felipe (choc to mój ulubiony kierowca, to jednak ze smutkiem przyznaje, że to nie ten sam kierowca, co w 2008 roku), a Robert w 2010 był rewelacją! Szkoda, że doszło do tego wypadku, ale najwidoczniej tak po prostu musiało byc! Miejmy nadzieje, że Robcio jeszcze zdobędzie, co mu się należy. :) @marla - uważam podobnie, aczkolwiek to wypowiedź Joe Saward'a, a więc nie jest to wymyślone. pzdr :) Pozytywem jest to, że Brazylijczyk dalej jeździ w Ferrari! Byłoby pięknie, gdyby w 2012 roku wrócił do tej błyskotliwej jazdy! :))
francorchamps
22.09.2011 01:54
Lubie Chłopa szczerze... Pamiętam że jak stracił MŚ na ostatnich metrach toru INTERLAGOS przypie*****em pilotem od tv w ścianę tak że rozleciał się w drobny mak! Pierwszy raz w życiu i jak narazie ostatni usłyszłem od swojej Żony że jestem Pie.....ęty :) Życzę Felipe wszystkiego najlepszego ale uważam że takiej szansy jak w tym pamiętnym sezonie mieć już nie będzie :( Zaś co do jego przyszłości, chciałbym wiedzieć go w Mercu u bok Barbie...
marla
22.09.2011 01:52
@gpjano Heh, dobre :D wp.pl to guano...
FelipeF1.
22.09.2011 01:43
pierdu pierdu bedzie wiosna
gpjano
22.09.2011 01:14
http://f1.wp.pl/kat,48594,title,Kubica-podpisal-juz-umowe-z-Ferrari,wid,13814900,wiadomosc.html A to Ci nowina :-)
Kamikadze2000
22.09.2011 12:28
Powodzenia!!! :))