GP Japonii: trening 3 - Button nie odpuszcza

Jenson Button ponownie wykręcił najlepszy czas w kolejnym treningu podczas tego weekendu. Dyktujący w piątek tempo Button był najszybszy od pierwszego okrążenia sesji, otwierając ją czasem 1:33,493, a później szybko poprawiając go na 1:33,044.

Taki stan rzeczy utrzymywał się do czasu, aż Mercedes zdecydował się jako pierwszy na założenie miękkiej mieszanki, gdy Nico Rosberg, a potem Schumacher wyszli na prowadzenie. Jednak gdy Button również założył miękkie opony, wskoczył na pierwsze miejsce z czasem 1:31,255, pokonując Schumachera o niemal 1,5 sekundy.

Nikt z rywali Brytyjczyka nie mógł mu dorównać. Jego partner zespołowy, Lewis Hamilton ukończył sesję na drugiej pozycji z półsekundową stratą. Mistrz świata, Sebastian Vettel spisał się stosunkowo słabo, jak na jego standardy i był trzeci, o 0,8 sekundy wolniejszy od Buttona.

Fernando Alonso był najszybszy z kierowców Ferrari i uplasował się na czwartej lokacie, przed drugim Red Bullem i swoim partnerem, Felipe Massą. Mercedes spadł na siódmą i ósmą lokatę, a za nimi zameldował się Witalij Pietrow oraz Adrian Sutil.

Toro Rosso nie powtórzyło swojego mocnego tempa z piątku, a ich kierowcy ukończyli trzeci trening zaraz za czołową dziesiątką. Po wczorajszej serii problemów, Williams miał czystą sesję jednak zupełnie bez tempa. Pastor Maldonado i Rubens Barrichello zakończyli trening na odpowiednio 16 i 18 pozycji.

Sesja została przerwana na osiem minut z powodu czerwonej flagi, gdyż Bruno Senna rozbił się na wyjściu z zakrętu Spoon. Brazylijczyk wyjechał za szeroko podczas wychodzenia z zakrętu, obrócił się i uderzył w wewnętrzną barierę, niszcząc przednie lewe zawieszenie i odrywając koło, które jednak dzięki linom mocującym je do bolidu, nie odłączyło się.

Problemy Tonio Liuzziego okazały się mniej dramatyczne, spadek ciśnienia w hydraulice zmusił kierowcę HRT do zatrzymania się na torze.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 38°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 1,3m/s
Wilgotność powietrza: 27%
Sucho

Źródło: autosport.com