Red Bull wjechał na szczyt góry Khardung La w Indiach
Kierowcą który wjechał na wysokość 5600 metrów n.p.m był Neel Jani
15.10.1122:08
2830wyświetlenia
Były kierowca testowy Formuły 1, Neel Jani, wjechał w bolidzie pokazowym zespołu Red Bull Racing na szczyt najwyżej położonej przejezdnej przełęczy w Himalajach, która znajduje się na wysokości 5600 metrów nad poziomem morza.
Ekipa z Milton Keynes ma już na swoim koncie inne dziwne pokazy, takie jak jazda bolidem po plaży na Dominikanie czy przejażdżka po torze w Montrealu, który był całkowicie pokryty lodem i śniegiem. Tym razem austriacki zespół postawił sobie jako cel wjazd na szczyt góry Khardung La w Indiach.
Do bolidu, w związku ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi w Himalajach, musiały zostać wprowadzone modyfikacje. Między innymi zostało zwiększone ciśnienie paliwa, ustawione najwyżej jak się dało zawieszenie oraz wydajność silnika została ustawiona na maksimum. Pomimo tego, moc jednostki napędowej Renault i tak była słabsza o 20%.
Jani, wjeżdżając każdy metr w górę, musiał zmagać się z coraz rzadszym powietrzem, którym bardzo ciężko się oddycha. Na wszelki wypadek w gotowości czekała na Szwajcara karetka, która w wyposażeniu miała m.in. butlę z tlenem. Szczęśliwie się okazało, że jej interwencja nie była potrzebna.
W trakcie jazdy, odbył się również pit stop, podczas to którego zostały zmienione opony typu slick, na te z bieżnikiem, ponieważ na szczycie góry znajdował się śnieg. Podczas wyprawy również nie obyło się bez problemów. Jednym z nich było rozsypujące się sprzęgło czy momentami zbyt wyboista trasa, która powodowała, że bolid trzeba było pakować na ciężarówkę aby ten nie uległ uszkodzeniu.
Himalaje są tak imponujące jak nic innego na świecie. Pamięć o staniu się tutaj historią będzie pielęgnowana- powiedział Neel Jani zaraz po wjechaniu na szczyt Khardung La.
Źródło: redbullracing.com, topgear.com
KOMENTARZE