GP Indii: wyniki wyścigu

Tor fajny tylko wizualnie i do obejrzenia jednego kółka najlepiej onboardu. Jego płynność, serie kolejnych zakrętów szybkich i średnio szybkich sprawiają, że wystarczy naprawdę radykalny setup pod katem predkosci maksymalnej a mozna sie bronic wiele kolejnych okrazen przed rywalem z tylu. uważam, że Sepang i Szanghaj biją Buddh na głowę- nie przygotowałem na poparcie tego, żadnych poważnych argumentow poza tym, że tamte wyścigi kojarzą mi się wyjątkowo dobrze. Co do wyniku: Vettela: nie potrafię ocenić, bo nie wiem jak wielka jest przewaga jego samochodu na pozostałymi-bardzo mądrze i regularnie jechał dziś (znowu) Button i Alonso-kolejny raz obydwaj pojechali na 100% swoich samochodów Schumacher mnie bardzo zaskoczył, oby nie ostatni raz. Chociaż psy na nim wieszałem, to jednak wszystkiego dobrego. Jaime, Perez, Kovalainen, Karthikeyan-fajnie :)

@jpslotus72 dzięki za szczery komentarz :)) @THC-303 nie ma się co irytować, dla Ciebie powrót "Miszcza" jest olbrzymim błędem, dla mnie powrót Mistrza jest ogromnym szczęściem i niech tak pozostanie.. Nadal liczę na przeskoczenie Nico w klasyfikacji generalnej, martwi mnie tylko pech MSC w co drugim ostatnio GP (przyp. Singapur i Korea), we wszystkich pozostałych GP od SPA, Schumi jeździł jak natchniony, oby jak najdłużej ;p

Dobrze Seba i Jens. Słabo Webber, Massa. Baaardzo słabo Hamilton. Przyjechał dwie pozycje niżej. W ogóle się nie odnalazł, nikogo nie wyprzedził. Bardzo słabo.

Wyścig fajny, może nie bardzo emocjonujący ale fajny. Świetny wyścig Seby, Jensona i Szumiego. Alonso bardziej niewidoczny ale też dobrze pojechał. Na pewno nieudany wyścig dla Webbera i Hamiltona. Massa miał dziś wielkiego pecha, że znów spotkał Hamiltona i przez te krawężniki. Jeśli chodzi o kolizje ja trzymam stronę Massy, HAmilton był z tyłu i nie miał nakazu zostawiania mu miejsca albo oddania pozycji, ale to, że w Hamiltona wstępuje coś dziwnego jak spotykają się z Massą na torze, to już oddzielna historia. Dobry wyścig STR i troche szkoda Buemiego i Maldonado i oczywiście brawa dla Karthikeyana za 17 miejsce, niby mała rzecz a cieszy :)

RBR ma już w generalce prawie 600 pkt - OMG! Natomiast Massa - 43% punktów Alonso...

@marla No Alonso próbował wyprzedzać Schumachera przed początkiem strefy DRS, ale zaraz zrezygnował bo by się ośmieszył (ponowił dopiero po włączeniu DRSa). A i manewr Hamiltona też nie do końca potwierdza, że wyprzedzanie jest możliwe, bo trudno uznać, że manwer po którym trzeba odwiedzić PITy i spada się ileś pozycji w dół jest udanym wyprzedzaniem.

Sam nie wiem jak GP Indii ująć, bo niby onboardy są świetne, to jednak sam wyścig był nudny jak diabli i opierał się o taktyki + DRS. Pierwszy raz w 2011 w ogóle się nudziłem, urozmaicając sobie oglądanie F1 czyszczeniem klawiatury (...). RBR, a dokładniej Vettel ostatnio w obawie o SC nie wysila się z robieniem przewagi jak wcześniej, a tylko kontroluje wyścig i ta taktyka jest skuteczniejsza. Potencjał RBR wydaje się niewykorzystywany wręcz, co pokazuje Vettel bawiąc się w ustanawianie rekordu okrążenia na Final Lap (co z jego strony uważam jednak za miły gest). Kolejna "perełka" w postaci niezawodnego tandemu HAM-MAS aka Mortal Kombat zapewni przynajmniej nieco emocji przed kolejnym GP, a na ów zakręt mam genialny pomysł na nazwę - Flip i Flap. Pietrow znów "wracał na tor", jak on już zacznie rozrabiać to pozostając w starych filmowych klimatach, kojarzy mi się z długo upadającym Charlie Chaplinem.

Fajny naprawde tor. No coz, brawo Seba, swietny wyscig, zwalnia kiedy chce, przyspiesza kiedy potrzeba - gratulacje. Czy ktos go kiedys pokona? Identyczne brawa dla Schumiego, bo fajnie dzisiaj jechal i nie dal sie Rosbergowi. Button tez swietnie choc nic ciekawego sie nie dzialo i Sebka nie dopadl. I Alonso powalczyl, no i dobra strategia Ferrari. A Mark jak to Mark, zrywa sie do walki, gdy jest juz za pozno, pa v-ce mistrzostwo. Ciesze sie, ze Kovalainen tak wysoko i ze Karthikeyan dojechal do mety, brawo! Massa swietny poczatek wyscigu, dobre tempo, no a potem ta kolizja z Lewisem i kara. Ale sluszna, bo mogl sie nie wpychac tam gdzie nie potrzeba, pewno znow bedzie marudzil, a na koniec jeszcze sie zawieszenie zbuntowalo po tych rajdowych wyczynach. Strasznie mi szkoda Hamiltona, najpierw slaby start, a potem mial tempo jakby mu kartofla do rury wydechowej wlozyli, no i jeszcze Filip w poblizu. Przed wyscigiem ta duzo mowiaca sytuacja z tata Lewisa, a potem to tlumaczenie sie przez radio zespolowi z tej kolizji, jakby sie bal, ze za kare zaraz postawia go do kata, szkoda slow :(

W sumie nie ma tu co za dużo napisać. Tor fajny. Wyniki bez żadnego zaskoczenia. Trochę słabo Webber, a na plus niezła jazda starego mistrza Szumiego. Zdziwiła mnie także dość słaba dyspozycja Hamiltona do momentu kolizji z Massą. Ferrari musi popracować nad ujarzmieniem kołyszącego się przedniego skrzydła:))) A Renówka w ogóle musi się ogarnąć.

@mlospeed Właściwie nie wiem, czy chwalenie siedmiokrotnego mistrza za 5-tą pozycję to na pewno komplement... Ale zważywszy wszystkie okoliczności (jego ogólną postawę po powrocie, bolid itp.), spisał się rzeczywiście dobrze. Mercedesy miały w tym sezonie regularnie walczyć o podium (czyli zrobić krok do przodu - a nie wstecz - w stosunku do sezonu 2010, kiedy Nico trzykrotnie wskoczył na "pudło") - więc też mam mieszane uczucia w odniesieniu do 5-6 pozycji... Oby w przyszłym sezonie udało im się lepiej realizować tegoroczne założenia.

@RY2N Ja właśnie jestem ciekawa czy na prawdę nie da się na nim wyprzedzać. DRS wypacza obraz, bo kierowcy koncertują się na wyprzedzaniu przy jego użyciu, a naturalne manewry idą w odstawkę i właściwie nie wiadomo.

Massa coś kiedyś mówił (o Hamiltonie), że trzeba wyciągać wnioski z sytuacji na torze. Bardzo ładnie mu to idzie, świetnie wyciągnął wnioski z wczorajszego najechania na garba :P W każdym razie temu panu już podziękujemy, dzisiejszy wyścig był słabiutki w wykonaniu Felipe. Ile razy można popełniać ten sam błąd? Brawo Vettel, Button, Alonso, dobrze Sutil i Miszczu, solidnie Jaime, szkoda Buemiego (STR jest obecnie 5-tą siłą w stawce!). Słabo Renault, Ricciardo i Di Resta. @mlospeed A co Ciebie tak milczenie @jpslotus72 dziwi? Dziś było dobrze, powrót jest olbrzymim błędem jako całokształt. PS: super 'Team Lotus' i Koval, jak byli w pewnym momencie na P10 było sympatycznie.

Może trochę zbyt pochopnie pochwaliłem Tilkego po wypowiedziach kierowców o jego torze po kwalifikacjach. Tor jest co prawda szybki, płynny, bardzo przyjemny do oglądania i analizowania jednego okrążenia. Dla widzów jednak wyścig na nim może być torochę nudny. Bez DRS-u właściwie nie da się na nim wyprzedzać. Dlatego będzie to raczej tor o charakterze " procesyjnym" tyle, że przynajmniej szybki. Zawsze to coś.

Cieszy mnie bardzo wiele pozytywnych komentarzy pod nazwiskiem Starego Mistrza, widać jego świetna jazda jest nie tylko przeze mnie zauważalna, aż żałuje, że nie zdążyłem po wczorajszych kwalifikacjach napisać, że Schumi i tak będzie w wyścigu przed Nico, byłem tego pewien!!! @jpslotus72 szczególnie zwracam uwagę na Twoje wyważone komentarze, dziś dziwi mnie, że nie ma ani słowa u Ciebie o dobrej jeździe Michaela, pamiętam, że często podważałeś jego powrót do F1 przy słabych startach, no nic, szkoda; zobaczymy co Akkim napisze o MSC?!

@marla Nie widziałem powtórki tego incydentu na początku, w którym uczestniczył Trulli - więc nie wiem czy był "winowajcą" czy "ofiarą" w tej kolizji... Tak czy inaczej - Karun ma czego żałować - i zespół też chyba (przynajmniej wizerunkowo) zyskałby na wystawieniu Hindusa... Ale "mądry Lotus po szkodzie".

Świetnie STR no i dobrze mogło być dla Williamsa. Bardzo ciekawy wyścig za sprawą dobrego toru. Nie lubię konstrukcji Tilke ale ten tor mu wyszedł. Incydent Massy i Hamiltona trochę sporna sytuacja ale słuszna kara dla Massy. Powinien zostawić miejsce. Zaskakuje Szumi :) Świetny wyścig i może utrzyma to tempo do końca sezonu? :)

@Masio Za wcześnie - nie za wcześnie. Webber po prostu nie potrafi dbać o opony w takim stopniu jak chociażby Button czy Alonso, więc siłą rzeczy musiał zjechać na wymianę. @jpslotus72 Trulli podobno (?) miał uszkodzoną podłogę, więc stąd te 5 okrążeń.

Massa chyba współzyje z Nicole że Hamilton tak "uwziął" sie na niego. A tak poważnie cieszy 5 miejsce Schumachera i niezła forma STR

Kolejny wyścig pokazuje, że to Button zasługuje na tytuł wicemistrza świata. Bardzo chciałem, żeby w końcu dogonił Vettela, wyprzedził go i wygrał, no ale znowu... Kompletnie zepsuli wyścig dla Webbera sprowadzając go zbyt wcześnie do boksów. Niech oni lepiej nic nie mówią na temat pomocy w zdobyciu P2 w generalce, bo puki co nie pomagają mu w tym. Ten incydent Massy i Hamiltona wyraźnie pokazał, że to Felipe jest temu winny. Lewis był na wewnętrznej, a Brazylijczyk po prostu wepchał mu się. Należała mu się ta kara. Bardzo mi szkoda Buemiego. Tak bardzo chciałem, żeby obaj kierowcy STR zapunktowali i wskoczyli na P7 w konstruktorach. Ogólnie wyścig był taki sobie, jeżeli chodzi o widowisko.

To moje podsumowanie Vettel - Nuuuuda. Webber - Starty poprawiły się jak Seba zdobył mistrza ale to chyba nie był dzień Marka, widać że traci motywację. Button - Jazda jak na niego przystało. Hamilton - Szkoda że nie możę powalczyć z Sebem. Wtedy by się działo :D Schumacher - Świetnie. Profesorska jazda. Oby był lepszy bolid w 2012. Alonso - Prawidłowo Massa - Znowu więcej szumu niż wyników. Reszta - Nic szczególnego.

Massa udowodnil zgodnosc materialowa lewego i prawego zawieszenia.

Barwo Jenson! Fenomenalny start, równa bezbłędna jazda do końca wyścigu. Tak trzymać! Jeszcze dwa takie wyścigi i vicemistrz w jego rękach! :D Jak zobaczyłam kolizję Lewisa z Felipe to zaczęłam… się śmiać, to po prostu niewiarygodne, że znowu na siebie „wpadli”... Od razu powiedziałam, że wina Massy, potem jednak zaczęłam się zastanawiać, stewardzi rozwiali wątpliwości. Pomyślałam sobie „No to na WM znowu się zacznie dyskusja…” :) Jak jeździ Massa doskonale było widać wczoraj i dziś, jak rozwalał sobie zawieszenie na krawężnikach, dwa razy w jeden weekend popełnił ten sam błąd. Dziś DRS po prostu odebrał całą urodę wyścigowi. Czy był chociaż jeden manewr wyprzedzania bez tego badziewia? Nie licząc manewrów po bezpośrednio po starcie. Ogólnie tor ciekawy, ale chętnie oglądnęła bym wyścig na nim bez DRS-u i... kurzu. :)

Przede wszystkim chciałbym napisać, że tor bardzo mi się podoba i nie widzę przeszkód by w następnych latach było tam rozgrywane GP Indii. No, a teraz przechodząc do wyścigu - najbardziej żałosna kara tego sezonu - Hamilton znów popisał się ułańską fantazją i wykasował Massę. Z jakiej paki Felipe dostał karę? To jest po prostu śmieszne. Dali karę Massie chyba tylko po to by wszyscy nie mogli się za bardzo pastwić nad Hamiltonem. Wracając jeszcze do startu moim zdaniem Webber wymiękł, bo był moment, że byłby w stanie zrównać się z vettelem i powalczyć z nim koło w koło, ale wycofał się i przeyblokował jednocześnie Alonso. To w dużej mierze ustawiło wyścig.

No cóż – Vettel zebrał już tyle gratulacji, że można tylko dodać - „to, co zwykle”.... Jenson znowu „pojechał swoje”. Pierwsza czwórka potwierdziła klasyfikację generalną – więc tak już chyba powinno pozostać. Lewis – Felipe... Już nie wiadomo jak to komentować. Bukmacherzy powinni przyjmować zakłady, na którym okrążeniu ta para się „spotka”. Wywiąże się pewnie kolejna dyskusja na temat kary dla Felipe (był z przodu, więc miał prawo do wyboru linii – ale z drugiej strony Lewis był już „nosem” obok niego, więc Massa nie powinien tak „zamykać drzwi” – drgały mu lusterka?). No i to zawieszenie w bolidzie Massy – czy on specjalnie celował w te pomarańczowe garby? Ciekawe, co będzie się działo po wyścigu – szarpnięcie za ramię czy coś mocniejszego?... Na pewno – dyskusje, dyskusje, dyskusje... Dużo wymachiwania i „wygrażania” przy dublowaniach – maruderzy mieli zły dzień, czy tor utrudniał ustępowanie z drogi? Renówki – tuż za punktowaną „burtą”... (Pietrow chwilami wyglądał, jakby strzelił sobie coś „narodowego” – z procentami – przed startem: te ludowe tańce po poboczach...) Kiedy dyskutowano nad zamknięciem Chandhokowi szansy na start w domowym GP pytałem – „co więcej może wnieść Trulli?” – 5 okrążeń straty... Może Karun byłby przynajmniej przed – szczęśliwym chyba - Karthikeyanem. Szkoda Maldonado (inżynier tak go „podpalał” do ataku na Sennę, że Pastor „przepalił” bolid) i Buemiego... Przynajmniej Alguersuari potwierdził dobrą formę TR. Ogólnie – wyścig, moim zdaniem, średni. Jak na debiut – niezły. Tor w porządku – gdyby go jeszcze porządnie odkurzyć...