Pierwsza runda serii A1 Grand Prix zdominowana przez Brazylię

Wczoraj na brytyjskim torze Brands Hatch odbyła się inauguracyjna runda nowej serii wyścigowej A1 Grand Prix, którą twórcy chlubnie nazywają Pucharem Świata w Sportach Motorowych. Na starcie stanęły ekipy z 25 krajów, co samo w sobie jest już sporym osiągnięciem. Duża liczba uczestników to jednak nie wszystko - zmagania kierowców reprezentujących swoje narody przyszło obejrzeć aż 80 tysięcy widzów i choć A1GP za założenia nie ma stanowić konkurencji dla Formuły 1, jako że jest to seria jesienno-zimowa, to jednak nawet dziennikarze F1 obecni w ostatni weekend na Grand Prix Brazylii żywo dyskutowali o nowej serii.

Wśród 25 uczestników znalazło się między innymi dwóch byłych kierowców F1, Alex Yoong i Jos Verstappen, z których w głównym, 38-okrążeniowym wyścigu lepszy okazał się Malezyjczyk, finiszując na piątej pozycji. Pewnie mało kto spodziewał się takiego obrotu spraw, ale trzeba pamiętać o tym, że tutaj wszyscy kierowcy mają do dyspozycji dokładne takie same bolidy i teoretycznie rzecz biorąc mają równe szanse, co zapewnia dosyć emocjonujące widowisko. Ponadto w stawce znalazło się kilku kierowców ze znanej nam serii World Series by Renault, jak choćby Australijczyk Will Power, czy Japończyk Ryo Fukuda, a także kierowcy z serii GP2, między innymi Brazylijczyk Nelson Piquet Jr i Amerykanin Scott Speed.

Power okazał się godnym rywalem dla zwycięzcy zarówno krótszego, jak i dłuższego wyścigu z obowiązkowym postojem w boksach, którym został młody Piquet, zdobywając łącznie 21 punktów. Australia łącznie zdobyła 16 punktów, a tylko o jedno oczko mniej zanotowała na swoim koncie Nowa Zelandia. Pomiędzy dziesięciu najlepszych kierowców w głównym wyścigu (Feature Race) rozdana została pula nagród w wysokości jednego miliona USD. W obydwu wyścigach nie zabrakło bezpośredniej walki na torze, były także i kraksy, w tym jedna bardzo spektakularna, która była doskonałym sprawdzianem dla wytrzymałości zaprojektowanych przez Lolę bolidów.

Ogólnie rzecz biorąc traktowana przez wielu fanów F1 z pobłażaniem seria A1 Grand Prix wystartowała i to całkiem udanie, bowiem już teraz cieszy się sporym zainteresowaniem. Szkoda tylko, że w Polsce nie ma jej gdzie obejrzeć, ale być może niedługo się to zmieni.

Źródło: A1GP.com