FIA uściśli przepisy dotyczące wydechu

Organ Zarządzający zamknie furtkę w przepisach dotyczących mapowania silników.
23.02.1221:59
Nataniel Piórkowski
4160wyświetlenia

FIA zamknie lukę w przepisach dotyczących nowych regulacji dotyczących mapowania silników, które zostały wprowadzone aby wyeliminować zjawisko nadmuchu dyfuzorów.

Ponieważ zespoły ciągle naginają przepisy dotyczące wydechu, źródła ujawniły, że FIA została ostrzeżona o sposobie, w jaki niektóre stajnie mogą obejść surowsze zapisy dotyczące mapowania silnika. FIA usilnie starała się wyeliminować nadmuch spalin dający korzyści aerodynamiczne.

Po uzgodnionych z zespołami zmianach technicznych, które zmusiły do zastosowania we wszystkich tegorocznych samochodach tak zwanych peryskopowych wydechów, w październiku okazało się, że Organ Zarządzający nałożył także surowe ograniczenia dotyczące programów do mapowania silnika, aby zapobiec stałemu nadmuchowi nawet wtedy, gdy kierowca nie naciska pedału przyspieszenia. Pomimo tego, że decyzja FIA w pewnym stopniu zaradziła problemowi, jeden z producentów silników ostrzegł Ciało Zarządzające sportem przed możliwością obejścia nowych zapisów w obecnych granicach prawa.

Zdaniem Autosportu problem ten dotyczy skrajnej możliwości zespołu próbującego skorzystać z większego otwarcia przepustnicy niż pozwala na to regulamin, aby móc zwiększyć przepływ spalin poprzez wywoływanie zapłonu. Źródła wykazały, że FIA współpracowała z jednym z producentów, aby zapobiec tej potencjalnej ścieżce rozwoju. W tym celu, jeszcze przed inaugurującym sezon Grand Prix Australii zostanie wydana nowa wersja standardowego oprogramowania ECU dla Formuły 1, które kontroluje mapy silnika.

FIA nie podejrzewa, że na tę chwilę każdy zespół korzysta z powstałej luki, choć nie mogłaby wykluczyć powstania takiej sytuacji w dalszej części sezonu.

Dyrektor operacyjny Williamsa, Mark Gillan przyznał, że zamykanie furtek powstałych w przepisach dotyczących układów wydechowych na 2012 rok będzie nieodłączną częścią przygotowań do zbliżającego się wielkimi krokami nowego sezonu. Dyrektywy techniczne dotyczące mapowania silników, które zostały wydane już kilka miesięcy temu, są bardzo jasne. Jasne jest również to, jak możesz kierować wydech. Jak można jednak zobaczyć w pit-lane, pojawiają się różne koncepcje i analizujemy je aby zorientować się, jakie korzyści możemy uzyskać z ich zaadoptowania. Wydajność związaną z tym obszarem można wprawdzie zyskać, ale na pewno nie powrócimy do takiego samego stopnia jak w ubiegłym roku. Z naszego punktu widzenia posiadamy pomysły tego, gdzie przebiegają granice. Jest kilka mniej istotnych dyrektyw technicznych wchodzących w skład tego, co jest akceptowalne a co nie, ale mają one mniejszą wartość w porównaniu do tych, które wyszły pod koniec ubiegłego sezonu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
24.02.2012 12:03
@chinoMoreno - a co ty myślisz, że przez kolejne stulecie będą używane spalinówki!? Odeszły w odstawkę spalinowe pociągi - to samo czeka pojazdy. To drogi interes i powoli szuka się czegoś zastępczego. Ropa naftowa powoli się kończy, to nieodnawialne źródło energii. Trzeba szukac czegoś nowego. ;)
chinoMoreno
24.02.2012 09:02
@Lysy wiem wiem ale narazie to tylko w aleii serwisowej i wiem że wiele osób się buntuje więc mam nadzieje że to też nie wejdzie
Lysy
24.02.2012 08:45
@chinoMoreno - 2014
chinoMoreno
24.02.2012 07:10
@agentwrogiegoukladu i dobrze jeśli kiedykolwiek w formule będą silniki elektryczne to ja żegnam się z wyścigami wyścigi to muszą być silniki spalinowe
agentwrogiegoukladu
24.02.2012 06:03
Skoro FIA już tak kretyńsko brnie w te ograniczenia (tłumacząc je ekologią) to pójdźmy już na całość i niech zakażą całkowicie stosowania silników na paliwo wytwarzane z ropy. Gdyby dzisiaj w F1 ruszyła tego typu rewolucja i miliony dolarów poszłyby w rozwój wydajności jednostek napędowych opartych na wodorze czy elektryczności, to z pewnością byłoby to ze znacznie większą korzyścią niż taka udawana ekologia jak jest teraz. No, ale to jeszcze długo pozostanie w sferze s-f dopóki największymi inwestorami w F1 będą szejkowie i koncerny paliwowe....
lukmack
23.02.2012 10:27
@sowa_kubica_fan lepiej teraz wszystko uregulować i zamknąć wszystkie niedociągnięcia puki sezon na dobre się nie zaczął a nie potem robić miszmasz
sowa_kubica_fan
23.02.2012 10:10
Znowu się zaczyna...