Raikkonen najszybszy ostatniego dnia zimowych testów

Poranne okrążenie Kimiego Raikkonena zupełnie wystarczyło, aby Lotus zakończył przedsezonowe testy na szczycie tabeli najlepszych rezultatów.

Większość zespołów spędziła popołudnie koncentrując się na symulacjach wyścigu, dzięki czemu rezultat Fina na poziomie 1:22,039, ustanowiony w ostatnich minutach porannej sesji był całkowicie poza zasięgiem konkurencji, w której bolidach znajdowała się duża ilość paliwa.

Nie zmienia to jednak faktu, że popołudniowa symulacja Lotusa była jedną z najbardziej imponujących, jakie było nam dane śledzić podczas dwóch tur testów w Barcelonie. Mistrz świata z 2007 roku pokonał sześćdziesiąt pięć okrążeń, wykorzystując w sumie cztery zestawy ogumienia Pirelli: trzy miękkie oraz jeden twardy. Podczas wszystkich przejazdów, tempo Fina nie spadało w zatrważający sposób, czego dowodem były stosunkowo równe czasy okrążeń.

Za Raikkonenem uplasował się Fernando Alonso, ze stratą 0,220 sek. Symulacja wyścigu Hiszpana została przerwana przez dwie czerwone flagi, do wywieszenia których doprowadzili najpierw Kamui Kobayashi, a później Witalij Pietrow, który na pół godziny przed końcem sesji wybrał się na wycieczkę po żwirowej pułapce w czwartym zakręcie. Trzecią pozycję utrzymał Bruno Senna - nawet pomimo tego, że Brazylijczyk spędził za kierownicą Williamsa tylko połowę dnia, a na resztę zastąpił go jego partner z garażu, Pastor Maldonado. Wenezuelczyk przejechał dziś w sumie 48 okrążeń i odbył dwa przejazdy na supermiękkim ogumieniu, zajmując ostatecznie dziewiąte miejsce w tabeli.

Kolejne pozycje zajęli Nico Hulkenberg i Kamui Kobayashi, którzy wyprzedzili Hamiltona, Pietrowa oraz Schumachera, który koncentrował się głownie na dziesięcio-okrążeniowych stintach na miękkim ogumieniu. Ostatnie dwa miejsca zajęli Ricciardo w Toro Rosso oraz Sebastian Vettel w Red Bullu, który po południu pokonał zaledwie sześć okrążeń, ze względu na problemy ze skrzynią biegów a także usterkę przedniego skrzydła, które skutecznie pokrzyżowały także poranny program Niemca.


Źródło: autosport.com