Relacja z drugiej rundy kartingowego pucharu WRT w Tychach

We wtorek 3 kwietnia odbyła się druga runda zmagań na torze kartingowym WRT Karting w Tychach. Nowy sezon rozpoczął się już na dobre, a rywalizację ukończyło tym razem 39 osób - w tym jedna kobieta. W tym roku oprócz uhonorowania najlepszych, każdy uczestnik zawodów bierze udział w losowaniu dodatkowych atrakcyjnych nagród.

W przeciwieństwie do poprzedniego GP - konfiguracja toru została dość znacząco zmieniona specjalnie na czas zawodów, a jazda odbywała się „pod prąd”, co weryfikowało umiejętności szybkiego dostosowania się do nowych warunków. Tor był bardzo szybki i jednocześnie wymagający. Najwolniejsza partia czyli podwójny nawrót, została zastąpiona przedłużeniem prostej, zakończonej szybkim prawym zakrętem. Po krótkiej prostej następny prawy szybki zakręt i kolejna długa prosta zakończona szybkim prawym łukiem i bardzo trudnym dohamowaniem do prawego nawrotu w środku toru. Następnie lewy łuk, lewy nawrót łagodna szykana przechodząca w lewy łuk i ostatni nawrót w prawo na prostą startową.

Zgodnie z regulaminem zawodów - każdy z uczestników miał do pokonania trzy przejazdy kwalifikacyjne. Po pierwszym przejeździe najszybszy okazał się Mateusz Słomka pokonując jedno okrążenie w czasie 24,948s. Drugi był Michał Grzyb, który był wolniejszy tylko o 0,009s. Na trzecim miejscu uplasował się Mariusz Dyjeciński z czasem 25,072s. Wysokie siódme miejsce zajmował kolega z Redakcji [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] - Igor Szmidt (25.339s)


Q2 padło łupem Michała Kusia (24.614s) przed Dawidem Grzebinogą (24.715s) oraz Mateuszem Słomką (24.775s), który po zsumowaniu dotychczasowych wyników utrzymał pozycję lidera. Rezultat Michała okazał się później najlepszym wynikiem całych kwalifikacji. Nasz Redakcyjny kolega nadal utrzymywał wysoką formę i zajmował ósma pozycję.

W ostatniej części kwalifikacji najlepszy rezultat uzyskał Łukasz Witas (24.635s) który jednak nie brał udziału w oficjalnej klasyfikacji. Najszybszy z walczących o punkty okazał się tym razem Szymon Cieślak (24,656s). Wysoką formę w tym dniu potwierdził Mateusz Słomka , który jak się okazało po zsumowaniu wszystkich czasów kwalifikacji - wywalczył pole position do wyścigu finałowego. Z drugiego miejsca w wyścigu starował Michał Kuś a za nim Michał Grzyb.

Jedyna kobieta - Katarzyna Małkowska zajmowała po kwalifikacjach 23 miejsce co dało jej start z szóstej pozycji w finale C. Jednak dzięki temu że wygrała swój wyścig - otrzymała prawo do startu z ostatniej pozycji finału B, który... (z odrobiną szczęścia) zakończyła na pierwszym miejscu i awansowała do finału A, gdzie mimo dziewiątej pozycji - uzyskała znakomity czas (24,569s).


W najważniejszym wyścigu - jako pierwszy flagę w szachownicę zobaczył Michał Kuś, który zdążył pokonać 23 okrążenia toru. Jako drugi ze stratą 4,696s linię mety przejechał Dawid Grzebinoga, który okazał się szybszy od trzeciego Michała Grzyba o zaledwie 0,679s. Będący od początku dnia w znakomitej formie Mateusz Słomka zaliczył tym razem słabszy przejazd (4 miejsce) i w ostatecznym rozrachunku spadł na 6 miejsce w zawodach. Po podliczeniu wszystkich wyników uzyskanych tego dnia - podium zawodów było identyczne jak miejsce na finiszu wyścigu. Katarzyna zajęła ostatecznie wysoką 8 pozycję.

Po dobrze zapowiadającym się początku - Igor Szmidt ostatecznie ukończył zawody na 17 miejscu i musiał zadowolić się 25 punktami, w której zajmuje obecnie 19 pozycję. Liderem jest Michał Kuś (144pkt) przed Michałem Grzybem (138pkt) oraz Dariuszem Nowakiem (125pkt).

Następne zawody na torze w Tychach zaplanowane są na 8 maja, natomiast już w najbliższy wtorek 17 kwietnia odbędzie się kolejna runda w Krakowie. Więcej informacji na temat zawodów i działalności toru można znaleźć na jego oficjalnej stronie - WRT-Karting.pl.