GP Bahrajnu: wyniki wyścigu

@derlotter Vettel zasłużył sobie na taki przydomek, nazywając Kartikajana "ogórkiem"

Lotus ma problemy z szybkimi decyzjami odnośnie zjazdu. Kolejny raz pokazali, że nie potrafią zareagować odpowiednio do sytuacji jaka panuje w wyścigu. Gdyby Kimi zjechał wcześniej na bank byłby przed Vettelem. Tylko czy Vettel nie odzyskałby pozycji? Mi się wydaję, że tak. Jego tempo mogło być szybsze niż widzieliśmy w końcówce, a przecież wtedy i tak odjeżdżał Kimiemu. Jestem dumny z Raikkonena. Po dwóch latach przyszedł i nie ma problemu z oponami, ani z bolidem. Chciałbym widzieć miny ludzi, którzy nie wierzyli w Lotusa i Kimiego.

@zbm + michu_tarnow czy wy macie jakies kompleksy ze nazywacie Vettela "ogórem"? cos mi sie wydaje ze to wy jestescie takimi wielkimi i zasmar... ogórami!

@Arya wiec Kimiego powinni wezwać do boksów zaraz po dojechaniu do Sebastiana lub jedno okrążenie po tym jak nie udał się manewr na prostej start-meta. Opon starczało do końca obu zawodnikom, co wiecej Kimi w końcówce ponownie miał tempo i doganiał RBR. Z drugiej strony wydaje mi się, że Eric B. powiedział swoje i myślał już o punktach i podwójnym podium i zagwarantowaniu tego rezultatu po tak nieudanych pierwszych 3 wyścigach. Coś jak sytuacja z Perezem i Alonso w Malezji ... Tyle że Kimi to nie jest palcem robiony, to world champion god damm it. Walka o zwycięstwo nie jest mu obca.

@Adakar Czy ja wiem, że niby Kimi przeskoczyłby Seba, zostając okrążenie dłużej? Co niby miałoby to dać? W pit stopie na pewno by się nie udało, ostatnie okrążenie Kimiego przed jego pitem to 1:39.330, a Seba po - 1:36.379. A jak dla mnie to, że Lotusy mają tempo, to widać było cały czas, tylko zgrabnie to maskowały takie rzeczy, jak: utykanie Kimiego w środku stawki, wyścigi Romaina zakończone na pierwszym kółku, słabe pozycje startowe Kimiego, deszcz, nie najlepsze pit stopy itd.

@IceMan11 hehe , szczerze ? nie ;) Po tempie Grosjean'a w pierwszej części powiedziałem sam do siebie ... "bull***, to musi być 4 stop strategy!" ehh ;) Druga sprawa jak mnie zdziwiła to brak faktycznej walki Seba vs. Kimi przed ostatnią turą pit-stopów. Gdyby Kimi został jedno okrążenie na torze dłużej ... IMO byłaby szansa na przeskoczenie palucha Trzecia, to strategia Saubera dla Kamuiego, który miał zrobić to co di Resta, ale w wyniki tłoku, jego taktyka z 2 stopów zbyt późno zmieniła się na 3 stopy. IMO liczyli na znacznie większe nagumowanie toru -> byli na miękkiej mieszance na ostatnim stincie, do tego długim stincie.

Z 11 sekund straty Raikkonen siadł na tyłek Vettelowi, przebijając się po drodze przez stawkę. Cóż tu dużo mówić. Lotus dzisiaj rządził. Sebastian maił dużo szczęścia, że w Sobotę im nie poszło.

@Adakar Nie wierzyłeś w tempo Lotusów? Oj Ty Ty ;)

Jenson zaczyna przegrywać mistrzostwa ... :/ di Resta i Lotusy - wow Daniel Ricciardo - what was that ?

@modlicha Taaa, dokładnie tak, kiedyś oglądałam sobie F1 bez lt i żyłam, a teraz frustracja, że nie mogę zobaczyć ile x odrabił do y w pierwszym sektorze i rozpaczliwe próby zrobienia czegoś. I jeszcze ta złość, jak włączył mi się po wyścigu :< Ale ja mam tylko Samsunga Avilę więc cóż...

podoba mi się takie zacieśnienie stawki ... tak samo jak w SBK dzisiaj w Assen.

Powiem tylko jedno: mechanicy McLarena - "wtf?".

Piekny sezon bedzie. co gp to kto inny wygrywa,cos pieknego i taka wielka szkoda ze nie uczestniczy w tym Robert ;(

@Arya Ja też miałem problemy z Live Timingiem na komputerze, ale jeśli masz telefon z Androidem to w markecie jest taka darmowa aplikacja F1 Live Stream - nie chciało mi iść po Wifi więc ja zwaliłem winę na mój router i przełączyłem się na 3G i ściągało ładnie cały wyścig - pobrało około 1MB danych. P.S. (nie mylić tej aplikacji z F1 2012 Timing App - Premium bo ta o zgrozo 100 zł kosztuje) P.S.2. - dokładnie bez live timingu beznadziejnie się ogląda wyścigi. Jak ja to ogarniałem kiedyś? Do dobrego się człowiek szybko przyzwyczaja.

Cieszę z dzisiejszego wyniku i wyścigu, jedyne, co mnie wkurzyło, to to, że nie miałam cały czas live timingu, włączył się... po wyścigu. Bez niego się troszkę czułam jak dziecko zagubione we mgle i zaaferowana walką Vettela z Raikkonenem mniej ogarniałam resztę stawki :P I w samej tej walce nie mogłam się wgapiać w czasy sektorów. W każdym razie brawa dla Kimiego i Seba za świetne wyścigi, Seb nie popełnił żadnego błędu, wytrwale się bronił, a Kimi pięknie przebił się 11. miejsca na 2. Świetnie było go widzieć po 2.5 roku znów na podium, oj, musieliśmy się naczekać :) Choć na usatysfakcjonowanego nie wyglądał, chciałoby się zwycięstwa. Ciekawe, czy Lotusowi opłaciło się to oszczędzanie opon w Q3, Iceman mógłby zaoszczędzić sporo czasu zmarnowanego na przebijanie się. A to też przecież wpływa na zużycie opon. Poza tym Grosjean też bardzo ładny weekend, tym razem po dobrym starcie nie zaprzepaścił wyniku, myślę, że wyrobi się na niezłego kierowcę. McLareny zagubione dzisiaj, mnóstwo problemów... A Byki jak widać nadgoniły, choć może to też kwestia temperatury. Di Resta, łał, wysoko. Nieźle się Force India wmieszało jak na tak wyrównaną stawkę. Jak widać szybki transfer Pereza do Ferrari chyba nie byłby dobrym wyborem, porządny wyścig Massy, może to początek czegoś lepszego po beznadziejnym starcie sezonu. Cóż, teraz przerwa, mam nadzieję, że Lotusy będą nadążały z rozwojem :)

@Aeromis Ja na moje pytanie odpowiem tak. Bo bolid był najszybszy:) Dodam jeszcze tylko, że po to są sesje treningowe, żeby zrobić tzw. długie przejazdy, przebadać dostępne opony i zrobić do tego odpowiedni setup. Dobra, kończę już temat bo pewnie staję się nudny.

@mlospeed No, w ten sposób można by też powiedzieć, że Kimi mógł zaspać na starcie i skończyć poza punktami... Schumi przed wyścigiem wspomniał nawet, ze mimo wszystko może powalczyć nawet o podium (i to byłby "szał")... Bolid Mercedesa jest w tym sezonie naprawdę solidny, więc - moim zdaniem - można się było spodziewać, że Michael przebije się gdzieś w okolice tego miejsca, które zajął. Gdyby ulokował się gdzieś w połowie punktowanego przedziału, to można by mówić że "zaszalał" - a tak, w mojej opinii, pojechał bardzo solidnie - ni mniej, ni więcej... Oczywiście, można się z tym nie zgadzać. @karlosss Jednak mechanicy ćwiczą te pit-stopy (z tym sprzętem i z tymi materiałami), więc coś tu jest nie tak nie tylko w "złośliwości przedmiotów martwych", ale i - moim zdaniem - w czynniku ludzkim... Być może popełnione wcześniej błędy powodują przemotywowanie i napięcie, owocujące kolejnymi problemami...

Nie no jasne, czasem trochę szczęścia też się przyda. Jednak sezon to 19 wyścigów. Raz trafi McLaren, raz RedBull, innym razem Lotus. W przekroju sezonu rozkład szczęścia rozłoży się. W zeszłym sezonie sytuacja z oponami była podobna. To dlaczego Vettel wygrał tyle razy???

@pawlos Owszem jest ciekawiej, jednak z tym dostosowaniem się to raczej się mylisz. Nie ma właśnie jak się dostosować, gdy bolidy są konstruowane to opony gotowe wcale nie są, w dodatku kompletnie dostosowanie się zawczasu przekreśla fakt, że przykładowo - dziś na 100% jest pewne, jakie opony będą do GP Monaco. Wspomnieć jeszcze o tym, że ta sama mieszanka w jednym wyścigu nie musi byc identyczna w drugim także warto. Z jednej strony jest więc ciekawiej i w dodatku każdy szansę ma taką samą, z drugiej i jednak przeważającej liczy się szczęście. Złotym środkiem byłoby gdybyśmy mieli tak małe różnice między ekipami jak obecnie, oraz opony które więcej okrążeń trzymałyby wyższe osiągi nie dyskryminując w ten sposób agresywnego stylu jazdy.

@TommyYse @SilverX Warunki są dla wszystkich jednakowe. Opony Pirelli są już w użyciu 2 sezon, więc było wystarczająco dużo czasu na dostosowanie. Więc nie rozumiem twierdzenia że nie wygrywa najszybszy bolid. Albo się dostosujesz, albo zrobisz bolid który będzie szybki przez 3 okrążenia. Tylko po co. Po drugie nie słyszałem głosów od zarządzających zespołami, że przez opony Pirelli nie mogą rozwinąć skrzydeł. Powrót do starej specyfikacji opon, to powrót do procesji. Zdecydowanie uważam, że obecna sytuacja mi bardziej odpowiada.

@SilverX Racja. Może i jest ciekawiej, ale ja już wolałem stare czasy, jeśli chodzi o opony. Jeśli to ode mnie by zależało, to dałbym zespołom kilka zestawów opon więcej, do tego wszystkie mieszanki - na każdy weekend.

To jest to o czym pisałem po 2-3 pierwszych wyścigach. Tempo RBR w wyścigu od początku sezonu było bardzo dobre, tak samo równe jak McLarena. Wystarczyło że popracują nad kwalifikacjami i stało się. Udało im się to zrobić bez znacznej straty tempa wyścigowego. Jest to chyba jeden z najłagodniej obchodzących się z oponami bolid w stawce. Do tego oni muszą tak kombinować aby wygrywać kwalifikacje aby wykorzystać umiejętność Vettela do pędzenia po pustym torze. Od walki z tyłu mają Webbera, tam z kolei w walce sobie Seba nie radził. Więc strategia maksymalnego eksponowania plusów, minimalizowania wad i są na dobrej drodze do powiększania przewagi. Mclaren za to szukał kompromisu między ustawieniami na qual i wyścigiem i chyba zabrnęli w ślepą uliczkę. Trochę pecha z nakrętkami, przebitą oponą i wynik mizerny. Generalnie jednak ich tempo spadło i w qualu i w wyścigu też. Button znowu traci sporo punktów. Był w stanie przesunąć się w końcówce o dwie pozycje. Szkoda. Lotus i Merc jeszcze są też w stanie namieszać, więc sezon będzie ciekawy - obawiam się jednak że RBR może pomalutku pomalusieńku zacząć odjeżdżać. Na szczęście na razie różnice minimalne.

@jpslotus72 "Mechanicy kontynuują serial fatalnych pit-stopów." Oglądałeś te pitstopy?? Przecież to nie wina mechaników, tylko prawdopodobnie konstrukcji felg lub nakrętek.

Jednak się udało wygrać Vettelowi, a już myślałem, że straci pozycję po starcie. Mam nadzieję, że długo nie utrzyma prowadzenia w klasyfikacji. Bardzo dobry wyścig Lotusa. Chciałem, żeby to Kimi Raikkonen wygrał ten wyścig, ale z P2 też może być zadowolony. Romek też zasłużył na pochwały po zdobyciu pierwszego podium. Francuzi czekali na ten moment od 1998, kiedy ich kierowca stanął na podium w F1. Mark Webber ustanowił nowy rekord: 4 wyścig z rzędu ukończył na 4 miejscu. Rosberg pojechał wyścig tak sobie, ale ciekawi mnie czy będzie jakaś kara za incydenty z Hamiltonem i Alonso. Di Resta, Massa i Schumacher też dobry wyścig. Lewis i Fernando pojechali słabo jak dla mnie. No Hamiltona trochę usprawiedliwia to, że miał problemy na pit-stopach. Sauber też nie najlepiej. W Australii i w Malezji było dobrze, ale teraz coś im nie idzie. Spodziewałem się punktów Daniela Ricciardo, jednak zawiódł dzisiaj totalnie. Ogólnie nienajlepszy wyścig dla Williamsa i McLarena. Mam nadzieję, że poprawią sporo przez te 3 tygodnie. Już czekam z niecierpliwością na GP Hiszpanii!!!

[quote="jpslotus72"]Mercedesy tak sobie – można się było spodziewać, ze Schumi przebije się do przodu, ale jakiegoś „szału” nie było[/quote] Można było się spodziewać tez, że MSC zostanie na starcie, uszkodzi bolid w zamieszaniu po starcie z 22 pola!!! lub nie dojedzie z powodu awarii... Proszę Cię jps.. "szał" był, tym bardziej, że Michael mógł dziś dojechać osiemnasty i to byłoby wszystko, ano dlatego że o powtórce ze SPA 2011 można już zapomnieć, stawka jest bardzo wyrównana jak nigdy wcześniej, te kilkanaście pierwszych bolidów dzieli w treningach i na qualu - często jedna sekunda (ba 0.8s.). Wyścigi są nieprzewidywalne jak w latach 70-tych (co pewnie Ciebie jak i mnie bardzo cieszy), pokaż mi ostatni sezon gdzie w pierwszych 4 GP wygrały 4 różne zespoły a podia się tak różniły. Więc bardzo proszę już nie przewidywać (piszę do innych) kto w tym roku zwycięży mistrzostwa a kto następne GP.. I jeszcze do tych co wciąż piszą, że Nico leje Michaela na prawo i lewo, Schumi dziś zyskał 12 pozycji w wyścigu a Nico (pomijając początek GP), hmm ;p

@RY2N coś długo poczekają na te chłodniejsze wyścigi, lato w europie jest całkiem gorące :P

Bardzo ciekawy wyścig. Super pozycja Lotusa, choć miałem nadzieję że Raikkonen wyprzedzi Vettela. Szkoda McLarena, ewidentnie mają problem z prawym tylnym kołem, zarówno w Chinach jak i tutaj. Rosberg powinien dostać karę. Raz mogło się zdarzyć, ale to co robił później to jak nic powinien być przejazd przez boksy albo 20 sekund doliczone. Dobry wynik dla SFI, Saubery i Williamsy słabo. Myślałem że będą chociaż po jednym w pierwszej 10. Pozytywnie zaskoczył Massa, który dużo nie tracił i zdobył pierwsze punkty w tym sezonie.

Ciekawy sezon - od pierwszego wyścigu Ferrari marzyło, aby przegonić McLarena, a dzisiaj tego dokonali i nic im to nie dało :-). Może za bardzo się skupili na jednym celu? @jpslotus72 - co do Merca to wciąż wydaje mi się b. mocny, tylko (tak jak wielu przewidywało) w Bahrajnie było dla niego za gorąco. Przyjdą chłodniejsze wyścigi i wrócą podia (a może zwycięstwa?).

@dex "Lubię" takie prowokujące pytania... Nie czekaj na wypowiedzi komentujących, tylko na dalszy rozwój wypadków. Ja, chociaż mam sporo sympatii dla tego zespołu, nie wpadam w euforię i będę właśnie spokojnie czekał na dalszy ciąg sezonu. Mówić o tempie i jakości rozwoju po 4 GP to wciąż jeszcze wróżenie z fusów... W Chinach podobnie błysnął Mercedes i wielu już widziało go w mistrzowskiej koronie (z drugiej strony, dzisiaj nie czas na przekreślanie Srebrnych Strzał - po prostu sezon jest nieobliczalny i nie wiadomo, "czyje będzie na wierzchu" za 3 tygodnie)...

Mclaren - z takimi pit-stopami to o mistrzostwie moga pomarzyc.

Jestem zawiedziona. McLaren dał ciała po całości... Szkoda mi bardzo Buttona. :/ Pocieszające jest P2 Kimiego :) No i sezon z wyścigu na wyścig coraz bardziej niesamowity. :)

Katastrofa McLarena!!! Teraz 3 tygodnie przerwy więc mam nadzieję że McLaren dobrze wykorzysta testy i w Hiszpanii będzie mocniejszy od Red Bulla. Brawa dla Lotusa, szkoda że nie wygrał Kimi ale mówi się trudno. Nico powinien dostać karę bo to co on dzisiaj wyprawiał woła o pomstę do nieba. Mark jednak to zrobił- 4 miejsce z rzędu :) Ricciardo spalił się na starcie. Kimi pierwsze podium po powrocie, Romain pierwsze podium w karierze :) Dobrze pojechał dzisiaj Felipe mam nadzieję że forma będzie zwyżkować. Chciałbym również aby McLaren poprawił swoją formę bo wyścigi gdzie Vettel startuje dobrym sprzętem z PP są nudne. Pierwsza czwórka w generalce taka sama jak na starcie do dzisiejszego wyścigu

Opony Pirelli to jakiś niesmaczny żart, niekoniecznie najszybszy bolid wygrywa wyścig. W tym sezonie ten kto lepiej będzie zarządzał ogumieniem zdobędzie mistrza...

To Kimi powinien wygrać wyścig. Gdyby wtedy, przy próbie manewru nie wystraszył się, tylko doszedł do wewn. to byłby to manewr decydujący o zwycięstwie Raikkonena. Ogór nie byłby w stanie go wziąć na prostej z DRSem, a na ostatnim pit-stopie ciężko by było o zmianę pozycji. Mimo wszystko gratulacje dla Lotusa.

@korekPL Raczej nic by mu to nie dało, Lotus był mocny, jednak tempo w końcówce ewidentnie wskazywało na VET, który pewnie i tak by się odgryzł i wyprzedził RAI. Na obecna chwilę mogę dać przykład z tabeli najszybszych okrążeń w wyścigu. Niedługo po tym zjeździe o którym mowa i VET i RAI pocisnęli. Efekt - VET lepszy o 0,7 sek, od najlepszego czasu RAI i GRO - pół sekundy i te dane były całkiem adekwatne do tego co się działo. Jak tylko RAI próbował naciskać, VET z miejsca ustanawiał lepszy czas i odskakiwał. IMO RAI był bez szans na wygraną, RBR było szybsze. @dex [quote="dex"]Teraz tylko czekam aż będą się wypowiadać zwolennicy słabego rozwoju Lotusa i caly czas podając jako argument rok 2011. Proszę czekam :) [/quote] Jeśli o mnie mowa, bo choć "zwolennikiem" nie jestem zwłaszcza że kibicuje Kimiemu, acz się wypowiadałem, to na ten rozwój i jego efekty to wiadome, że trzeba poczekać do europejskiej części mistrzostw. Teraz to rozmawiać nie ma o czym. Oby jednak tak się nie stało jak mniej czy bardziej "zwolennicy" sądzą.

Wielkie brawa dla Seby i Lotusa! Pokazali klasę! Webber po raz czwarty na czwartym miejscu! Cóż, w generalce właściwy kierowca i zespół na właściwym miejscu. :)) McLaren kompletnie nie poradził sobie na torze. Dwukrotne problemy w boksach Hamiltona i potem zjazd Jensona. Szkoda, że nie dojechał do mety. ;/ Fajnie, że Felipe zdobył punkty i niewiele stracił do Alonso! Oby więcej takich weekendów i zakończeń! :)) Martwi mnie postawa Hulka - co się stało!? ;/

Tak jak powiedzial kimi mial jedna szanse na wyprzedzenie zrownal sie na prostej i zapuzno dochamowal ale przynajmniej probowal to sie liczy i zalowac nie bedzie:) Jechal dzis wspaniale i wkoncu zamknal usta niedowiarkom to 4 wyscig po powrocie i juz drugi nastepnym razem bedzie lepiej:D Dla odmiany dobrze widziec inne podium:P

Szkoda że Kimi nie wyprzedził Seba przed ostatnim PitSpotem, brawo RBR, brawo Lotus. Mamy 5 teamów które mogą powalczyć o PP i zwycięstwa, McLaren fatalnie, ciekawe czy Button miał awarie czy bardziej opłacało im się, nie dojechać do mety niż dojechać na 12 miejscu, wydaje się że to przebita prawa tylna opona była, a nie awaria.

Bardzo ciekawy wyscig jak na Bahrain i duzo fajnej walki. Nieprzewidywalny wynik, ale swietny wystep Seby i Lotusow oraz brawa dla SFI i Di Resty, zaryzykowali 2 stopy i sie oplacilo. Szkoda, ze dzisiaj to nie byl dzien McLarena, nie byli mocni, tak jak przewidywali, martwi, ze co kolejne GP, a wydaje sie, ze tempo Makow spada. Dzis tez nie bylo rewelacyjne i jeszcze te pit stopy popsuly Lewisowi wyscig, a u Buttona rowniez problemy z oponami. Cieszy niezly wystep Felipe Massy i punkty. A najwieksze zaskoczenie to dla mnie Rosberg, walczyl dzis jakby sie za duzo Red Bulla opił i nawet mi sie podobalo ;) Ciekawie co na to sedziowie?

Teraz tylko czekam aż będą się wypowiadać zwolennicy słabego rozwoju Lotusa i caly czas podając jako argument rok 2011. Proszę czekam :)

Cóż za zdziwienie! Polszajs otwarty transmitował konferencje prasową!

[quote="hamilton3"]Z tego wyścigu można wywnioskować że Vettel raczej nie będzie dominował.[/quote] Oby, chociaż ja akurat nie widzę tutaj powodu, dla którego moglibyśmy powiedzieć, że nie będzie dominować. Gratulacje dla Vettela - równy, mocny wyścig. Zupełnie nie wiem co się stało z McLarenem, ale borykali się dziś ze strasznymi problemami. Strasznie mi szkoda Buttona i tego, że zachwiała się regularność Lewisa. Mam nadzieję, że w Hiszpanii wrócą do formy. Na razie ciężko powiedzieć co przyczyniło się do tak słabego wyścigu. No i - Kimi na podium! Jeden z dwóch najlepszych kierowców w stawce potwierdził wielki kunszt. Kto pamięta jeszcze fakt, że zaledwie rok temu, IceMan'a nie było w stawce? Widząc, że Kimi zbliża się do Vettela micha mi się cieszyła. Nie dlatego, że nie chciałem, żeby Seba wygrał (choć to po części też, no ale - zasłużył), ale dlatego, że zwycięstwo Fina byłoby czymś niezwykłym. No, ale drugie miejsce też jest jak najbardziej dobre.

I gdzie ten McLaren? Po GP Australii wszyscy wróżyli ze będą dominować a tu pupa. Cztery wyścigi czterech różnych zwycięzców każdy z innego zespołu. Bardzo wyrównana F1 w tym roku.

Mercedes miał podobne tempo do McLarena, za to Red Bull i Lotus byli szybsi od ww. o sekundę praktycznie na każdym okrążeniu!

No i Vettel poskromil :) Gratulacje dla RIC za wspanialy start :) oraz oczywiscie Lotus i atomowy start GRO :) ten chlopak mi sie podoba :) No ale najjbardziej jestem ciekaw rozstzygniecia sporu Alo-ROs i Ham - Ros - co sedziowie powiedza. Pozdro wszystkich zza oceanu - wspanialy wyscig.

W GP Hiszpani będzie wyrównana walka, ale Monaco, coś mam przeczucie, że będzie to koncert RBR. Brawo Vettel, ale najmilsze zaskoczenie to Lotus, oby tak dalej!

Gratulacje dla VET i RBR, dobra robota. Szkoda, że nie było walki między nim a RAI, jednak obserwując live timing nie oszukiwałem się jakoby miał szansę, VET ładnie wszystko kontrolował po ostatnim zjeździe, czasy kręcił jak na zawołanie. WEB mnie zawiódł i obiecuję sobie że po raz ostatni, koniec z kibicowaniem mu :) Tempo Lotusa piękne, jednak bez dodatkowego szczęścia bez szans wygraną. Obaj kierowcy Lotusa jechali chyba często na limicie i brawa dla nich. Mercedes słabo, niby są punkty, jednak ich tempo (tu mam na myśli głównie ROS, bo MSC miał sporo walki) mocno odstawało od czołowej dwójki. MSC przyzwoicie wybrnął. Ferrari - obaj kierowcy myślę że świetnie. MAS mało stracił do ALO, który to jednak często musiał się bronić przez co tracił na tempie. Mimo to MAS zaskoczył, jego pierwszy dobry wyścig z super startem. Szkot to jednak Szkot, uparty naród i jeśli dać im pretekst do zemsty to na pewno skorzystają. Po perypetiach związanych z ich czasem antenowym zemścił sie słodko. HUL ładnie nadrabiał pozycje po fatalnym starcie. Drugi słaby wyścig Saubera, katastrofa Williamsa i McLarena. W przypadku McLarena to nie chodzi tylko o problemy, bo największym problemem było ich tempo wyścigowe. Byli daleko za Lotusem o RBR nie wspominając, problemy postawiły kropkę nad "i" więc szans o P5 czy P6 nie było. Regularność, regularność, nie tylko zawodnik taki musi być, przede wszystkim taki musi być zespół, a ten dziś nie wyróżniał się ponad Merca, Ferrari czy DIR w Force India. Ricciardo po raz kolejny pokazał mi, że w tym sezonie jest najgorzej startującym kierowcą w F1. Problemy problemami, jednak spaść 9 oczek potem szybko MAL i MSC go wyprzedzili na kolejnych kółkach, niewiarygodne. Liczyłem na KOV, jednak 4 pit stopy uniemożliwiły mu zrobienie czegokolwiek.

Z tego wyścigu można wywnioskować że Vettel raczej nie będzie dominował. Brawo Raikkonen, Grosjean znakomicie, Webber czwarty raz czwarty. Di Resta też dobrze. Widać że Massa walczył z Hamiltonem i Alonso jak równy z równym.

Dokładnie , Newey popija sobie red bulla niby nic nie znaczy, ale poco to pokazali ? Raikkonen powraca :)

@Sgt Pepper może i będzie comeback w Hiszpanii :) Oby:)

Świetny wyścig! Kolejny ciekawy i nieprzewidywalny, a bardzo obawiałem się, że w Bahrajnie powieje nudą. Budujący wynik Lotusa i prócz jego i RB inni wyraźnie spuchli. Szkoda mi za to Buttona. Wyjątkowo nieudany był ten wyścig dla niego.

@gnt3c jaki Robert :p teraz Raikonen a nie Robert Pewnym momencie pomyślałem że Vettel nie wygra ale gdyby Raikonen zjechał okrążenia wczescniej ciekawie by mogło się skończy ale gdyby nie to gdyby Button pechowy wyścig ale i tak bez błysku to samo Hamilton ale u Hamiltona dużo zepsuli mechanicy Duet Ferrari pojechał na tyle ile dał im bolid Dobry wyscig Paula Grosjean też znakomity wynik

Brawo Grosjean, brawo Di Resta. Szkoda, że Perez nie zmieścił się w punktach. No i Pic mógł być przed Glockiem, ciekawe co się stało...

@ maciejas512 Widzę, że koljeny kretyn piszący komentarze. Nawet na stronie o F1.

Vettel zrobił to co miał zrobić- wygrał. Nie miał innego wyjścia. Najbardziej wkurzony jestem na Kimiego, mimo jego bardzo dobrego miejsca. A mógł być taki piękny "comeback"...

Jakże różnorodne są podia w tym sezonie. Gratulacje dla Vettela.Piękny wyścig Lotusa;).Plus dla Schumachera za zdobyty punkt. Fatalne GP dla Williamsa i McLarena (Jenson ''pit - stop'' Button). PS Redakcjo:Maldonado i Pic nie zostali sklasyfikowani.Żebyście znów nie zrobili wpadki. Szkoda,że następne zawody dopiero za 3 tygodnie.

Brawo Lotus!! Niestety ogór pierwszy i szkoda mi trochę Icemana bo mógł to wygrać. Groszek też fantastycznie, 1 podium w karierze. Bardzo dobrze także Massa, pierwsze dwa punkty w sezonie. Mam nadzieję, że będzie szedł w górę :)

Riccardo wcale nie jest taki dobry, jak o nim mówią. Stracił dużo na starcie, potem go widać nie było. Seb ustrzelił hat-tricka dzisiaj :D Brawo Kimi i Romain :D

Wszystko jest płynne. W zeszłym tygodniu podium dla Mercedesa a teraz dla odmiany dla Renault. Kimi, Lotus fantastycznie. :) McLaren katastrofa. Ferrari na swoim poziomie. Red Bull wrócił na czoło, oby nie na trwałe.

@maciejas512 Jaki strzał??

@maciejas512 tak, Rosjanie strzelali jak w Smoleńsku ;p

Gratulacje dla Vettela! Cóż dodać... Niedawno pisałem – „Lotus wciąż przyczajony” – dzisiaj wreszcie wykorzystał swój potencjał. Brawa dla obu kierowców – Kimi: pierwsze podium po powrocie; Romain: pierwsze podium w karierze... Webber nadal kolekcjonuje 4-te pozycje. Pogratulować regularności. :) Czarny dzień McLarena – drobna zdobycz Lewisa jest tu marnym pocieszeniem. Mechanicy kontynuują serial fatalnych pit-stopów. Massa pozytywnie – reporymenda pomogła. Fernando z drugiej strony nie miał najlepszego dnia – nie wycisnął chyba ze swojego wozu tej nadwyżki, którą zawdzięczał swojemu talentowi... Przebudzenie Force India – dobra strategia i dobra jazda di Resty. Williams – zamknąć drzwi garażu i zapomnieć o tym wyścigu. Sauber - nic nadzwyczajnego... Ricciardo niczego nie uzyskał z wczorajszego błysku. Mercedesy tak sobie – można się było spodziewać, ze Schumi przebije się do przodu, ale jakiegoś „szału” nie było (chyba że w niebezpiecznych manewrach Rosberga – ciekawe, czy będą jakieś konsekwencje dyscyplinarne). Ogólnie – dalszy ciąg roszad w układzie stawki – w następnym GP znowu wszystko może stanąć na głowie... Ciekawy sezon. I na marginesie – migawka z Newey’em popijającym firmowy napój – reklama wpleciona w relację? :)

Świetnie Lotus, szkoda że Raikkonen nie dogonił Vettela. Niech wygra każdy prócz niego. Słyszeliście strzały pod czas 45 okrążenia? Brawo też dla Grosjeana, początek wyścigu majstersztyk. A po drugie fatalne pit-stopy Lotusa, no może nie fatalne ale Raikkonen lekko 3-3,5sek stracił na pitach w porównaniu do Vettela.

Gratulacje dla RBR i Lotusa. Ja w przeciwieństwie do niektórych mam honor i potrafię przyznać się do błędu ;). Massa pojechał bardzo dobre i mam nadzieję, że jego forma się utrzyma. Ale forma Ferrari ogólnie nie najlepsza dzisiaj była. Ale przegonili McLarena w pewnym sensie. Forza Ferrari! Teraz czekać na nową konstrukcję Ferrari! A co wyrabiał Rosberg i sędziowie? Raz można podarować i potraktować to jako walkę, ale żeby za drugim razem nie ukarać identycznego baaardzo niebezpiecznego manewru? Tutaj ewidentnie powinna być kara. Nie potrafi utrzymać za sobą kierowcy to spycha go z toru, zupełnie jak Hamilton w 2007...

cóż, Brawo Lotus! a ja sie pytam gdzie jest Robert?