Caterham nie pojawi się w Barcelonie z nowym układem wydechowym

Heikki Kovalainen ujawnił, że Caterham nie będzie korzystał w Hiszpanii z nowego układu wydechowego, który był sprawdzany podczas ostatnich testów na torze Mugello.

Nowy wydech testowany we Włoszech jak się okazało, zupełnie nie poprawił osiągów bolidu CT01, przez co malezyjska ekipa zdecydowała się nie wykorzystywać go podczas Grand Prix Hiszpanii. Jak ujawnił Kovalainen, zespół stara się zrozumieć, dlaczego nowy układ nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

Mieliśmy kilka części, które pracowały, a także kilka, które nie funkcjonowały tak jak należy - powiedział Heikki Kovalainen. Wydech na przykład nie działał. Nie pracował tak jak tego oczekiwaliśmy. Nie dawał on kompletnie żadnych korzyści. W pewnym sensie nie było to dla mnie zaskoczeniem, bo wiem, że układ wydechowy jest bardzo trudnym obszarem.

W zeszłym roku nie sądzę, abyśmy dysponowali dobrym wydechem, tak jak inne zespoły, a w tym sezonie wcale nie jest łatwiej, więc nie jestem zaskoczony, że nie funkcjonował już podczas pierwszego testu. Jednakże nie możemy odłożyć tej koncepcji na półkę. Staramy się teraz zrozumieć, dlaczego nie dawał żadnych korzyści.

Caterham pojawi się jednak w Hiszpanii z nowym tylnym skrzydłem, które podczas testów w Mugello nie dawało sporych korzyści. Jak ujawnił Fin, ekipa jest zdania, że na torze w Barcelonie, nowy spojler powinien działać lepiej. Mamy nowe tylne skrzydło, które wypróbujemy tutaj [w Hiszpanii]. W Mugello nie dawało nam one oczekiwanych korzyści, jednakże w Barcelonie jest inny tor i istnieje szansa, że ten element będzie tu jednak pracować. Poza tym mamy inne poprawki, których nie wypróbowaliśmy podczas testów, więc musimy jeszcze sporo popracować.

Źródło: autosport.com