Palmer wygrywa w chaotycznym sprincie GP2

Jolyon Palmer odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w GP2 na torze w Monako podczas sprintu, w którym cała akcja rozegrała się w karambolu na pierwszym kółku.

Palmer przeskoczył z trzeciej pozycji na pierwszą w zakręcie Sainte Devote, a jako że Stephane Richelmi zostawił mu miejsce, to jego bolid zetknął się z Jamesem Calado. W dalszej części stawki inny incydent zakończył wyścig Stefano Colettiego.

Jednak największe było przed nami, gdy Johny Cecotto obrócił się w zakręcie Massanet i wykluczył wraz z sobą inne bolidy. Lider mistrzostw, Davide Valsecchi, który stracił wiele pozycji na starcie, był wśród ofiar, podczas gdy Felipe Nasr wjechał w tył Victora Guerina. Również Tom Dillmann i Ricardo Texeira zostali wyeliminowani.

Calado zdołał jechać dalej na drugiej pozycji, ale miał uszkodzone przednie skrzydło. Gdy wyścig został wznowiony po neutralizacji, Calado początkowo próbował utrzymać drugą lokatę, sprawiając za sobą kolejkę bolidów.

Do czasu aż Calado otrzymał czarno-pomarańczową flagę i zjechał na naprawę, Palmer był dziewięć sekund z przodu przed Maxem Chiltonem, który objął drugie miejsce. Anglik od tego momentu już tylko kontrolował wyścig. Chilton zaczął szybko odrabiać stratę i zmniejszył ją do sekundy na mecie, ale nie zdołał przeszkodzić Palmerowi.

Giedo van der Garde uzupełnił podium. Nie był w stanie nadążyć za Chiltonem, ale ostatecznie oddalił się od Marcusa Ericssona. Oba bolidy Caterhama dojechały w czołowej piątce, po tym jak Rodolfo Gonzalez zaliczył piątą lokatę. Gonzalez miał na ogonie Luiza Razię przez niemal cały wyścig, zanim kierowca ekipy Arden odpuścił, by zaliczyć dodatkowe punkty za najszybsze okrążenie.

Nathanael Berthon był szósty przed Estebanem Gutierrezem, a w walce z tymi zawodnikami uczestniczył również Fabio Leimer, zanim uderzył w bariery w sekcji Swimming Pool.


Źródło: autosport.com