Podsumowanie czterodniowych testów Ferrari w Bahrajnie
Włoska stajnia od soboty do wtorku pracowała nad nowym silnikiem V8 i oponami Bridgestone
22.11.0519:18
1266wyświetlenia
Zespół Ferrari zakończył dzisiaj czterodniowe testy na torze w Bahrajnie, na którym wyjątkowo w 2006 roku odbędzie się pierwszy wyścig sezonu. Test ten został zorganizowany przez administrację Formuły 1, jednakże tylko włoska stajnia zdecydowała się na skorzystanie z tej niepowtarzalnej okazji. Tymczasem pozostałe zespoły w ramach oszczędności zrezygnowały z przeprowadzania kosztownych jazd próbnych poza granicami Europy.
Ekipa Ferrari na testy w Bahrajnie przywiozła jeden tegoroczny bolid F2005 z silnikiem dostosowanym do przepisów technicznych na sezon 2006 (najprawdopodobniej V10 ze zredukowanymi osiągami) i jeden zeszłoroczny bolid F2004 z pełnoprawnym silnikiem V8. F2005 posłużył głównie do testowania opon Bridgestone na przyszły sezon, co należało do obowiązków głównego kierowcy testowego włoskiej stajni, Luki Badoera. Tymczasem prowadzący F2004 Marc Gene skupił się na programie rozwojowym nowego silnika, przeprowadzanym we współpracy z firmą Shell.
Sobotę obaj kierowcy poświęcili głównie na naukę toru i uzyskanie optymalnych ustawień bolidów. Tego dnia najlepszy czas uzyskał Badoer, a obaj kierowcy tor w Sakhirze okrążyli łącznie ponad 100 razy. W niedzielę szybszy był z kolei Gene, który zdołał przełamać barierę jednej minuty i 35 sekund. Tym razem obaj kierowcy łącznie przejechali już ponad 170 okrążeń, kontynuując zapoczątkowane w sobotę testy opon Bridgestone i silnika Ferrari V8.
Kolejne ponad 170 kółek przyniósł poniedziałek, natomiast podczas ostatniego dnia testów Gene i Badoer przejechali niespełna 120 okrążeń. We wtorek obaj kierowcy uzyskali swoje najlepsze czasy z całych testów, oscylujące w okolicy jednej minuty i 34.5 sekundy. Dla porównania najlepszy czas uzyskany podczas tegorocznego weekendu Grand Prix w Bahrajnie przez Marka Webbera wyniósł 1:29.527, czyli aż o pięć sekund mniej.
W sumie przez cztery dni kierowcy testowi Ferrari przejechali 574 okrążenia, co przekłada się na ponad 3100 km. Zespół zgromadził więc bardzo dużo danych i teoretycznie rzecz biorąc powinien być lepiej przygotowany do pierwszego wyścigu sezonu w stosunku do rywali. Najważniejsze będzie jednak to, jak na torze w Sakhirze wypadnie nowy bolid F2006, a o tym przekonamy się dopiero w marcu. Kolejne testy włoska stajnia będzie przeprowadzała w dniach 7-16 grudnia na hiszpańskim torze Jerez.
Kierowca | Konstruktor | Op. | Czas okr. | Okr. | |
---|---|---|---|---|---|
Czasy uzyskane w sobotę | |||||
Luca Badoer | Ferrari | bri | 1:35.024 | 47 | |
1 | Marc Gene | Ferrari | bri | 1:35.408 | 62 |
Czasy uzyskane w niedzielę | |||||
Marc Gene | Ferrari | bri | 1:34.807 | 87 | |
1 | Luca Badoer | Ferrari | bri | 1:35.477 | 86 |
Czasy uzyskane w poniedziałek | |||||
Marc Gene | Ferrari | bri | 1:34.484 | 105 | |
1 | Luca Badoer | Ferrari | bri | 1:35.804 | 68 |
Czasy uzyskane we wtorek | |||||
Marc Gene | Ferrari | bri | 1:34.455 | 66 | |
1 | Luca Badoer | Ferrari | bri | 1:34.588 | 53 |
KOMENTARZE