Lotus broni dyspozycji Raikkonena

Szef zespołu uważa, że powrót Fina do pełnej formy jest kwestią czasu
20.06.1214:41
Maciej Kotuła
1993wyświetlenia

Szef zespołu Lotus - Eric Boullier twierdzi, że jego zespół nie jest zaniepokojony osiągami Kimiego Raikkonena w tym sezonie, mimo całkiem sporej ilości problemów, jakie Fin napotkał po swoim powrocie do Formuły 1.

Problemy, z jakimi mierzy się Raikkonen, to w szczególności znalezienie pasującego mu ustawienia wspomagania kierownicy. Z tego powodu kierowca nie wyjechał w pierwszym treningu podczas GP Monako, co od razu zrodziło pytania na temat jego nastawienia do wyścigów.

Kolega zespołowy Raikkonena, Romain Grosjean, po zdobyciu drugiego miejsca w GP Kanady i zmniejszeniu straty do Fina do zaledwie dwóch punktów na nowo wywołało dyskusję o tym, czy mistrz świata z 2007 roku jest w stanie wrócić do swojej znakomitej formy z początku sezonu.

Boullier stwierdził, że wszyscy w zespole wspierają Raikkonena i uważa, że najważniejszym jest dać Finowi odpowiedni czas na powrót do pełnej formy, a dla Lotusa zrozumieć, jak mu w tym procesie pomóc.

Wszystko zależy od zrozumienia na linii kierowca-zespół - powiedział Boullier w wywiadzie dla Autosportu. Mamy dwóch nowych kierowców w zespole i każdy z nich ma swój własny styl jazdy. To część procesu nauki - zespoły takie jak McLaren, Red Bull Racing i Ferrari mają skład kierowców, z którym pracują już od pewnego czasu. My mamy niemalże debiutanta oraz Kimiego, który potrzebuje trochę czasu do przystosowania się. Musimy zrozumieć jego styl jazdy i wprowadzić takie ustawienia, które będą dla niego pracować najlepiej.

Lotus wciąż oczekuje swojego pierwszego zwycięstwa w tym roku, a sukces Raikkonena albo Grosjeana oznaczałby ósmego innego zwycięzcę w tym sezonie. Pomimo niewykorzystanych szans w Bahrajnie, Hiszpanii i Kanadzie Boullier uważa, że nie ma pośpiechu w osiągnięciu tego celu.

Z pewnością nie ma tutaj frustracji - powiedział Francuz. Myślę, że możemy być dumni z tego, co do tej pory osiągnęliśmy i mogę jedynie chwalić wysiłki w fabryce i wszystkich chłopaków. Nikt nie czuje zawodu, to nowy cykl, nowi kierowcy, wiemy że nie możemy być perfekcyjni od pierwszego wyścigu. Zawsze musisz się poprawiać. Nasz samochód na początku był nieco z tyłu, musieliśmy więc nadrobić więcej dystansu. Dobrze jest jednak mieć pozytywne oczekiwania.


Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

13
Dante
21.06.2012 04:57
@adminf1 - Proszę cię... Trzy pierwsze miejsca w trzech pierwszych wyścigach to od dzisiaj "pech"? To jak można nazwać to co dzieje się teraz? Koniec świata? Katastrofa? Już pomijam fakt, że 12 lat temu Schumi był młodszy, był sprawniejszy, był faworyzowany w ekipie i miał topowy bolid. Dzisiaj ma bolid "zależny od pogody i szerokości geograficznej", ma szybkiego partnera z zespołu który bije go na głowę osiągami podczas GP (nawet mimo tego dziwnego pojazdu) i przez ostatnie 7 GP jest dobry ale tylko w kwalifikacjach.
adminf1
21.06.2012 10:46
@Dante pamietam jego pecha w sezonie 2000. Nawet juz w niego jego wlasna ekipa przetała wierzyć. Cóż jednym to przychodzi łatwo inni mają pecha. Stawiam na 2 zwyciestwa ale Schumiego w tym sezonie.
Masio
20.06.2012 06:43
Ja uważam, że Kimi Raikkonen w tym roku jeździ dobrze. Nie mam nic do zarzucenia odnośnie jego jazdy. A te słabsze wyniki w Monako i w Kanadzie, to był po prostu zwykły pech, co się zdarza czasami. Myślę, że wygra w tym roku przynajmniej jeden wyścig. ;)
Dante
20.06.2012 05:10
@adminf1 - Taa... To ja mam jeszcze dorzucić do tego fakt, że mistrzów z Niemiec było tylko dwóch a z Finlandii trzech i to jest dowód na to, że powrót Kimiego > powrót Michaela? Raikkonen się rozkręca i liczę na jakieś zwycięstwo (albo dwa) w tym sezonie. I uwierz mi, że tego samego nie można powiedzieć o "pechowym" Schumacherze.
adminf1
20.06.2012 03:31
ok wymieniam ż na rz...Jezu taki błąd? Mi???
akkim
20.06.2012 02:41
@adminf1 Sądziłem, że ten temat tyczy się powrotu, nie historii świata od czasów potopu ;) A wracam skąd ? Jestem cały czas w każdej akcji trzeźwości :)))
adminf1
20.06.2012 02:33
Ratuj sie mikka punktami ratuj. Tylko widzisz do mnie to jakoś nie przemaiwa. No ale jeżeli już chcesz tak bardzo iśc w swoje to pozwól, że Cie skontruje. Zsumuj punkty Fińskich mistrzów a zobaczysz, że nie maja 1/3 ilości punktów, ktore zdobył w całej swojej karieże Schumi. Zreszta wiersze Mickiewicza mnie nie ruszaja. Piona Mikka (kiedy wracasz?)
akkim
20.06.2012 02:09
@adminf1 Z tym, że Kimi zdobył jedną trzecią tego, co Mistrz przez trzy lata, więc wniosek Kolego jest w sumie dość prosty, powrót nie każdemu, jak na dzisiaj na pewno nie sprzyja Schumiemu :)
maciejas512
20.06.2012 01:35
Jak to kiedyś napisał pewien IceOne "Telenowela jeszcze trwa" i tutaj jest taka sama sytuacja.
Gie
20.06.2012 01:25
Zabronili mu rajdów to się obraził :)
Dante
20.06.2012 01:20
@adminf1 - Not sure if trolling... Co do newsa: potencjał w aucie jest, obaj kierowcy spisują się tak jak trzeba - więc czego chcieć więcej poza progresem i może w końcu pierwszym zwycięstwem w tych barwach?
adminf1
20.06.2012 01:06
wielki błysk ten Fin. Kaski troszke wpadło za podium i już sie wypalił. Zresztą jego mina po kazdym wyscigu ukonczonym w okolicach 9tej pozycji mówi wprost: Po co ja tu wracałem. To jego ostatni sezon.
IceMan11
20.06.2012 12:58
Liczę na to, że redakcja F1WM miała rację co do powrotu Kimiego do formy ;) Trzymam za słowo ;D