Kierowcy krytykują działanie deszczowych opon Pirelli

Glock: „Moim zdaniem deszczowe opony Pirelli są bardzo złe”
28.07.1210:55
Mateusz Szymkiewicz
1678wyświetlenia

Trzech kierowców Formuły 1 skrytykowało działanie deszczowych opon Pirelli.

Podczas wczorajszego drugiego piątkowego treningu, Michael Schumacher miał wypadek na mokrej nawierzchni, tłumacząc, że jego przyczyną była akwaplanacja. Niemiec który na początku sezonu nie pozostawiał suchej nitki na Pirelli, tym razem postanowił powstrzymać się od komentarza, dając do zrozumienia, że winę także ponoszą deszczowe opony włoskiego producenta.

Moim zdaniem deszczowe opony Pirelli są bardzo złe do jazdy - powiedział Timo Glock w rozmowie z Auto Motor und Sport. Ich zachowanie jest po prostu bardzo śmieszne, jeśli chodzi o akwaplanację.

Nico Hulkenberg który zadebiutował w Formule 1 w 2010 roku stwierdził, że opony Bridgestone były w stanie sobie poradzić z większą ilością wody na torze, a jeden z kierowców, który zastrzegł sobie anonimowości powiedział: W przeszłości traciliśmy 12 sekund na deszczu, teraz tracimy 20.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
TommyYse
29.07.2012 08:09
Jak się jeździ na przejściówkach po zalanym torze to występuje aquaplaning -.-
yaper
28.07.2012 08:11
Ciekawe kto jest tym anonimowym kierowcą :D Massa? Kartikheyan? Kubica?! :D
adnowseb
28.07.2012 10:59
Ale za to jak widowiskowe:)) A na powaznie: Chodzi o bezpieczeństwo kierowców,więc mam nadzieję na poprawę tychże opon. Dla mnie deszczówki najlepiej spisały się w Kanadzie 2011r:))
MPOWER
28.07.2012 10:39
Pirelli musi coś wymyślić, bo z roku na rok pogoda jest coraz bardziej kapryśna i z sezonu na sezon coraz więcej wyścigów jest deszczowych. Ale spokojnie, przecież Pirelli nie mają takiego doświadczenie i pewnie nad tym pracują. Chyba po prostu potrzeba im więcej czasu. Z drugiej strony może dlatego się pojawiła ta plotka o możliwym powrocie Michelin do F1.
katinka
28.07.2012 10:24
Pewno kierowcy maja rację co do deszczowych opon, już wczesniej były przecież tez jakies zastrzeżenia na te Wety. Tylko jak te opony maja się poprawić, gdy Pan Charlie nie lubi wody, a i sami kierowcy nie chca jeździć nawet w treningach po mokrym torze i w deszczu, a przeciez mogliby wtedy trochę wskazówek udzielić firmie Pirelli.
IceMan11
28.07.2012 10:10
@sneer Z tego wychodzi, że przez opony Pirelli prawdopodobnie sędziowie przerywają sesje itp.
sneer
28.07.2012 09:54
Panienki narzekają :lol: