Mercedes przemianuje swój zespół na AMG F1 od 2014 roku?

Niemiecki producent chce częściowo wycofać swoje zaangażowanie w Formułę 1
14.08.1210:07
Mateusz Szymkiewicz
2360wyświetlenia

Według Auto Hebdo, Mercedes planuje częściowe wycofanie się z Formuły Jeden.

Jak donosi gazeta, niemiecka ekipa jeszcze nie uzgodniła wszystkich warunków nowego Porozumienia Concorde, ponieważ zarząd Mercedesa wciąż zastanawia się nad częściowym wycofaniem z F1. Producent chce dostarczać swoje jednostki napędowe, a obecny zespół Mercedes GP, najprawdopodobniej przemianować na AMG F1.

Wycofanie się niemieckiego producenta pozwoliłoby mu zostać niezależnym dostawcą silników, którym obecnie jest m.in. Renault. W 2014 roku kiedy to zadebiutują nowe turbodoładowane jednostki napędowe V6, najprawdopodobniej będzie tylko trzech dostawców i to otworzyłoby drogę Mercedesowi do dostarczania swoich silników większej liczbie zespołów.

Również innym powodem wycofania się może być afera łapówkowa z udziałem Gerharda Gribkovsky'iego oraz Berniego Ecclestone'a, ponieważ statut Daimlera zabrania angażowania się w skorumpowane podmioty. Z kolei inną przyczyną może być wygranie zaledwie jednego wyścigu w ciągu trzech sezonów.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

15
Kamikadze2000
15.08.2012 09:13
@krzysiek aleks - te ekipy, które wymieniłeś, trudno nazwać koncernami. To skromne firmy produkujące supersamochody. Williams natomiast to ekipa F1. Merc, Toyota, Honda, BMW, Renault - to koncerny, które produkują seryjnie samochody różnej maści. To różnica. :)
oxiplegatz
14.08.2012 05:53
To było do przewidzenia, nie było tylko wiadomo w którym momencie to nastąpi. Ciekawe jak zachowa się w tej sytuacji Petronas...
Yurek
14.08.2012 05:42
[quote="Masio"]Kiedyś to było fajnie bo było dużo zespołów fabrycznych[/quote] Bo? Sorry, ale ja naprawdę wolałem Minardi od Toyoty czy Jordana od BMW. Było jakoś tak... normalniej. I weselej.
Mariusz
14.08.2012 02:17
To rozsądne rozwiązanie. AMG jest kojarzone powszechnie jako sportowe "skrzydło" Mercedesa. Przypuszczam, że w tym "nowym" zespole Michael Schumacher nie byłby już kierowcą.
derwisz
14.08.2012 11:55
Wygląda na to, że przedsięwzięcie Mercedesa zakończy się totalną klapą. Oczywiście wyniki teamu Mercedes obiektywnie rzecz biorąc nie są aż takie złe, ale dla akcjonariatu firmy o światowej renomie są nie do zaakceptowania. Mercedes podobnie jak BMW chętnie wymazałby z historii F1 swój 3 letni epizod, wszak lepiej być kojarzonym z sukcesami McLarena niż z porażką fabrycznego zespołu. Ból jest tym większy, że jak napisał przedmówca mistrzowski zespól Brawn GP "wzmocniony" silnikiem i technologią Mercedesa oraz 7-krotnym "mistrzem nad mistrze", zamiast zawojować świat zdegradował się do roli średniaka.
SirKamil
14.08.2012 10:17
Muszę przyznać, że to całkiem solidny kompromis. Jakiś czas temu pisałem, że taka marka jak Mercedes (jeden z najcenniejszych brandów w branży, dopiero niedawno zdetronizowany przez BMW i chyba Toyotę) nie może sobie pozwolić na obecność w F1 i pałętanie się gdzieś w środku stawki, nawet gdyby zespół notował zysk netto bez wkładu z centrali. Dzisiaj już skończyły się wymówki o potrzebie czasu na budowanie zespołu wymyślone gdy przejęty mistrzowski zespół okazał się być lata świetlne od czołówki. Nazwa AMG to z jednej strony zdjęcie brzemienia marki z gwiazdą i pewnie redukcja zaangażowania finansowego a z drugiej wypromowanie niszowej marki "sportowej". btw. ten news to główny temat najnowszego drukowanego numeru auto hebdo, więc coś może w tym być.
Schumacher
14.08.2012 09:50
Czyli w 2013 będziemy mieli proces wycofywania się koncernu, Brawn zostanie bez większych środków na rozwój i tyle. Podejrzewam, że Daimler i tak będzie dostarczał silniki na pewno tak szybko fabryki w Brixworth nie zamkną, no chyba że pójdzie pod młotek, ale to chyba mało prawdopodobny scenariusz. Nazwa AMG zostanie jako sponsor tytularny i wniesie mały wkład w nazwę aby przy okazji promować na wyścigach nowe modele Benza. Oczywiście to tylko podejrzenia.
jpslotus72
14.08.2012 09:33
Gwoli sprawiedliwości - to samo źródło podaje, ze AMG F1 chciałby najprawdopodobniej zachować parę Brawn - Schumacher na ich dzisiejszych miejscach:[quote]The magazine speculated that Brackley based AMG F1, currently known as Mercedes AMG, would continue to be run by team boss Ross Brawn, with Michael Schumacher in the cockpit.[/quote]Brawn jest tu oczywisty - kto inny miałby utrzymać tę ekipę w stawce? Co do Schumachera w kokpicie po sezonie 2013 - niech każdy sam wyrobi sobie opinię (materiału jest dosyć)... Zresztą - i tak jest to tylko jedna z opcji i nie wiadomo, co ostatecznie zadecyduje się w koncernie. To samo źródło podawało jakiś czas temu, ze jesienią ma się odbyć w radzie nadzorczej głosowanie w tej sprawie i część decydentów chce wysunąć skrajny wniosek, postulujący zupełne wycofanie się Mercedesa z F1 - także jako dostawcy silników... Osobiście uważam, że opisana dzisiaj ewentualność jest bardziej prawdopodobna - jako kompromis pomiędzy skrajnymi skrzydłami koncernu.
Masio
14.08.2012 09:30
Kiedyś to było fajnie bo było dużo zespołów fabrycznych i dużo dostawców silników. Dziś mamy tylko Ferrari i Mercedesa (jako jedyne zespoły fabryczne) no i jeszcze Renault jako dostawca silników. Gdyby Mercedes wycofał się z F1, to SF byłoby jedynym zespołem fabrycznym i nie byłoby już tak fajnie i kolorowo. Smutne ale prawdziwe. :(
adias
14.08.2012 09:01
@KaeRZet Sytuacja podobna do tej z BMW
Schumacher
14.08.2012 08:58
Powtórka z rozrywki, ten rozwód McL z Mercedes - Benz nikomu nie wyszedł na dobre. Benz na pewno wycofa się z F1, już arabscy akcjonariusze z Aabar dają o sobie znać mówiąc, ze Benz nie jest już miarą jakości w klasie premium, wiec po co inwestować w F1 z której nie ma zdanych korzyści? Haug chciał dobrze, szkoda od zwykłego roznosiciela gazet stał się kimś kto mógł ten zespół razem z Brawnem wyciągnąć wyżej. trzeba jednak powiedzieć wprost niech zajmą się poprawianiem swojego nadszarpniętego wizerunku marki, bo póki co BMW ich wyprzedza. Niech wreszcie robią wozy dobrej jakości i wydaja kasę na opracowanie systemu ocynkowania blach. ..a co do afery łapówkarskiej...phi tez mi argument Daimlera. Lepiej by sobie przypomnieli co oni sami robili ze swoimi pieniędzmi na kontach przeznaczonych do korzystnych zmian ustaw w innych państwach.
Pieczar
14.08.2012 08:40
Ale przecież to było wiadomo od początku :) Mercedes poszedł tą samą drogą co BMW, Toyota czy Honda. Wydali kupę kasy, myśląc, że to wystarczy do stworzenia mistrzowskiej ekipy, zatrudnili ikonę wyścigów a wygrali raptem 1 wyścig. Tak kończą się zabawy koncernów w F1. Niech wrócą do dostarczania silników a zespół mógłby znowu kupić Brawn ;)
krzysiek_aleks
14.08.2012 08:33
@Kamikadze2000 Pominąłeś też Lotusa, Caterhama, Marussię i ewentualnie Williamsa (No bo kto zrobił bolidy dla F2?) Coś się Mercowi F1 przestała podobać.
Kamikadze2000
14.08.2012 08:23
Jak każdy koncern. W F1 nie ma już prawdziwych koncernów. Ferrari i McLaren to ekipy powstałe w F1, a nie poza nią. To różnica. ;) P.S. Oczywiście pominąłem już w tym zestawieniu Merca. Pewnie też dają nogę. Byleby tylko powstał po nich dobry zespół. :)
KaeRZet
14.08.2012 08:14
Wycofują się zaledwie po trzech sezonach? Szybko...Jak Widać liczyli na szybkie korzyści.